Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

AVT-5045

Piotras

AVT-5045

Postautor: Piotras » 1 maja 2003, o 19:21

Witam!
Mam problem ze wzmacniaczem z "EP" 12/01 (Silver Sound):
Podczas uruchamiania (zgodnie z opisem w artykule), zamiast napięcia 5...6 V pomiędzy bazą a kolektorem T6 (2SC3309) mam... 45-80 V!!!!, a na wyjściu wzm. jest napięcie 22 V DC!!! (tranzystory końcowe jeszcze nie zamontowałem). Pobór prądu (w tej fazie rozruchu) przez wzmacniacz nie powinien przekraczać 50 mA a u mnie jest 75 mA. Problem dotyczy dwóch egzemplarzy wzmacniacza, więc wszystko raczej dobrze polutowałem.
Napięcie zasilające wynosi +/- 46 V

Jaki rezysor R103 użyć: 100k czy 220k (w spisie elementów są co do tego rozbieżności)?

Piotras

Postautor: Piotras » 4 maja 2003, o 00:18

Udało mi się zlikwidować napięcie stałe na wyjściu i obniżyć napięcie pomiędzy kolektorami T6 i T5 do 30 V (T3 był odwrotnie wlutowany), ale to nadal nie jest to - powinno być 5...6 V :-(.

Kris_1
-
-
Posty: 1
Rejestracja: 4 maja 2003, o 19:22

Postautor: Kris_1 » 4 maja 2003, o 19:28

Witam -)
Byłem na dobrej drodze do zakupu tego kitu, a tu takie problemy ....
Czy ktoś z serwisu wie coś na ten temat?
Bądź co bądź cena nie jest zbyt niska, więc nie chcę kupować "kota w worku", a potem na śmietnik.

Pozdrawiam

Piotras

Postautor: Piotras » 5 maja 2003, o 15:17

AVT podobno już weryfikuje problem - jak się coś dowiem to napiszę.

Jar01

Postautor: Jar01 » 6 maja 2003, o 19:47

Ja ten wzmacniacz odpaliłem, jakich układów scalonych uzyłeś?
Jarek

Gość

Postautor: Gość » 6 maja 2003, o 23:13

Przy uruchamianiu - NE5532. Docelowo OP275, bo OP285 w DILu nie ma...
Ale wzmacniacz po wyjęciu scalaka tak samo dziwnie się zachowuje :(

jar01

Postautor: jar01 » 7 maja 2003, o 08:57

Ja użyłem TLE2082. Musiałem zwiększyć dwa razy prąd w stopniu sterujacym, bo scalak pobiera tylko 4mA. NE5532 pobiera ok. 8mA, to raczej nic nie trzeba zmieniać.
Sprawdż jeszcze raz, czy diody są odpowiednio wlutowane i tranzystory. Płytka w pdf jest trochę inna niż w opisie (przynajmniej w czasie, w którym ja to robiłem). Ale według mnie nie ma na niej błędów.
Płytka z pdf jest chyba przystosowana do innych tranzystorów zabezpieczających (zamienione emitery z kolektorami w stosunku do płytki z opisu)
Pozdrawiam
Jarek

Piotras

Postautor: Piotras » 10 maja 2003, o 16:00

Wzmak złożyłem raczej dobrze. Płytka była kupiona od AVT. Uruchamiałem wg. opisu w artykule. Może on ma błędy? Albo mam walnięte układy? Naprawdę zgłupiałem do reszty przy tym wzmacniaczu :(

Gość

Postautor: Gość » 10 maja 2003, o 19:33

Płytka jest rzczej dobra. Jakie masz tranzystory T8 i T9? 2N551 i 2N5401 mają odwrócone emitery z kolektorem w stosunku do np BC550, a płytka nie jest do takich połączeń dostosowana. Mówie tu o płytce według pdf-a z AVT a nie o płytce z artykułu.Najlepiej odłącz D3, D4, R32, D5, D6, R33 i uruchom sam wzmacniacz napięciowy. Jeśli nie bedziesz miał zera na wyjsciu scalaka, to coś masz walniete albo odwrotnie zmontowane. Sprawdź diody D1 i D2. Może są już uszkodzone któreś tranzystory z T1-T6.
Jarek

Gość

Postautor: Gość » 11 maja 2003, o 23:34

Na razie nie mam czasu się nim zajmować, ale te uwagi wzmę sobie do serca :)
Aha, napięcia zasilające opamp są właściwe i zlikwidowałem już napięcie stałe na wyjściu.
T8 i T9 nie podłączałem, bo nie jestem na tym etapie uruchamiania (wg. artykułu dołożonego do płytek).

k.marcin
-
-
Posty: 8
Rejestracja: 23 lut 2004, o 16:20
Lokalizacja: Mur. Goślina
Kontaktowanie:

AVT-5045

Postautor: k.marcin » 23 lut 2004, o 16:39

Ja też mam problemy z tym wzmacniaczem, doszedłem do tego T3... mam tranzystory t8 i t9 takie jak w opisie czyli 5551 i 5401 sa dobrze włozone... jak podłaczam pod zasilanie jak zrobie głosniej palš sie końcówki :( , pojęcia nie amm czemu regulowałem tym P1 na te 5..6V, okazuje sie iż im mniej tym lepiej w tej fazie... a napiecie mierzy sie nie pomiedzy T5 a T6 tylko pomiedzy T4 a T6 !!!, następny bład w opisie! na Opie mam dobre zasilanie... niecłe 12V na dod i ujemnym... T3 był winny... (nigdy nie ufajcie rysunkom na płytce :)). Martwi mnie tylko że napięcia na œr nóżkach T10 i T11 nieco się rózniš... o kilka volt.. pojęcia nie mam dlaczego.. wstawiłem wszystkie nowe tranzystory końcowe.. wszystkie sa Toshiba... aha no i jeszcze coœ.. W opisie jest żeby mierzyć pršd pobierany przez wzmacniacz... w dodatnie gałezi tak? Więc wg opisu prad spoczynkowy w ostatniej fazie mamy zwiekszyc do ok 150-200 mA.. ja mam znacznie mniej, a jak reguluje P1 (tym samym co te napiecia pomiedzy kolcektorami T4 i T6) to wzmacniacz "buczy", wszystko raczej polutowałem dobrze, sprawdzałem polaryzacje diod i tranzystorów... nie działa mi chyba ten układ słuzacy do informacji o stanie pracy wzmacniacza.. moze to tam diabeł siedzi ? dioda od podłaczenia przekaŸnika sie zapala wszystko jest w tej czesci SI, a ta druga dioda nawet nie mrugnie... oczywiscie wykluczmy ze podłšczyłem jš na odwrót... Co wy na to?

Wróć do „Kity AVT”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości