Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Kodeks Prawa Pracy

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PICIA
-
-
Posty: 396
Rejestracja: 5 lis 2004, o 19:28
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Kodeks Prawa Pracy

Postautor: PICIA » 10 wrz 2005, o 15:33

jak wiadomo pracodawca pracodawcą ale pracownik tez ma swoje prawa
Załączniki
kodekspracy2005.zip
(444.9 KiB) Pobrany 262 razy

marecki
-
-
Posty: 390
Rejestracja: 4 sie 2005, o 15:48
Lokalizacja: Sandomierz
Kontaktowanie:

Postautor: marecki » 12 wrz 2005, o 05:17

Ok.... ale kto pracując u prywaciarza upomni się o swoje prawa? To samobójstwo..... Jak chciałem mieć wolne to miałem dzień bezpłatny a urlop (pełne 26 dni) dalej widniał w ewidencji.....

Awatar użytkownika
PICIA
-
-
Posty: 396
Rejestracja: 5 lis 2004, o 19:28
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

re

Postautor: PICIA » 12 wrz 2005, o 07:25

Ok.... ale kto pracując u prywaciarza upomni się o swoje prawa? To samobójstwo..... Jak chciałem mieć wolne to miałem dzień bezpłatny a urlop (pełne 26 dni) dalej widniał w ewidencji.....
doskonale rozumie i zdaje sobie z tego sprawę....

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 12 wrz 2005, o 09:25

Marecki: cóż, Polska to jedno wielkie śmierdzące g****, ale jakoś radzić sobie trzeba. Najlepiej byłoby opuścić ten nocnik, ale nie wszyscy mogą to ot tak zrobić. Jeśli pracujesz jako specjalista to w interesie pracodawcy jest (a przynajmniej powinno być) traktowanie Cię fair. Jeśli jesteś małym trybikiem to juz nie koniecznie. Może warto stopniowo rozglądać się za czymś lepszym? Prawdą jest, że mamy to na co sami się godzimy (wiem że w Polsce ciężko w 100% tak mysleć).

tomek_j
-
-
Posty: 264
Rejestracja: 14 sty 2004, o 09:06

Postautor: tomek_j » 12 wrz 2005, o 10:27

Marecki: cóż, Polska to jedno wielkie śmierdzące g****,
co sugeruje, ze wszyscy jesteśmy gówniarzami ( nie bójmy sie tego słowa) :roll: Ja osobiście gówniarzem się nie czuję i dla mnie Polska gównem ( też sie nie bójmy) nie jest
ale jakoś radzić sobie trzeba. Najlepiej byłoby opuścić ten nocnik, ale nie wszyscy mogą to ot tak zrobić.
Trudne to nie jest i jak pokazuje praktyka w Londynie polscy pracownicy jakoś brytyjczykom fekaliami nie śmierdzą
Pzdr
T.

Awatar użytkownika
ACeK
-
-
Posty: 1520
Rejestracja: 30 mar 2003, o 19:35
Lokalizacja: Kielce

Postautor: ACeK » 12 wrz 2005, o 11:07

:) chyba troche zle odczylales intecje a mysle ze chodzilo o to co sie dzieje w polsce w zacytowanym Londynie pracujac nawet na pol etatu na najnizszej stawce stac Cie normalnie zyc a w polsce :?
:D

tomek_j
-
-
Posty: 264
Rejestracja: 14 sty 2004, o 09:06

Postautor: tomek_j » 12 wrz 2005, o 11:18

:) chyba troche zle odczylales intecje a mysle ze chodzilo o to co sie dzieje w polsce w zacytowanym Londynie pracujac nawet na pol etatu na najnizszej stawce stac Cie normalnie zyc a w polsce :?
:D
Oh...nie posadzaj mnie o ..... Intencje odczytałem raczej dobrze. Odpowiedź była troszkę prowokująca. Co do stawek, etatów pieniedzy itp. to przyczyn mozna szukac różnych: nie mielismy imperium w którym słońce nie zachodzi i wielu innych rzeczy nie mieliśmy tez ( między innymi odrobiny szczęścia). Ale mielismy PRL a potem też dobrze nie było. Ale mysle, ze pisanie Polska = gówno to lekka nadinterpretacja :|

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Postautor: pajaczek » 12 wrz 2005, o 13:22

... nie mielismy imperium w którym słońce nie zachodzi i wielu innych rzeczy nie mieliśmy tez ( między innymi odrobiny szczęścia). Ale mielismy PRL a potem też dobrze nie było. ...
No slonce co prawda zachodzilo w naszym "imperium", bo wplywy w okresie swietnosci siegaly tylko Morza Czarnego, ale niestety narodowa rozpierducha doprowadzila do znikniecia Polski z map swiata. Widocznie tak juz mamy we krwi...

tomek_j
-
-
Posty: 264
Rejestracja: 14 sty 2004, o 09:06

Postautor: tomek_j » 12 wrz 2005, o 14:17

. Widocznie tak juz mamy we krwi...
We krwi rzeczywiście mamy coś za często :mrgreen:

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 12 wrz 2005, o 14:56

Widzę, że moja wypowiedź wywołała spore emocje. Być może nie wyraziłem się precyzyjnie - dziękuję Ackowi, który właściwie odczytał to co napisałem.
To co napisałem napisane jest z pozycji przeciętnego obywatela utrzymującego państwo, które w tak wielu aspektach nie wywiązuje się z podstawowych obowiązków jakie wobec tego obywatela ma.
Nie pisałem o narodzie polskim. Byłoby to głupie gdzyż sam jestem Polakiem i jestem dumny z ogromnej liczby wspaniałych osiągnięć przedstawicieli mojego narodu w kulturze i nauce. Tym bardziej gdy pomyślę w jakich warunkach dziejowych się one okonywały (przyczyny zaistnienia warunków pomijam). Szkoda, że często sami nie doceniamy niektórych z nich forując inne (ile ludzi w Polsce wie kim był Mickiewicz, a ile kim był Banach??).
A sposób w jaki dziś państwo polskie przeszkadza uczciwym ludziom w nim działać uprawnia z nawiązką do użycie słowa g****.

[ Dodano: 12-09-2005, 15:23 ]
We krwi rzeczywiście mamy coś za często :mrgreen:
Mam nadzieję, że to tylko żart. Rzekome pijaństwo Polaków jest krzywdzącym stereotypem, w który sami, niestety, w pewnej mierze uwierzyliśmy. Jakoś nie spotykam na ulicach ludzi nietrzeźwych w ilości uprawniającej do ww. przekonania.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Postautor: pajaczek » 12 wrz 2005, o 18:57

Mam nadzieję, że to tylko żart. Rzekome pijaństwo Polaków jest krzywdzącym stereotypem, w który sami, niestety, w pewnej mierze uwierzyliśmy. Jakoś nie spotykam na ulicach ludzi nietrzeźwych w ilości uprawniającej do ww. przekonania.
Spozniles sie... Winobranie skonczylo sie wczoraj, a bylo przyjechac :P


Ale powazniej... masz racje w tej powazniejszej czesci swojej wypowiedzi, ale mam wrazenie ze probowales wyglosic rzeczy powszechnie wiadome, ciekawe jest natomiast to, ze jakos niewielu sie kwapi by cos tutaj zmienic.

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 12 wrz 2005, o 20:11

ciekawe jest natomiast to, ze jakos niewielu sie kwapi by cos tutaj zmienic.
Mówisz o ludziach władzy czy zwykłych ludziach nie-władzy? Ludziom władzy zależy w przeważającej większości na nachapaniu się przy korycie (niezależnie od "prawolewości") a jedyne co zrobić mogą ludzie nie-władzy to głosować na ludzi władzy, którzy jw. ... I tak kręcie się błędne koło.

tomek_j
-
-
Posty: 264
Rejestracja: 14 sty 2004, o 09:06

Postautor: tomek_j » 13 wrz 2005, o 07:14

Widzę, że moja wypowiedź wywołała spore emocje. Być może nie wyraziłem się precyzyjnie - dziękuję Ackowi, który właściwie odczytał to co napisałem.
To co napisałem napisane jest z pozycji przeciętnego obywatela utrzymującego państwo, które w tak wielu aspektach nie wywiązuje się z podstawowych obowiązków jakie wobec tego obywatela ma.
Nie pisałem o narodzie polskim.
Aha... no widzisz to ja nie wiedziałem, że Ty nie o narodzie, a to tylko tak sobie :roll:

Byłoby to głupie gdzyż sam jestem Polakiem i jestem dumny z ogromnej liczby wspaniałych osiągnięć przedstawicieli mojego narodu w kulturze i nauce.
no tak ...oczywiście :wink:

Tym bardziej gdy pomyślę w jakich warunkach dziejowych się one okonywały (przyczyny zaistnienia warunków pomijam). Szkoda, że często sami nie doceniamy niektórych z nich forując inne (ile ludzi w Polsce wie kim był Mickiewicz, a ile kim był Banach??).
ja wiem kim był i jeden i drugi - mozna to ując w statystyce :D

A sposób w jaki dziś państwo polskie przeszkadza uczciwym ludziom w nim działać uprawnia z nawiązką do użycie słowa g****.
aha czyli nie Polska jednak - to dobrze :| ( rozumiem że miałeś na mysli od Prezia do wojta i jescze Pania rejetrującą samochody w moim urzedzie :no: ) ale na przykład mnie , siebie i ACK'a i pajaczka nie :D )

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 13 wrz 2005, o 08:12

Tomku, o co Ci człowieku chodzi? Nie zrozumiełeś oczywistej wypowiedzi a teraz piszesz głupoty.

tomek_j
-
-
Posty: 264
Rejestracja: 14 sty 2004, o 09:06

Postautor: tomek_j » 13 wrz 2005, o 08:31

Tomku, o co Ci człowieku chodzi? Nie zrozumiełeś oczywistej wypowiedzi a teraz piszesz głupoty.
Ok wiem lubie sie czepiać, jezeli kogos uraziłem - przepraszam :). Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko ze ani przez moment o wypisywanie głupot nie podejrzewałem swoich adwersarzy

Awatar użytkownika
ACeK
-
-
Posty: 1520
Rejestracja: 30 mar 2003, o 19:35
Lokalizacja: Kielce

Postautor: ACeK » 13 wrz 2005, o 08:59

:) Oto wiadomosc z gazety (wczorajsza) :arrow: Nina o to jak sie pomaga obywatelowi :wink:
:D

czarutek

Postautor: czarutek » 13 wrz 2005, o 09:13

Skądś się ten paraPKB musi przecież brać, nie?

Wróć do „Nie(elektroniczny) Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości