Strona 3 z 4

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 21 lip 2013, o 11:44
autor: rafal.220
Wiesz co Rafał... normalnie sam się prosisz, ale chyba Cię rozumiem, dla kogoś kto nie ogarnia nic poza Vamgrafem 15 godzin to może wydawać za mało nawet na sam wstęp, ale uwierz mi w tym czasie można się spooooro nauczyć... zwłaszcza że podany czas to czas jednego tematycznego kursu, a nie całości edukacji.
Ale lenow32 nic nie wspomniał na temat tego ile w ogóle trwa u niego całe szkolenie.
U nas dla studentów są 2 tygodnie, a dla młodocianych po gimnazjach w określonym kierunku 3 lata (2 dni w tygodniu po 6 godzin pełnowymiarowych)

Szczerze mówiąc mi też zdarza się pojechać na takie służbowe szkolenie, i tak naprawdę jestem w stanie poznać jedynie podstawy. Dopiero w domu siadam przed dokumentacją i analizuję kartka po kartce mając na myśli to co mówił wykładowca.

Co do vamgrafa, to zbytnio bym się nie czepiał jego struktury, bowiem vamgraf jest środowiskiem odnoszącym się bezpośrednio do działań matematycznych, oraz logiki.
Samo poznanie biblioteki jest niczym poznanie liter alfabetu, natomiast nauka samego języka nie jest już taka prosta, bowiem jeśli ktoś ma problemy z matmą przestrzenną oraz logiką złożoną czy też rozmytą, to nie zrobi niczego więcej niż jakiś zegarek, albo termostat.
W vamrafie bez problemu można zrobić regulator PID, albo o poziom wyżej kwantarator.
Zresztą może w najbliższym czasie wstawię bardzo prosty projekt, który okaże możliwości vamgrafa. (oczywiście nie będzie tam żadnych złożonych regulatorów, bowiem jeden potrafi zająć ok 10% M32)

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 27 lip 2013, o 10:50
autor: virgo
Nie chcę zakładać kolejnego wątku, zwłaszcza, że w tytule tego jest i "konkurs" i "EP".
W aktualnym wydaniu pojawiły się dwa konkursy, w których do wygrania są ciekawe nagrody. Chciałbym się tylko zapytać, czy jest sens się produkować, czy może Redakcja planuje rozstrzygnięcie podobne, jak w konkursie sprzed roku, gdzie nagrodą był oscyloskop Rigol?

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 11 lis 2013, o 14:38
autor: Agrest
Chciałbym się tylko zapytać, czy jest sens się produkować, czy może Redakcja planuje rozstrzygnięcie podobne, jak w konkursie sprzed roku, gdzie nagrodą był oscyloskop Rigol?
Tak z ciekawości: Co masz na myśli virgo pisząc "podobne rozstrzygnięcie"?
PozdrA

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 12 gru 2013, o 11:26
autor: virgo
Co mam na myśli?

Wtedy chodziło mi o konkurs z numeru 03/2012 (NDN, oscyloskop Rigol), którego rozwiązanie nie pojawiło się ani na stronie EP, ani w wydaniu papierowym. Chyba, że doznałem jakiegoś zaćmienia i nie zauważyłem, więc jeśli się mylę to przepraszam i proszę o wskazanie, gdzie były opublikowane wyniki.
Ktoś na forum zresztą o tę sprawę pytał, ale bez żadnego odzewu ze strony Redakcji.

Konkurs z numeru 07/2013. Czy był wskazany zwycięzca - nie wiem, nie śledziłem, więc nie będę się czepiał.

Konkursy z październikowego wydania. Spójrz na Regulamin

I. Postanowienia ogólne
2. Konkurs rozpoczyna się 1 października 2013 r. i trwa do 30 listopada 2013 r.

IV. Rozwiązanie Konkursu
1. Wyłonienie zwycięzców Konkursu będzie miało miejsce w siedzibie Organizatora lub partnera Organizatora, nie później niż 3 dni po zakończeniu Konkursu.
6. Opublikowanie listy zwycięzców Konkursu, nastąpi w ciągu 2 dni od dnia rozstrzygnięcia Konkursu.

V. Nagrody
6. Nagrody zostaną przesłane zwycięzcom Konkursu przez Organizatora Pocztą Polską lub pocztą kurierską na wskazane przez nich adresy, najpóźniej do 15.XII.2013 r.

Zatem opublikowanie listy zwycięzców powinno nastąpić do 05.12.2013. Dzisiaj jest 12 - delikatny poślizg. Zdarza się. Ale informacji zero. A może znowu moje zaćmienie?
W sumie, to w Regulaminie nie zostało określone, gdzie zostanie opublikowana lista zwycięzców. Być może ukazała się w rosyjskiej "Prawdzie" lub mongolskim wydaniu "Mechanizatora rolnictwa", a ja stwarzam jakieś problemy.

Zresztą, okazuje się, że w EP jest to chyba norma od wielu lat
viewtopic.php?t=8068
viewtopic.php?f=7&t=21535&p=92041&hilit=konkurs#p92041

A więc zaoszczędziłem trochę czasu odpuszczając sobie.

Chłyt martentindowy? Chiński, ale (być może jeszcze) działa.

A może Redakcja udziela się intensywnie w jakiejś partii politycznej i ćwiczy w ten sposób przed kolejnymi wyborami? :wink:
Zapytałbym w jakiej, ale nie ma to chyba większego znaczenia.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 1 sty 2014, o 18:01
autor: Jacek Bogusz
Listy zwycięzców pojawią się w przyszłym tygodniu na stronie EP a następnie w lutowym wydaniu magazynu. Zgłoszeń napłynęło strasznie dużo. Okazuje się, że troszkę przerosło to nasze (i firm) możliwości przetworzenia danych na przełomie roku. Przepraszam za opóźnienie.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 4 sty 2014, o 17:29
autor: Agrest
Co mam na myśli?
Wtedy chodziło mi o konkurs z numeru 03/2012 (NDN, oscyloskop Rigol), którego rozwiązanie nie pojawiło się ani na stronie EP, ani w wydaniu papierowym. Chyba, że doznałem jakiegoś zaćmienia i nie zauważyłem, więc jeśli się mylę to przepraszam i proszę o wskazanie, gdzie były opublikowane wyniki.
Tamten konkurs został rozstrzygnięty, a Rigol przyznany. Ja go wygrałem. Dostałem e-maila z informacją o wygranej i pytaniem o adres do wysyłki. Natomiast nie wiem, czy informacja o rozstrzygnięciu konkursu ukazała się w EP. Być może na nią nie trafiłem, nie czytam EP w 100%. Wygrałem w EP trzy konkursy: oscyloskop i 2 zestawy ewaluacyjne z STM32. Nie mam w Redakcji żadnego "krewnego", po prostu często startuję w konkursach które mnie interesują, przygotowuję się do odpowiedzi i moim zdaniem piszę "do rzeczy".
PozdrA

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 4 sty 2014, o 18:26
autor: rafal.220
Tamten konkurs został rozstrzygnięty, a Rigol przyznany. Ja go wygrałem. Dostałem e-maila z informacją o wygranej i pytaniem o adres do wysyłki. Natomiast nie wiem, czy informacja o rozstrzygnięciu konkursu ukazała się w EP. Być może na nią nie trafiłem, nie czytam EP w 100%. Wygrałem w EP trzy konkursy: oscyloskop i 2 zestawy ewaluacyjne z STM32. Nie mam w Redakcji żadnego "krewnego", po prostu często startuję w konkursach które mnie interesują, przygotowuję się do odpowiedzi i moim zdaniem piszę "do rzeczy".
PozdrA
A widzisz, ja też kilka razy startowałem i podstawą jest znajomość języka angielskiego, w celu przygotowania skrupulatnej odpowiedzi. Gratuluję zwycięstwa.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 10 sty 2014, o 09:04
autor: Wojtek
Listy zwycięzców pojawią się w przyszłym tygodniu na stronie EP a następnie w lutowym wydaniu magazynu. Zgłoszeń napłynęło strasznie dużo. Okazuje się, że troszkę przerosło to nasze (i firm) możliwości przetworzenia danych na przełomie roku. Przepraszam za opóźnienie.
Też czekam z niecierpliwością :) ale chyba się dalej przesunie termin.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 18 sty 2014, o 09:06
autor: Wojtek
Tak się zastanawiam po co, EP ogłosiła tyle konkursów? Czyżby chodziło tylko o sprzedaż? Trochę jednak redakcja lekceważy swoich czytelników, bo mimo wszystko umieścić chociażby wyjaśnienie na stronie EP o opóźnieniu, można było. To zajęłoby kilka minut zarządzającemu stroną. :wink:

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 1 lut 2014, o 06:35
autor: Wojtek
No i jest w końcu lista wygranych ( ale beze mnie :( :wink: ) http://ep.com.pl/articles1/9628-Wykaz_o ... tycznej_nr_
Gratulacje!

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 5 lut 2014, o 01:25
autor: sundayman
A ja się znalazłem :D
Nagroda może nie z tych najcenniejszych, ale dla samej przyjemności warto było posiedzieć nad konkursami :)

Ja napisać 2 strony w EP o niczym ?

: 2 lut 2015, o 20:01
autor: sundayman
No i znowu muszę parę przykrych słów napisać. No co za los...

Z grudniem 2014 roku skończyła mi się roczna prenumerata EP, no i codziennie sobie przypominam, że trzeba by wykupić dalej...
Ale wydanie styczniowe kupiłem sobie jeszcze w kiosku, otwieram, czytam i - trafiam sobie na str. 84 na fantastyczny artykuł o niczym.
Znaczy - właściwie nie artykuł, tylko kryptoreklamę (nie wiem dlaczego nikt nie napisze uczciwie, że to reklama).

Oczywiście chodzi o rewelacyjny, innowacyjny i genialny produkt "regulator PWM KEMO M171". Z oferty Conrada.
Żeby było jasne - gdyby na wstępie stało napisane wołami, że to REKLAMA, to pewnie bym nic nie napisał. No trudno. Co prawda ilość reklam w EP już była tutaj wielokrotnie komentowana, ale mówi się trudno. To jeszcze można przeboleć.

Ale nie mogę przeboleć, kiedy ktoś próbuje robić ze mnie barana. A to właśnie robi autor tej reklamy w skórze "artykułu".
Najpierw rozwodzi się na zagadnieniem PWM, starając się za wszelką cenę przedstawić to w końcu banalne zagadnienie jako technologię rodem z NASA, o stopniu trudności przekraczającym ludzkie pojęcie ("...tylko pozornie jest to łatwe,ponieważ współcześnie w roli stopnia wyjściowego pracują tranzystory MOS...".
Czytam sobie (niestety) ten tekst i zastanawiam się - o czym autor pisze ? O normalnej regulacji PWM, której w większości artykułów w tym samym EP nie komentuje się szerzej niż paroma zdaniami - czy też o jakiejś zupełnie mi nie znanej, świeżo odkrytej w USA kosmicznej technologii ??

Dalej autor przestrzega, jak to "decydując się na rozwiązania dyskretne trzeba będzie się zmierzyć z problemem odprowadzania ciepła", oraz ostrzega że wszystkie te "problemy". to "wierzchołek góry lodowej" :)

A panaceum ma być prosty (zapewne bardzo, sądząc po opisie) układ, wsadzony do najtańszej plastykowej obudowy, i zalany żywicą.
W dodatku bez najmniejszego radiatora (czego można by się spodziewać po wcześniejszych "rozważaniach" co do odprowadzania ciepła :)

Cały ten cud technologii za 129 zł. No dobra - mniejsza o cenę. Cena jest kwestią gustu - dla jednego niska, dla innego wysoka.
Ale rozpisywanie się na 2 stronach pisma o tym za przeproszeniem - badziewiu, wynosząc każdy banalny detal do poziomu ważkiego problemu technicznego, to imo robienie z czytelnika matołka.
No niestety - prawda jest naga jak d..a w krzakach - trzeba napisać reklamę na 2 strony - więc COŚ trzeba pisać - choćby rozwodzić się nad każdą duperelą w rodzaju "obudowa ma cztery otwory dla śrub M4 itp itd".
Można napisać na 2 strony o niczym ?? Ha ! Panie redaktorze - dalibyśmy radę i na 5 stron !

Strasznie to irytujące jest, zwłaszcza w TYM piśmie, bo przecież zapewne 95% czytelników EP taki "cud technologii" sobie może wykonać w 15 minut, za ułamek ceny tego "produktu hi-tech". A umieszczenie tego w dziale "dla praktyka" to już chyba żart.
Praktyk to pominie ten "artykuł" jako posiadający zerową wartość.

No ja niestety przeczytałem - żałuję. I tak się zastanawiam - czy tą prenumeratę to warto przedłużyć. No bo czego można się spodziewać dalej ? Zapewne "przemysłowy regulator napięcia z tranzystorem NPN i diodą zenera !", albo " uniwersalny zasilacz z LM7812".

No ludzie, na litość Boga...
Skoro już musicie zamieszczać reklamy różnego badziewia - to przynajmniej nie róbcie z nas - czytelników - idiotów.
Napiszcie, że to reklama. I nie usiłujcie nam wmawiać, że to "rzeczowa recenzja wartościowego rynkowego produktu".
Bo kto jak kto, ale czytelnicy pism specjalistycznych to nie jest publika na poziomie pisemek "Sprzątająca pani domu", gdzie można sobie pisać o "inteligentnych proszkach do prania", "paście do butów 3D", itp.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 12 lut 2015, o 23:12
autor: virgo
Można napisać na 2 strony o niczym ?? Ha ! Panie redaktorze - dalibyśmy radę i na 5 stron !
Dwie strony to pikuś! Bez problemu da się na 12, czego dowodem może być artykuł "Scalone wzmacniacze akustyczne mocy".
Nie jest to może reklama konkretnego produktu, a raczej artykuł z gatunku "zapchajdziura". Trochę ogólników, trochę wspomnień i luźnych przemyśleń autora, a reszta to tabelki, które można znaleźć na stronach internetowych producentów, oraz to co najlepsze - fotografie i podstawowe aplikacje układów wyciągnięte z kart katalogowych, powiększone do granic możliwości, czyli obszaru strony.
Dla przykładu wybranych 5 stron
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
I czemu to ma służyć?


Dzisiaj nie mam już ochoty klepać w klawiaturę, ale w najbliższym czasie postaram się opisać swoje doświadczenia związane ze słynnym już Konkursem Jubileuszowym EP.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 13 lut 2015, o 06:54
autor: robertw
Witam,
podstawowe aplikacje układów wyciągnięte z kart katalogowych, powiększone do granic możliwości
Mi się też to nie podoba, bo zdarzało się, że moje schematy, dość obszerne, nie zajmowały tyle miejsca przez co były mało czytelne...robertw

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 13 lut 2015, o 10:03
autor: Jacek Bogusz
Dzisiaj nie mam już ochoty klepać w klawiaturę, ale w najbliższym czasie postaram się opisać swoje doświadczenia związane ze słynnym już Konkursem Jubileuszowym EP.
Nadmieniam, że to nie był żaden turniej. Przepisy wprowadzone przez MF są takie, że na loterię (czyt. losowanie) jest potrzebne zezwolenie, pomijam kwestię opłat i podatków. Chcieliśmy przy okazji jubileuszu sprezentować Czytelnikom trochę fantów _za_friko_ i to nam się udało. Łatwe pytania, na które trzeba było odpowiedzieć nie były żadną przeszkodą i fanty rozeszły się jak ciepłe bułeczki, niestety - przy takiej ich liczbie i konieczności koordynacji różnych źródeł, z których były wysyłane pomyliłem się.
Czuję się wywołany do tablicy. Czasami jeden błędny krok wlecze się kilometrami. Możemy o tym porozmawiać publicznie - nie ma problemu, nie uciekam przed odpowiedzialnością... Sprawa dotyczy zestawów Atmel. Źle rozdzieliłem płytki - moja wina. Wszystkie miały takie same opakowania i się pomyliłem. Dlatego nagrody dostało więcej osób, ale niektóre osoby nie otrzymały płytek z procesorem.
Zestawy otrzymaliśmy dzięki pośrednikowi. Proponuję spróbować kontaktów z dowolnym "molochem", w którym nie wiadomo kto i za co odpowiada, i życzę powodzenia. Chciałem uzupełnić zestawy i napisałem w tej sprawie do fundatora - brak odpowiedzi. Po pół roku do kogoś tam dotarło. Napisał, że teraz mamy "embedded world" czy jakieś inne targi i nie ma czasu, ale po targach na pewno da się załatwić. Minęły kolejne 4 miesiące. Przypominam się i okazało się, że zestawy są niedostępne. Pytam kiedy będą - mijają kolejne 3 czy 4 miesiące, po których dowiaduję się, że "właśnie przenoszą produkcję do Chin i nie wiedzą kiedy będą zestawy". W tak zwanym międzyczasie dwukrotnie zmieniły się osoby, z którymi korespondowałem. Każdemu na nowo musiałem tłumaczyć o co chodzi. A tymczasem minął rok i nic się nie wydarzyło. Wczoraj zaglądałem na stronę Atmel i widziałem, że zestawy wreszcie są w ofercie.
W sprawie pomyłki otrzymałem trzy e-maile, to znaczy trzy osoby są niezadowolone z tego, co otrzymały. Obiecałem dosłać brakującą płytkę z procesorem, ale fizycznie nie było takiej możliwości. Teraz mamy embedded world i może wreszcie uda się dopiąć sprawę po targach. W każdym bądź razie nie zapomniałem, ale to wszystko trwa. A o tym jak poważnie jest traktowany polski rynek można się przekonać zamawiając próbki...

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 13 lut 2015, o 10:12
autor: Jacek Bogusz
Mi się też to nie podoba, bo zdarzało się, że moje schematy, dość obszerne, nie zajmowały tyle miejsca przez co były mało czytelne...
Schematy zawsze są udostępniane na serwerze FTP w formacie oryginalnym. Każdy może sobie taki schemat ściągnąć i wydrukować po swojemu, jeśli nie odpowiada mu to, jak został opublikowany w gazecie. Bynajmniej ja zdążyłem się już przyzwyczaić do tego, że większość projektów powstaje najpierw na komputerze i bardzo cenię sobie zbiory źródłowe, które można otworzyć chociażby za pomocą wersji demo. Podobnie jest z projektami płytek, chociaż niektórzy autorzy z sobie wiadomych powodów nie chcą udostępnić zbiorów EDA lub źródeł programu. Ale to dotyczy może 2% projektów.
Czasy są takie, że być może wszystkie listingi też trafią na FTP. Jeśli ktoś zauważy jakieś braki - uzupełnimy. Zachęcam do wysłania w tej sprawie e-mail na adres redakcja@ep.com.pl lub bezpośrednio do mnie jacek.bogusz@ep.com.pl.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 13 lut 2015, o 10:24
autor: Jacek Bogusz
Dwie strony to pikuś! Bez problemu da się na 12, czego dowodem może być artykuł "Scalone wzmacniacze akustyczne mocy".
Nie jest to może reklama konkretnego produktu, a raczej artykuł z gatunku "zapchajdziura".
Celem artykuł publikowanych w rubryce "wybór konstruktora" jest przegląd rozwiązań. Dzięki takiemu artykułowi są zebrane w jednym miejscu różne scalaki, których można użyć. Fakt, to wszystko jest dostępne w Internecie, ale wykonaliśmy za zainteresowanego Czytelnika pracę prezentując rozwiązania w zunifikowanej formie, zbierając je z różnych źródeł. To jest naprawdę dużo pracy.
Oczywiście, istnieje całe grono naszych Czytelników, którym podobają się jedynie projekty i pomijają resztę treści uważając ją za nieważną. To nie do nich są adresowane artykuły tego typu. Przykładem był numer o elektronice w medycynie, który wykazał te podziały o czym można przeczytać również na tym forum. Ludzie są jednak różni, różne są ich potrzeby. EP jest czytana przez więcej niż 20 tysięcy osób i naprawdę trudno utrafić w gusta wszystkich.
Uważnie słuchamy zarówno sygnałów chwalących nas jak i krytykujących. Zachęcam do wpływania na kształt czasopisma. Konstruktywne uwagi można przesyłać na redakcja@ep.com.pl lub jacek.bogusz@ep.com.pl.

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 13 lut 2015, o 12:35
autor: MatyAS
Na jeden post aż trzy posty odpowiedzi... i to jeden pod drugim. Naszych biją?

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 23 lut 2015, o 11:38
autor: Jacek Bogusz
Od razu biją. Trzy pytania, trzej autorzy, trzy wątki, to i trzy odpowiedzi :wink:

Re: Konkurs na najgorszy artykuł w EP...

: 23 lut 2015, o 11:58
autor: MatyAS
:D :D :D