Bateria do laptopa

[wojjow]

Cześć,
Znajomemu padła bateria do laptopa marki Apple. Nowa kosztuje 600 zł, a zamiennik trochę ponad 200 zł. Bateria świetnie działała i długo trzymała i nagle po prostu przestała - komputer przestał ją widzieć i nie daje ona znaku życia.
Jestem przekonany, że ogniwa nie są w beznadziejnym stanie, tylko albo kontroler się popsuł albo uznał, że więcej nie pozwoli baterii używać.
Czy macie pomysł jak doładować baterię na siłę i zmusić ją do działania?

[rezasurmar]

Można poszukać rozpiski złącza i próbować naładować aku z jakiejś zewnętrznej ładowarki, oczywiście kontrolując prąd. Chociaż cała elektronika w aku odpowiedzialna się znajduje, więc nie powinno być problemu. Obawiam się, iż może być problem bo nawet po wymianie cell w oryginalnej baterii trzeba by ingerować w eeprom. W nim są zapisane wszystkie informacje, o ilości cykli ładowania, ostatniej "stwierdzonej" pojemności akumulatora. Apple to jedna z "udziwniających" firm, więc nie spodziewał bym się pozytywnych efektów na jakichkolwiek zamiennikach.

[Darlington]

Czy bateria była cały czas w laptopie gdy ten był zasilany z zasilacza? Ja taki błąd popełniłem w swoim HP'ku i teraz bateria trzyma mi 5 minut...

[rezasurmar]

U mnie w DV6799ew, rozładowuje baterię średnio raz na 2tygodnie do zera, dzięki temu po 3latach, bateria dalej trzyma ok 3godzin.

PS. Wracając do appla, jak bym miał kaprys i kasę na appla to bym się w zamienniki nie bawił, ale to tylko taka dygresja z mojej strony. Szkoda sprzętu.

[traxman]

Trzymanie baterii poza laptopem też nie jest dobre, może rozładować się do takiego poziomu, że kontroler nie pozwoli jej załączyć. W Vaio jest mechanizm oszczędzania baterii, polegający na ograniczeniu ładowania, dopiero gdy poziom spadnie do 50% bateria jest ponownie podładowana, w sumie dobre rozwiązanie przy pracy stacjonarnej, gdzie samorozładowanie jest niewielkie, a cykle ładowania się "zliczają". Jak wypadnie to w praktyce zobaczę za dwa lata...
Można otworzyć baterię i sprawdzić jaki scalak jej pilnuje i poszukać oprogramowania do 'resetu".

[rezasurmar]

Wersja z wyciąganiem baterii sprawdza się, wyciągasz baterię naładowaną do ok 40-60%, zawijasz w folię i wkładasz do lodówki, parę miesięcy może leżeć, bez obawy o duże samorozładowanie. Ale to już wersja dla totalnych purystów, którzy laptopa mają non stop w jednym miejscu. Dobrze jest czasem kupić używaną baterię i korzystać z niej jako głównej, która non stop jest w laptopie, a nową schować w suche chłodne miejsce i korzystać z niej tylko raz na miesiąc.