Przystanek Woodstock 2005

Strona WWW · Postautor: **end** » 4 sie 2005, o 08:53

Rzadko się zdarza aby jakiś temat na forum miał tyle odpowiedzi. I aby tak daleko odbiegł od tematu...

No fakt.
Rzadko tyle odp. w tak krótkim czasie.

Szkoda tylko, że nie odezwał się ktoś kto jedzie

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 4 sie 2005, o 11:47

To "onetowy" slang. Trollem jest osoba pisząca takie prowokacje. A karmienie trolla to odpisywanie i podejmowanie dyskusji z prowokatorami Więc uprasza sie o niekarmnienie trolla
A niewiedziałem...

Wszystko sie zgadza, poza tym ze onetowy. Takie okreslenia spotkac mozna w wielu miejscach w sieci, i wykozystywane byly jak jeszcze o onecie niewielu slyszalo

No fakt.
Rzadko tyle odp. w tak krótkim czasie.
Szkoda tylko, że nie odezwał się ktoś kto jedzie

Jak to nikt ?? Mowilem ze sie zastanawiam, teraz juz ten etap mam za soba... teraz mam etap pociagu, o 14:27

Strona WWW · Postautor: **end** » 4 sie 2005, o 12:15

Jak to nikt ?? Mowilem ze sie zastanawiam, teraz juz ten etap mam za soba... teraz mam etap pociagu, o 14:27

Ooo, fajnie.
Może się spotkamy tam?
Masz komórkę?
Będzie nam łatwiej się skontaktować

Ja mam pociąg z Wałbrzych Miasto o 17:19 przez Wrocław Główny do Kostrzyna.
Nie wiem o której tam dojadę, ale można się jakoś skontaktować

Jak byś chciał się spotkać, to wysyłam Ci nr. kom na PW

Pozdr.
P.S. Tylko żeby deszcz nie padał

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 4 sie 2005, o 12:51

No to wg. rozkladu jestes na miejsc 2:33.

Spoko.. nr. zapisalem, jak nie zapomne to jakiegos mesa wysle.

Ps. W Winnym grodzie wczoraj caly dzien padalo

, teraz swieci slonko

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 4 sie 2005, o 21:33

Glos w kwestii "madrosci" kleru i fanatyzmu, ktory to temat chcac nie chcac wyskoczyl.

Mieszkam przy kosciele (pokaralo mnie

). Siedze w domu i programuje, wytwarzam PKB, chore panstwo polskie pobiera ode mnie podatki i co niedziela musze przez caly dzien wysluchiwac wycia z tegoz kosciola, co bardzo przeszkadza mi w pracy. Przeszkadza to takze wiekszosci mieszkancow (i ich malym dzieciom) - nawet "wierzacych i praktykujacych", ale oni nic nie mowia "bo nie wypada". Zwiarzaja sie tylko szeptem w tajemnicy. Typowi polscy katolicy.

Teraz przywiezli jakis "swiety" obraz czegos tam i wyja codziennie caly tydzien takze po 22 gdy obowiazuje cisza nocna. Im mozna wszystko. Ja nie mam w praktyce zadnych prawnych mozliwosci obrony - jestem skazany na wole proboszcza, ktory jak mu humor przyjdzie to przyciszy glosniki, a jak nie to nie. Sredniowiecze (ksiądz = kniaź, kniażyc)

Z czego zyje (dostatnio!) kler? Na mocy konkordatu m.in. z moich podatkow, w ktorych wytwarzaniu tak bardzo mi przeszkadzaja.

Smiem twierdzic, ze silna pozycja kleru w teoretycznie swieckim panstwie polskim jest jedna z przyczyn, dla ktorych kraj ten chyba zawsze bedzie skansenem mentalnym. Chrzescijanstwo w krajach z ktorych do nas dotrlo jest w odwrocie, a my trzymamy sie go jak pijany plotu, narazajac sie na zrozumiala smiesznosc. Powinnismy wziac przyklad np. z Czechow, ale to niestety jest nierealne.

Chca spiewac - prosze bardzo, ale W SRODKU budynku. Nie powinni miec prawa narzucania ludziom wysluchiwania tego. Ale maja

. Jak w talibanie.

Aleksander Zawada · Postautor: **Aleksander Zawada** » 5 sie 2005, o 00:24

oto, co otrzymałem na gg od jednego ze współużytkowników forum

Ogloszenia parafialne:
- Cala wspolnota dziekuje chorowi mlodziezowemu ktory na okres wakacji zaprzestal swojej dzialalnosci
- Za tydzien Wielkanoc. Bardzo prosze wszystkie panie skladac jajka w przedsionku
- W kazda srode spotykaja się mlode mamy. Na te panie, ktore pragna do nich dolaczyc, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem
- Pan Kowalski zostal wybrany na urzad kustosza naszego kosciola i zaakceptowal ten wybor. Nie moglismy znalezc nikogo lepszego
- W niedziele ksiadz rektor przewodniczyl swej pozegnalnej mszy. Chor odspiewal hymn "klaskajmy wszyscy w dlonie"
- Na wspolnej wieczerzy bylo jak w niebie - brakowalo wielu z tych, ktorych się spodziewalismy
- "Dziesiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdz i posluchaj naszego organisty"
- Po poludniu w polnocnym i poludniowym koncu kosciola odbeda się chrzty. Dzieci beda chrzczone z obu stron
- W czwartek o 16.00 wspolne lody. Panie dajace mleko prosimy przyjsc wczesniej
- W srode spotkanie zenskiego kregu literackiego. Pani Johnson zaspiewa "Poloz mnie do lozeczka" razem z pastorem
- W podziemiu panie zrzucily wszelkiego rodzaju ubrania. Mozna je ogladac w kazdy piatek po poludniu

ACeK · Postautor: **ACeK** » 5 sie 2005, o 09:20

A kto likwiduje o elce? że tak spytam na [fade]marginesie...[/fade]

A chocby Ty post kafki motywyjac tym ze nie zamieszcza sie linkow

Mysle ze my Polacy nie znamy umiaru dawniej byla czerwona teraz czarna doktryna ze skrajnosci w skrajnosc

Raz spytatem biskupa kieleckiego jak to jest ze Jezus powiedzial "bogu co boskie a cesarzowi co cesarskie" i dostalem taka odpowiedz ze wszystko sie zgadza tyle ze jako dobry katolik powinienem ... Jesli ktos wierzy w Boga (ja wierze i chodze co tydzien na msze) to nie powod sie tym chwalic i robic to na pokaz. To czyny powinny o tym swiadczyc.
Nabijamy sie z biednej siostry a przeciesz na PPWdE tez juz jest cytat z bibli (ladny) tylko patrzec jak w rogu gdzies stworza kapliczke by mozna sie tam bylo pomodlic

Szkoda ze brak nam zdrowego rozsadku, umiaru i skromnosci

tomek_j · Postautor: **tomek_j** » 5 sie 2005, o 09:51

.....Jesli ktos wierzy w Boga (ja wierze i chodze co tydzien na msze) to nie powod sie tym chwalic i robic to na pokaz. To czyny powinny o tym swiadczyc.

Swieta jak to mówią racja...ale może trzeba sie tym chwalić, bo jak nie to naszym dzieciom bedzie "wył" nie ksiądz proboszcz z kościelnego głośnika, ale muezin z wieży meczetu. A w końcu najbardziej bałamutny proboszcz nie nawołuje do świętej wojny. Może większośc tych czasów nie pamięta ale w epoce Jaruzelskiego Kościół był ostoją dla wielu i jakoś nic w nim nie przeszkadzało.

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 5 sie 2005, o 10:49

Swieta jak to mówią racja...ale może trzeba sie tym chwalić, bo jak nie to naszym dzieciom bedzie "wył" nie ksiądz proboszcz z kościelnego głośnika, ale muezin z wieży meczetu. A w końcu najbardziej bałamutny proboszcz nie nawołuje do świętej wojny.

Z calym szacunkiem, ale w jaki to niby sposob rozpanoszenie kleru uratuje nas przed bombami w metrze?

W zdrowym kraju panuje umiar i rozsadek w kontaktach kosciolow z panstwem, oraz w mozliwosciach wplywania tychze kosciolow na zycie obywateli-podatnikow wbrew ich woli. Jesli Polska mieni sie byc panstwem prawa i wolnosci obywatelskich, to obywatel powinien miec REALNE mozliwosci obrony tam, gdzie jakosc jego zycia jest obnizana przez ten czy inny podmiot.

Dzis islam zabija. Kiedys w imie bardzo podobnych idealow zabijalo chrzescijanstwo. Mieszko Siemomyslic chcac ratowac kraj ktorym rzadzil przyjal je bo wyjscia nie mial, inaczej chrzescijanscy Germanie zdeptaliby go.

Może większośc tych czasów nie pamięta ale w epoce Jaruzelskiego Kościół był ostoją dla wielu i jakoś nic w nim nie przeszkadzało.

Ale teraz sa juz INNE czasy. Nikt nie kwestionuje zaslug kosiola w walce z tamtym systemem. Ale to nie usprawiedliwia wielu dzisiejszych dzialan kosciola, ktore nosza znamiona wielkiej glupoty i braku dobrej woli.

tomek_j · Postautor: **tomek_j** » 5 sie 2005, o 11:26

Z calym szacunkiem, ale w jaki to niby sposob rozpanoszenie kleru uratuje nas przed bombami w metrze?

W żaden , bo nie o to mi chodziło

W zdrowym kraju panuje umiar i rozsadek w kontaktach kosciolow z panstwem, oraz w mozliwosciach wplywania tychze kosciolow na zycie obywateli-podatnikow wbrew ich woli. Jesli Polska mieni sie byc panstwem prawa i wolnosci obywatelskich, to obywatel powinien miec REALNE mozliwosci obrony tam, gdzie jakosc jego zycia jest obnizana przez ten czy inny podmiot.

racja, ale moj post do tego wątku sie nie odnosił w żaden sposób

Dzis islam zabija. Kiedys w imie bardzo podobnych idealow zabijalo chrzescijanstwo. Mieszko Siemomyslic chcac ratowac kraj ktorym rzadzil przyjal je bo wyjscia nie mial, inaczej chrzescijanscy Germanie zdeptaliby go.

prawda to historyczna, wyprawy krzyżowe i krucjaty w Ameryce też, ale co z tego dla NAS wynika DZISIAJ ?

Ale teraz sa juz INNE czasy. Nikt nie kwestionuje zaslug kosiola w walce z tamtym systemem. Ale to nie usprawiedliwia wielu dzisiejszych dzialan kosciola, ktore nosza znamiona wielkiej glupoty i braku dobrej woli.

Czasy się zmieniają to prawda

Z tą głupotą Kościoła byłbym jednak ostrożny

tasza · Postautor: **tasza** » 5 sie 2005, o 11:28

Nabijamy sie z biednej siostry a przeciesz na PPWdE tez juz jest cytat z bibli (ladny) tylko patrzec jak w rogu gdzies stworza kapliczke by mozna sie tam bylo pomodlic
Szkoda ze brak nam zdrowego rozsadku, umiaru i skromnosci

słowa z Biblii na PPEdW to jest myśl przewodnia, swego rodzaju motto,
ponieważ to cytat - zostało podane źródło: Ewangelia Mateusza
i powiem szczerze - zaskakuje mnie, że jest to przy okazji zwykłej,
dziecinnej prowokacji komentowane; uwagi o kapliczce nie rozumiem,
ale wyjątkowo nie oczekuję rozwinięcia tematu
fajnie to już było.
pozdrawiam
tasza

ACeK · Postautor: **ACeK** » 5 sie 2005, o 11:42

...PPWdE[fade]...[/fade]

mialo byc PPEdW

ja do cytatu nic nie mam i mi sie podoba tyle ze zamieszczenie go odbieram negatywnie (to tylko moje odczucie za co urazonych przepraszam)

...Kurcze przecież takiego teksu jak napisała Siostra Bożena nikt chyba nie traktuje [fade]poważnie [/fade]

zobacz tu Please don't kill me I'm just a messanger

Jesli chodzi o kosciol to jest to instytucja feudalna ktora zapomniala o slowie toleracja (wiem ze to juz bylo) mowi o milosci i milosierdziu ale nic wiecej nie robi (po za mowieniem)

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 5 sie 2005, o 11:43

Tomku - napisales ze nalezy sie chwalic "nasza" religia, gdyz w przeciwnym wypadku moze zalac nas inna. Nie widze powodu dla ktorego to chwalenie sie mialoby pomoc.

Co do prawdy historycznej to sam pisales o czasach Jaruzelskiego....

Co do glupoty kosciola. Masz racje ze trzeba byc OSTROŻNYM

. Brak dobrej woli widac az nadto wyraznie.

Co do cytatu na stronie EdW - mi nie przeszkadza, bo to madre slowa i jesli zapisano je akurat w biblii to tym lepiej dla tej ksiazki. Biblia jest nie tylko wykladnia wiary dla zydow i chrzescijan, ale takze ksiazka pelna perelek literatury (zwlaszcza ST). I jako taka doceni ja takze rozsadny ateista lub agnostyk.

Pozdrawiam

Aleksander Zawada · Postautor: **Aleksander Zawada** » 5 sie 2005, o 11:45

Pozwolę sobie dopisać jeszcze parę zdań. mam wrażenie, że spora część elektroników to typowi oświeceniowcy. Nie ma się temu co dziwować, gdyż ukierunkowanie w naukach ścisłych sprzyja właśnie oświeceniowemu podejściu do świata. Niezależnie jednak od tego, czy ma się poglądy oświeceniowe czy też nie to warto docenić polski kościół,który na przestrzeni tych 1039 lat pewne zasługi miał, jak to słusznie zauważa Tomek.

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 5 sie 2005, o 12:03

warto docenić polski kościół,który na przestrzeni tych 1039 lat pewne zasługi miał, jak to słusznie zauważa Tomek.

Jakie? (poza słuszną walką z sowiecką nawałą) Bo IMHO cytat poniższy nosi znamiona prawdy:

"Kler, który, uporawszy się z 'heretykami' położył w dawnej Polsce rękę na wszystkim, przyczynił się do pogrążenia narodu w owej straszliwej ciemnocie, w jakiej tkwiliśmy przez cały wiek siedemnasty i trzy czwarte osiemnastego, wówczas gdy inne narody spełniały największą pracę myśli."

Tadeusz Żeleński-Boy

Tak sie nietety sklada, ze przez stulecia panowaly w Polsce feudalne stosunki spoleczne oparte na rażącej nierówności, ktorzych utrzymywanie bylo w interesie Kosciola. Dopiero (O ZGROZO!) komunizm w wydaniu rosyjskim zniosl je, wprowadzajac swoje chore stosunki. W krajach nieco bardziej od Polski oswieconych przemiany spoleczne dokonaly sie w sposob niejako naturalny. Było to mozliwe m.in. dzięki słabszej pozycji chrześcijaństwa i jego rozłamowi, który Polski po XVI wieku praktycznie nie dotyczyl.

tomek_j · Postautor: **tomek_j** » 5 sie 2005, o 12:37

jak wnioskuje niecheć Arka do kleru bierze sie też z tuby lokalnego proboszcza to przyszedł mi do głowy pomysł

1. Obiekt niechciany - tuba proboszcza - źródło fali dziekowej
2. mikrofon, wzmacniacz, pezetwornik ADC
3. procesor DSP- analizowanie sygnału - na wyjsciu DAC i sygnał w odwróconej fazie
4. sterowanie wzmacniaczem dokładnie takiej samej tuby w pokoju
jeżeli obie fale z tub proboszcza i Arka będa w fazach odwróconych o 180st to nie bedzie nic słyszał

, może programować nawet wtedy kiedy biskup przyjedzie na odpust

ACeK · Postautor: **ACeK** » 5 sie 2005, o 12:50

Pomysl fajny tyle ze nie nowy

przeciwfaza ale jak by sie udalo to

zly bisness hihi

tyle tub

tomek_j · Postautor: **tomek_j** » 5 sie 2005, o 12:59

Pomysl fajny tyle ze nie nowy :

Absolutnie nie twierdze ze nowy - tylko zastosowanie może jest troche nowatorskie

Taki układ był stosowany przy próbie przelotu samolotem dookoła świata bez lądowania. Przelot chyba się udał, ale układ sie zepsuł w trakcie

radzio · Postautor: **radzio** » 5 sie 2005, o 13:03

Nowe wieści z pola bitwy : http://wiadomosci.onet.pl/1143753,11,item.html
A tu komentarz naszej miłej siostrzyczki : http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,13499 ... forum.html

[ Dodano: 05-08-2005, 14:12 ]
Żeby nie było, że Woodstock taki zły : http://wiadomosci.onet.pl/1143816,11,item.html

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 5 sie 2005, o 15:29

jak wnioskuje niecheć Arka do kleru bierze sie też z tuby lokalnego proboszcza to przyszedł mi do głowy pomysł
1. Obiekt niechciany - tuba proboszcza - źródło fali dziekowej
2. mikrofon, wzmacniacz, pezetwornik ADC
3. procesor DSP- analizowanie sygnału - na wyjsciu DAC i sygnał w odwróconej fazie
4. sterowanie wzmacniaczem dokładnie takiej samej tuby w pokoju
jeżeli obie fale z tub proboszcza i Arka będa w fazach odwróconych o 180st to nie bedzie nic słyszał , może programować nawet wtedy kiedy biskup przyjedzie na odpust

Musze wyprobowac

. O ile pamietam robili cos takiego u mnie na wydziale (EiTI PW) - moze pozycza

.

Pozdrowka

Przystanek Woodstock 2005

Kto jest online