Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

radioodtwarzacz clarion Clarion DXZ 368 RMP zwarcie na kablu

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

radioodtwarzacz clarion Clarion DXZ 368 RMP zwarcie na kablu

Postautor: moguai » 26 paź 2006, o 16:45

Kupilem dzis radio i podlaczalem je do samcohodu. Niestety przez przypadek podczas jego grania zwarłem kable od głosnika ( plus z minusem) i radio przestalo grac. Podejrzewam ze koncowka mocy sie spalila. Czy mozna to gdzies tanio naprawic ? Nie znam sie na elektronice. Czy moze gwarancja obejmie takie uszkodzenie?

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Re: radioodtwarzacz clarion Clarion DXZ 368 RMP zwarcie na k

Postautor: Futrzaczek » 26 paź 2006, o 20:05

Kupilem dzis radio i podlaczalem je do samcohodu. Niestety przez przypadek podczas jego grania zwarłem kable od głosnika ( plus z minusem) i radio przestalo grac. Podejrzewam ze koncowka mocy sie spalila. Czy mozna to gdzies tanio naprawic ? Nie znam sie na elektronice. Czy moze gwarancja obejmie takie uszkodzenie?
Jak się nie znasz, to lepiej oddaj to do serwisu, bo jeszcze bardziej zepsujesz. Wątpię, żeby gwarancja to obejmowała. Koszt naprawy czegoś takiego to ok. 20-50zł

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 26 paź 2006, o 20:21

mam oddac do autoryzowanego serwisu czy poszukac jakiegos elektronika?

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

Postautor: waldek » 26 paź 2006, o 21:36

mam oddac do autoryzowanego serwisu czy poszukac jakiegos elektronika?
jesli pytasz wcześniej czy gwarancja obejmie takie uszkodzenie, to rozumiem że radio jest na gwarancji...a skoro tak to tylko autoryzowany serwis....
gwarancja nie obejmie czegos takiego, ale z drugiej strony kto ci sie kaze przyznawac co sie stało? grało nie gra i tyle... żądaj naprawy gwarancyjnej... może sie uda...
swoja drogą nie powinna od czegos takiego od razu nowoczesna końcówka polecieć... no ale może masz pecha...

wiem że zaproponowane rozwiązanie ma pewne nazwijmy to umownie defekty moralne, ale z drugiej strony z jedna naprawa to i tak jest w cene radia wliczona.... :mrgreen:

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 08:12

karta gwarancyjna sie zgubiła:/ Wiec to roziaznie odpada. Nie wiem teraz cyz mam z tym gdzies isc czy sie to oplaca w ogole

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 27 paź 2006, o 08:16

karta gwarancyjna sie zgubiła:/ Wiec to roziaznie odpada. Nie wiem teraz cyz mam z tym gdzies isc czy sie to oplaca w ogole
Jak nie ma karty gwarancyjnej, to nie ma nawet co myśleć o darmowej naprawie. Mieszkasz w Warszawie, tam na pewno jest dużo serwisów - na 99,(9)% naprawa wyjdzie taniej niż kupno nowego. :one:
Ps. Czy po tym zwarciu działało podświetlenie w tym radiu? Bo to może tylko bezpiecznik...

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 08:46

wyglada jakby dzialalo wszystko oprocz dzwieku, , bo wkladam plyte i tak jakby ja czytal normalnie, wyswietlacz swieci. Jak poznac czy to bezpiecznik i czy sam mogę go wymienic?

[ Dodano: 27-10-2006, 08:47 ]
jesli chodzi o ten bezpiecznik ktory znajduje sie na kablu zasilania to on jest w p[orzadku

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 09:26

To na 100% nie jest wina bezpiecznika... w koncu radio działa.

Jeśli chcesz to mogę Ci naprawić to radio po kosztach części... tyle, że niestety drogą wysyłkową.
Jeśli radio nie jest na gwarancji to rozkręć je i zobacz jakie tam siedzą końcówki mocy, bo nie każde radio z taką usterką da się naprawić za 20-50zł...
Te końcówki mocy znajdziesz przykręcone do bocznej albo tylnej blachy aluminiowej (takie czarne z kilkoma nóżkami) np. TDA8571 itp.

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 09:34

odkrecilem tylną blachę i przywierało do niej pare tkaich kwadratowych plytek z białą mazią od strony tej blachy - nie wiem co to jest. wiecewj nie odkrecalem. Znalazlem serwis elektroniczny i dzis tam pojade- mam nadzieje ze powiedza mi od razu ile ebdzie ksoztowac naprawa.. jesli duzo to się odezwe, rozkrece radio przesle ci fotki i zobaczysz jak to wyglada. Dzieki za pomoc, pozdro

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 09:37

odkrecilem tylną blachę i przywierało do niej pare tkaich kwadratowych plytek z białą mazią od strony tej blachy - nie wiem co to jest. wiecewj nie odkrecalem. Znalazlem serwis elektroniczny i dzis tam pojade- mam nadzieje ze powiedza mi od razu ile ebdzie ksoztowac naprawa.. jesli duzo to się odezwe, rozkrece radio przesle ci fotki i zobaczysz jak to wyglada. Dzieki za pomoc, pozdro
Tak to własnie to co jest posamrowane pastą silikonową.
Napisz co tam jest nadrukowane na tych kostkach.
P.S. W serwisie uważaj...

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 10:02

Obrazek

tak to wyglada.. niestety napisaow nie widze z przodu tez jest przykryte jakas blaszką. A na co uwazac w serwisie?? To ma byc niby jakis autoryzowany serwis tylko innych fuirm , alpine , LG, pioneer itd

[ Dodano: 27-10-2006, 10:03 ]
to chyba ten element tak śmierdzi. Cos tam wyraznie sie przepalilo , ale w radiu chyba wsyzstko dziala poza tym ze nie ma dzwieku.

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 10:08

[url=http://img208.imageshack.us/img208/6669 ... tr8.th.jpg]Obrazek[/URL]

tak to wyglada.. niestety napisaow nie widze z przodu tez jest przykryte jakas blaszką. A na co uwazac w serwisie?? To ma byc niby jakis autoryzowany serwis tylko innych fuirm , alpine , LG, pioneer itd

[ Dodano: 27-10-2006, 10:03 ]
to chyba ten element tak śmierdzi. Cos tam wyraznie sie przepalilo , ale w radiu chyba wsyzstko dziala poza tym ze nie ma dzwieku.
No to własnie te napisy sa pod blaszką.
Sprawdź to a ja podpowiem Ci ile +/- będą chcieli za naprawę, bo takie serwisy lubią sobie i 100zł wziąć... Ale rozumiem ich w pewnym sensie... czas, oplaty, ZUS-y, sprzęt itp.
Tylko, że czasami potrafią tak zedrzeć, że porażka...
Ostatnio zmieniony 27 paź 2006, o 10:09 przez end, łącznie zmieniany 1 raz.

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 10:08

jesli sie ktos orientuje to prosilbym o informacje ile taka naprawa powinna ksoztowac w serwisie, bo elektronicy czasem wymienia jeden opornik za 2 zl i biorą za naprawe mnostwo pieniedzy.. chcialbym byc przygotowany .

[ Dodano: 27-10-2006, 10:09 ]
w jaki psosob mam to sprawdzic ta blacha chyba na stale jest a ta kostka przylutowana

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 10:10

jesli sie ktos orientuje to prosilbym o informacje ile taka naprawa powinna ksoztowac w serwisie, bo elektronicy czasem wymienia jeden opornik za 2 zl i biorą za naprawe mnostwo pieniedzy.. chcialbym byc przygotowany .

[ Dodano: 27-10-2006, 10:09 ]
w jaki psosob mam to sprawdzic ta blacha chyba na stale jest a ta kostka przylutowana
Sprawdź oznaczenie, to postaram się przybliżyć cenę naprawy w takim serwisie..

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 10:20

niestety zeby sprawdzic trzeba wylutowac tą blaszkę , a nie chce sie w to bawic teraz.Moglbys okreslic mniej wiecej granice kosztowe bez tego oznaczenia?

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 10:23

niestety zeby sprawdzic trzeba wylutowac tą blaszkę , a nie chce sie w to bawic teraz.Moglbys okreslic mniej wiecej granice kosztowe bez tego oznaczenia?
Niestety... wróżyć nie potrafię.

P.S Sprawdż czy ścieżki nie sa czasem upalone i dlatego kość TDA może milczeć, bo nie dostaje zasilania.

moguai
-
-
Posty: 14
Rejestracja: 26 paź 2006, o 16:29
Lokalizacja: krk

Postautor: moguai » 27 paź 2006, o 10:27

nie widze zeby sciezki byly tam spalone.Wszystko wyglada normalnie tylko czuc smrod

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 10:32

nie widze zeby sciezki byly tam spalone.Wszystko wyglada normalnie tylko czuc smrod
No to pewnie układ się przysmarzył...

[ Dodano: 27-10-2006, 11:40 ]
Po wyglądzie tego TDA można by stwierdzić, że moze być to TDA8571 (jeśli radio jest 4xOUT)
A sama kośc kosztuje ponad 20zł. Więc licz się że wymiana będzie kosztowała od 50 w zwyż... nawet do 100zł zależy od serwisu.

Awatar użytkownika
waldek
-
-
Posty: 125
Rejestracja: 1 sty 2004, o 12:57
Lokalizacja: inowrocław

Postautor: waldek » 27 paź 2006, o 12:41

jesli sie ktos orientuje to prosilbym o informacje ile taka naprawa powinna ksoztowac w serwisie, bo elektronicy czasem wymienia jeden opornik za 2 zl i biorą za naprawe mnostwo pieniedzy.. chcialbym byc przygotowany .
ja zajmuję się zawodowo naprawa sprzetu rtv...
pozwól że ci pewną anegdote z zycia wziętą przytoczę....
przychodz do mnie facet przynosi wieżę stero (jakies jvc zdaje się) i mówi tak:
- panie grało i nie gra to na pewno jakis oporniczek ile będzie kosztowała naprawa?
ja mu na to z usmiechem na ustach:
- prosze pana pięc złotych...!
- jak to? pięć złotych?
- tak prosze pana... ile mozna brac za oporniczek? tyle tylko, że zaraz rozkręcimy sprzęcik i pan mi pokaże który...!

na szczęście facet miał poczucie humoru roześmiał sie i powiedział tylko że oczywiście, rozumie i prosi tylko, że jesli naprawa bedzie bardzo droga, to żebym najpier skonsultował to z nim telefonicznie....


końcówka mocy to akurat oczywista sprawa, ale nie zawsze tak jest....
zus, podatki itp to tez masa kasy...
i wszystkim elektronikom radzę żeby szanowali i cenili swoją wiedzę, bo na śmietniku jej nie znaleźlismy...
oczywiście co innego układ koleżeński... wtedy robi się po kosztach...
pzdr

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty: 4977
Rejestracja: 7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja: Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 27 paź 2006, o 12:48

Właśnie...

Ja np. też bardzo często tak mam, że ktoś mówi mi, że to pewnie jakaś "pierdółka"... a niektóre "pierdółki" kosztują dużo więcej niż na to wyglądają...

Wróć do „Elektronika retro, lampy, audio”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości