Witam wszystkich. Zaczynam budować wzmacniacz marshall silver jubilee 2555 i mam problem. na rysunku technicznym właściwie żaden z kondensatorów/rezystorów/diod nie są opisane na ile volt bądź watów mają być.
Jak to ustalić? Może to i głupi temat, ale słabo się znam.
POMÓŻCIE!!!
Pozdrawiam
Rysunek elektroniki:
http://ceriatone.com/images/layoutPic/m ... t/2555.jpg
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięBrak wartości dla kondensatorów/rezystorów/diod w schemacie
Moderatorzy: Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
-
- -
- Posty: 35
- Rejestracja: 27 sty 2011, o 08:32
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Brak wartości dla kondensatorów/rezystorów/diod w schema
O ile nie ma specyficznych wymagań, to nie podaje się napięć czy mocy dla rezystorów, przyjmuje się że wystarczą standardowe parametry. Przykładowo dla rezystora przewlekanego 1/4W 250V.
-
- -
- Posty: 375
- Rejestracja: 13 sie 2003, o 14:03
- Lokalizacja: Kraków
Re: Brak wartości dla kondensatorów/rezystorów/diod w schema
Zauważ, że n.p. przy lampach mocy masz rezystory z oznaczoną mocą. Tam trzeba dać mocniejsze.
Re: Brak wartości dla kondensatorów/rezystorów/diod w schema
Nie są, bo nie muszą.
W większości wzmacniaczy lampowych stosowało się oporniki 1/2 W - chyba, że na schemacie opisano inaczej. Co do kondensatorów - należałoby mieć schemat ideowy i sprawdzić, czy te, które napięć podanych nie mają (bo część ma!) pracują faktycznie na napięcie wymagające używania np. większych niż na 63V.
W wypadku kondensatorów nie-elektrolitycznych to akurat mała wada - można z powodzeniem (przy takim montażu jak na załączonym rysunku) z powodzeniem stosować nawet na 400 V - zmieszczą się.
W większości wzmacniaczy lampowych stosowało się oporniki 1/2 W - chyba, że na schemacie opisano inaczej. Co do kondensatorów - należałoby mieć schemat ideowy i sprawdzić, czy te, które napięć podanych nie mają (bo część ma!) pracują faktycznie na napięcie wymagające używania np. większych niż na 63V.
W wypadku kondensatorów nie-elektrolitycznych to akurat mała wada - można z powodzeniem (przy takim montażu jak na załączonym rysunku) z powodzeniem stosować nawet na 400 V - zmieszczą się.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości