Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Wszystkim odechciało się wszystkiego.

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

Awatar użytkownika
pikczu
-
-
Posty: 89
Rejestracja: 5 paź 2003, o 19:55
Lokalizacja: Dublin
Kontaktowanie:

Postautor: pikczu » 28 lis 2009, o 12:52

Witam Medicus, Twój chrześniak będzie potrzebował jeszcze twojego loginu i hasła do
Zinio bo bez tego nic nie zrobi.

Nawiązując do tematu postu dodam każde forum ma swoje 5 minut jest fala postów potem ciszy itd, Popatrzcie na elportal też niewiele się tam dzieje. Za to oblegana jest dioda.pl
chyba właśnie przez bum na robotykę. Spora ilość młodych użytkowników przeszła z ep czy to edw na diodę, wiąże się to poniekąd z artykułami w ep i edw jeśli niema nic zwalającego z nóg to i na forum dyskusji brak.

Na temat elementów elektronicznych dodam ze w Irlandii to już totalna porażka.
Wszelkiego rodzaju SMD dostępne tylko w sieci, tak naprawdę w Dublinie to jest chyba tylko jeden sklep elektroniczny Radionics z cenami z kosmosu. Drugi to Maplin ale jak pytałem o elementy SMD to sprzedawca zapytał co to? a dla przykładu dodam ze za rezonator 10mhz zapłaciłem 3 euro i na stanie mieli tylko 1 szt, zapytałem sprzedawcy czy maja więcej powiedział że nie. A najlepsze w tej historii jest to ze będą mieć 3 szt jeśli ta jedna się sprzeda.
Więc cieszcie się naszymi polskimi sklepami póki jeszcze są.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Postautor: pajaczek » 28 lis 2009, o 13:03

Nie chcę tu w żadnej mierze uchodzić za eksperta, jest więc to do sprawdzenia przed zastosowaniem.

Po pierwsze to możesz na własny użytek zrobić dowolną liczbę kopii, na dowolnych nośnikach, ale na własny użytek.

Po drugie, gdy odstępujesz komuś swoje prawa (do użytkowania), tak jak to robiłeś z wersją papierową, to chyba logicznym się wydaje, że odstępując wersję elektroniczną (a tym samym zaprzestając używania jej samemu), przenosisz te prawa na chrześniaka. Bywają co prawda zastrzeżenia w niektórych "dziełach" że nabywca nie może przenieść praw do używania na osoby trzecie, ale czy taki zapis jest zgodny z prawem to też do rozstrzygnięcia indywidualnie. Czy On nie spiraci tego dalej to już inna kwestia ;)

Po trzecie. To do szczególnej weryfikacji. Słyszałem opinię w kilku miejscach, odnosząca się wówczas co prawda do audio, ale to nie powinno mieć znaczenia, że możesz wykonać dowolną składankę posiadanych przez siebie utworów, i podarować taką kopię osobie bliskiej do użytku. Tak długo jak jesteście związani (czyli np. darujesz składankę dziewczynie) może ta osoba jej legalnie używać. Pod warunkami: ty cały czas posiadasz legalne nośniki, jesteście w bliskiej relacji (dziewczyna Cię nie rzuciła), oraz był tam jeszcze jakiś warunek odnośnie ilości takich kopii, bodajże dotyczył jednej osoby, ale tu już naprawdę głowy nie dam. To były dyskusje przy okazji zabezpieczeń DRM, i niemożności skorzystania właśnie z tych praw przy utworach tak zabezpieczonych.
Tak więc radzę się upewnić i samemu poszukać informacji, to jest raczej punkt zaczepienia niż zupełnie pewna rada.

Awatar użytkownika
Medicus
-
-
Posty: 316
Rejestracja: 9 paź 2007, o 22:31
Lokalizacja: Londyn

Postautor: Medicus » 28 lis 2009, o 19:52

Brawo -> Pajączek
błysnąłeś wiedzą w temacie :599:
Ja wiem tylko to że najbardziej ryzykowna jest zabawa z programami (gry również nimi są).
O ile za mp3, filmy i ebooki ścigać może tylko posiadacz ww praw, o tyle nielegalne pobieranie programów już samo przez sie jest przestępstwem ściganym z urzędu.
Tak, już samo pobieranie, nie musi wystąpić rozpowszechnianie tak jak z mp3 czy filmami.
I tu zaczyna się pogrywanie paragrafami, jeśliby EP wydało DVD z 2 pełnymi rocznikami w pdf za 15,50pln to możemy się cieszyć jak ktoś nam to udostępni na jakimś torrencie, ale zasobami archiwalnymi EP zarządza programik, a więc całość kwalifikuje się jako program komputerowy i nikomu nie polecam ani ściągania ani udostępniania takiej płytki. Właśnie z powodu wydania w formie programu policja ścignęła kolesia za płytkę EP wartości 15,50zł bo było to ewydanie w formie programu (ja nie znam szczegółów tej sprawy, cytuję tylko to co przeczytałem w listopadowym numerze EP i co widać tam na załączonym skanie)
Jest jeszcze wiele niespodzianek które niesie nam ustawa o prawach autorskich i pokrewnych, ale to temat na osobną dyskusję na forum prawniczym.

cin126
-
-
Posty: 38
Rejestracja: 11 maja 2010, o 13:26
Lokalizacja: Stalowa Wola

Moje trzy grosze

Postautor: cin126 » 7 cze 2010, o 09:52

Opiszę moje wnioski prostacko i jakby na boku waszych wszystkich wypowiedzi. Działalność majsterkowiczów polegała na tanich i dobrych i polskich tranzystorach wzbogaconych o tranzystory innej produkcji i koszty zrobionych rzeczy były niskie i kiedyś też koszty wysyłki były niższe, a obecnie Chiny produkują tanio mikro audio zabawki i to jest powodem nie opłacalności robienia sobie jakichkolwiek rzeczy elektronicznych. Forum w takim przypadku ma jedynie sens na wzajemnej życzliwości tych co się na elektronice znają i ich sens pisania jest taki: rzeczy dobre, i nie tanie i nie łatwe do osiągnięcia jako gotowe, i warte zrobienia dla samego siebie i przez to zachęcające w opłacalności i dla tych co podglądną taki rzeczowy temat. Odpadają ludzie co się bawią elektroniką a pozostają ci co się znają i sobie pomagają i coś opłacalnie dobrego robią, obecnie takie czasy się robią. Na tym forum podałem swojego projektu dobre rzeczy, ale aby zachęcić zainteresowanych musiałbym robić pomiary łatwo i tanio dostępnych tranzystorów i je podmienić zamiast polskich.

Awatar użytkownika
Medicus
-
-
Posty: 316
Rejestracja: 9 paź 2007, o 22:31
Lokalizacja: Londyn

Postautor: Medicus » 7 cze 2010, o 11:19

Ja mam trochę inne zdanie niż kolega przedmówca,
wcześniej można było o wiele więcej i bardziej opłacalnych rzeczy robić,
że też wspomnę przesrajania na Secam żeby potem z powrotem przestrajać na PAL, potem zmiana częstotliwości FM. Tu wiedza owocowała konkretną kasą.
Potem pojawiła się telewizja kodowana którą każdy zdolniejszy elektronik "odkodowywał" po swojemu. Był na te usługi rynek zbytu i konkretna kasa.
Dzisiaj to hobby nie daje wystarczającej satysfakcji w stosunku do włożonej kasy i pracy.
Deko się poprawiło w momencie rozpowszechnienia oprogromowania za free do mikrokontrolerów, tu już na wersji bezpłatnej można projektować konkretne urządzenia. No ale nie każdy potrafi się przełamać i przesiąśc na mikroprocesory, chociaż dzisiaj to prawdziwy rarytas spotkać ciekawe urządzenie które nie zbudowane jest na procesorze.
No i jeszcze jedna ciekawa rzecz, zobaczcie w kiosku na ceny czasopism, taka Kobieta i życie czy Przyjaciółka kosztuje 2,50pln w porywach do 3pln, a jakie są ceny na czasopisma o tematyce elektronicznej? trzeba dać więcej niż za wydawnictwo komputertowe z konkretnymi pełnymi wersjami programamów na DVD, bo to co wydawane jest na CD dołaczanych do Elektroniki to nie czarujmy się, to wszystko jest do zassania za free z internetu.

Awatar użytkownika
r-mik
-
-
Posty: 351
Rejestracja: 14 cze 2005, o 19:18
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Postautor: r-mik » 8 cze 2010, o 07:27

Xweldog: elementy SMD kupuje się po 100 sztuk. Bez sensu kupować 3 oporniczki po 2 grosze ;P Sklepy z elektroniką nie wytrzymują po prostu konkurencji internetowej który ma mniejsze koszty utrzymania.
Medicus Normalnie spisek ;)
Po 100? Taki naprzykład NXP (philips) sprzedaje scalaki po 1000 czasem po 10000szt. Policz ile bedzie kosztować 10000 scalaków po 1zł? I co złożysz sobie zegarek na takim scalaczku za 1zł?

Dodano po chwili wysiłku intelektualnego:
(...)
Teraz mam e-prenumeratę, czy jak zgram w tym roku wszystkie 12 wydań na jedną płytkę i zwyczajowo podaruję ją chrześniakowi to będę złodziejem własności intelektualnej ??
No nie przesadzaj, złodziejem to bedziesz, jak chrześniak rozpowszechni to bo....dostał za darmo.

Edit Pajączek:
r-mik: Userowi z Twoim stażem mam przypominać do czego służy funkcja "Zmień" post??
Ostatnio zmieniony 8 cze 2010, o 10:55 przez r-mik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Medicus
-
-
Posty: 316
Rejestracja: 9 paź 2007, o 22:31
Lokalizacja: Londyn

Postautor: Medicus » 8 cze 2010, o 08:21

(...)
Teraz mam e-prenumeratę, czy jak zgram w tym roku wszystkie 12 wydań na jedną płytkę i zwyczajowo podaruję ją chrześniakowi to będę złodziejem własności intelektualnej ??
No nie przesadzaj, złodziejem to bedziesz, jak chrześniak rozpowszechni to bo....dostał za darmo.
Mylisz się.
Przespałeś kolejną "poprawkę" tej ustawy.
Przestępstwem jest nie tylko rozpowszechnianie ale i nieuprawnione powielanie.
Żeby było ciekawiej to przestępstwem jest również nieuprawniona dystrybucja czyli nie możesz kupić w kiosku aby to odsprzedać.
I jeszcze wiele złodziejskich zapisów tej ustawy z których najciekawsze plany dotyczą tzw dozwolonego użytku. Tu niektórzy chcą abyś nawet rodzonemu bratu nie miał prawa dać ani posłuchać muzy ani poczytać kupionej gazety.
Dlatego coraz częściej mam wątpliwości, kto tu tak naprawdę jest złodziejem ?

Awatar użytkownika
r-mik
-
-
Posty: 351
Rejestracja: 14 cze 2005, o 19:18
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Postautor: r-mik » 8 cze 2010, o 08:31

(...)
Teraz mam e-prenumeratę, czy jak zgram w tym roku wszystkie 12 wydań na jedną płytkę i zwyczajowo podaruję ją chrześniakowi to będę złodziejem własności intelektualnej ??
No nie przesadzaj, złodziejem to bedziesz, jak chrześniak rozpowszechni to bo....dostał za darmo.
Mylisz się.
Przespałeś kolejną "poprawkę" tej ustawy.
Przestępstwem jest nie tylko rozpowszechnianie ale i nieuprawnione powielanie.
Żeby było ciekawiej to przestępstwem jest również nieuprawniona dystrybucja czyli nie możesz kupić w kiosku aby to odsprzedać.
I jeszcze wiele złodziejskich zapisów tej ustawy z których najciekawsze plany dotyczą tzw dozwolonego użytku. Tu niektórzy chcą abyś nawet rodzonemu bratu nie miał prawa dać ani posłuchać muzy ani poczytać kupionej gazety.
Dlatego coraz częściej mam wątpliwości, kto tu tak naprawdę jest złodziejem ?
Nie przesadzaj, prawo sobie, życie sobie. Jest mnóstwo przepisów, które nie sa egzekwowane i za udostępnienie znajomemu gazetki, nikt nikomu nic nie zrobi. Co innego jak taki materiał pojawi sie w sieci.

Awatar użytkownika
j_bravo
-
-
Posty: 189
Rejestracja: 14 wrz 2005, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Postautor: j_bravo » 8 cze 2010, o 17:14

r-mik: Inaczej zaśpiewasz gdy zapłacisz firmie LEGEcośtam za używanie freeware'owego programu. Prawo wartości intelektualnych jest tak skonstruowane że nie masz żadnych praw.

Awatar użytkownika
r-mik
-
-
Posty: 351
Rejestracja: 14 cze 2005, o 19:18
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Postautor: r-mik » 9 cze 2010, o 06:47

r-mik: Inaczej zaśpiewasz gdy zapłacisz firmie LEGEcośtam za używanie freeware'owego programu. Prawo wartości intelektualnych jest tak skonstruowane że nie masz żadnych praw.
W POlsce, nie tylko prawo wartości intelektualnych, ale prawo dotyczące wszystkiego, jest tak skonstruowane, że ma sie tylko prawo płacić haracz* i nie narzekać.



* autor pod pojeciem haracz rozumnie wysokie podatki, zusy, a państwo w zamian oferuje niewpółmiernie mało.

Wróć do „Nie(elektroniczny) Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości