Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

jakie napięcie dla tda7294 w mostku i obciążenia 8ohm ?

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

jakie napięcie dla tda7294 w mostku i obciążenia 8ohm ?

Postautor: waldek » 29 paź 2006, o 20:47

tak jak w temacie... kopałem i tu na forum i u konkurencji i generalnie masa jest informacji o tych kostkach ale bywają sprzeczne...
ja potrzebuje konkretnej odpowiedzi na pytanie jakie zasilanie będzie odpowiednie dla dwóch tda7294 pracujących w ukłądzie mostkowym napędzających głosnik 8ohm? (w praktyce może sie okazac, że będą to dwa głośniki 4ohm połączone szeregowo, ale to juz nie ma znaczenia)
oczywiście chodzi mi o jak największe napięcie, ale żeby nie przesadzić...

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 29 paź 2006, o 21:14

Maksymalne napięcie zasilające jednego tedeka to +/- 50V. Ale, jak wykazuje datasheet, jest to napięcie absolutnie maksymalne. W układach amatorskich używa się maksymalnie +/- 40V.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 29 paź 2006, o 23:45

W datasheet jest wyraźnie napisane, że konfiguracja mostkowa może być zasilana +/-25 i to przy obciązeniu 8R lub +/-35 przy 16R.
Owszem można podnieśc napięcie, ale nie wyciągnie się i tak więcej mocy, a tylko może to sprawić problem który objawi się dużymi zniekształceniami sygnału lub zbyt dużym nagrzewaniem się układu, a to są nieporządane efekty.
Daje max. 2x35V w mostku przy 8R ze względów bezawaryjności bezpieczeństwa.

Teoretycznie.. podnosząc napięcie moc wzrasta, ale biorąc pod uwagę, że ludzki słuch jest logarytmiczny i tak nie będzie różnicy o te 50W więc po co?

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

Postautor: waldek » 30 paź 2006, o 00:13

oczywiście przeglądałem datasheta, ale nie byłem pewien (słaba angielska) czy te +-25V to zalecane czy max
a o parę watów w tą czy w tą nie chodzi....
zresztą za dużo rzeczy mam w tej chwili "na stole" na raz żeby z kazdego układu max wyciągac... ma działać i już...:)
dzięki End jestes niezawodny....

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 31 paź 2006, o 13:41

Bo nie ma sensu stosowac trafa które da wyższe napiecie, bo i tak nie wyciągniemy z tego więcej niż te "150W". A wiadomo... trafo im większe tym droższe - po co pakować kasę jak i tak to nie ma w sumie sensu.
Teoretycznie przy 2x48V można wycisnąć 400W ale to tylko teoretycznie... przecież te kostki nie nadążą odprowadzić ciepła, bo ich powierzchnia jest zbyt mała - to poważna wada tych monolitów.
Wzmacniacze mocy powyżej 150W już w klasie AB trzeba robić na tranzystorach lub zastanowic się nad układami pracujęcymi w klasach np. D i T

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

Postautor: waldek » 31 paź 2006, o 14:53

no jak na razie to chyba mam pecha..... jedna kostka wygląda na walnietą... zasilanie +-24 a ona ma na wyjściu -15
a fabrycznie nowa była.... sprawdzałem oscyloskopem nic sie nie wzbudza.... nic sie tez nie grzeje.... hmmm.... trzeba bedzie podmienić....

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 31 paź 2006, o 15:28

no jak na razie to chyba mam pecha..... jedna kostka wygląda na walnietą... zasilanie +-24 a ona ma na wyjściu -15
a fabrycznie nowa była.... sprawdzałem oscyloskopem nic sie nie wzbudza.... nic sie tez nie grzeje.... hmmm.... trzeba bedzie podmienić....
Jeśli składowa stała na wyj. to na 100% uszkodzone :(

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

Postautor: waldek » 31 paź 2006, o 17:29

End
trafiło ci sie kiedys tak? no żadnej eksplozji, dymu, grzania się.... ot właczyłem i tak od razu...
trafiają się fabrycznie uszkodzone?

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 31 paź 2006, o 20:23

End
trafiło ci sie kiedys tak? no żadnej eksplozji, dymu, grzania się.... ot właczyłem i tak od razu...
trafiają się fabrycznie uszkodzone?
Mimo iż pytanie nie do mnie, układ mógł się uszkodzić od ładunków elektrostatycznych. Często z FET'ami tak mam - dotkniesz, gdzie nie trzeba i po tranzystorze.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 1 lis 2006, o 16:12

End
trafiło ci sie kiedys tak? no żadnej eksplozji, dymu, grzania się.... ot właczyłem i tak od razu...
trafiają się fabrycznie uszkodzone?
Jasne, że się trafiają... To są najczęsciej tzw. "malowanki" lub po prostu ubite już fabrycznie, choć to naprawdę bardzo rzadko się zdarza.

P.S. Szkoda, że takich podstawek nie robią ;) bo jak już lutowane, to nikt nie uzna reklamacji a tak to jeszcze można oddać.

Wróć do „Elektronika retro, lampy, audio”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości