Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 14:13

Rafał, tylko widzisz, jak mówiłem, ja już mu wreszcie zaniosłem pająka. Już długo się z tym bujam. To nie jest tak, że ja mam sobie gdzieś, a tu szukam, że może ktoś to za mnie zda.
Dlatego raniutko zrobiłem drugi raz (oczywiście trochę zjarałem, ale przynajmniej mam zapaszek...) :wink:
Ustawiam In od -12V, poprzez -2V, 0 i +2V, do 12V. Out jak drut = +2V.
:wink:
Pajączek, czyli tyle Ku=1/(1+(R/Rwy)*(1+Ko)) ?
Nie umiem go rozczytać, tzn. nie mam pewności, to taki zapis jag dla kompilatorów?
Może to i taki właśnie geniusz, sam nie wiem. A szkoła, na razie wolę nie mówić, dopiero jak zdam... :wink:
Rafał, stoi jak drut Out=2.00V, co bym nie kombinował na In.

No nic, jeszcze się nie pali, na głowach nie stawajmy... Może coś tam komuś zaświta, to piszcie, mam go 'live in real na tapecie'...
:wink:
:wink:
:wink:

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 14:37

Rafał, tylko widzisz, jak mówiłem, ja już mu wreszcie zaniosłem pająka. Już długo się z tym bujam. To nie jest tak, że ja mam sobie gdzieś, a tu szukam, że może ktoś to za mnie zda.
Dlatego raniutko zrobiłem drugi raz (oczywiście trochę zjarałem, ale przynajmniej mam zapaszek...)
Ustawiam In od -12V, poprzez -2V, 0 i +2V, do 12V. Out jak drut = +2V.
Zgadza się tak powinno być. (+2V)
A wiesz co się wtedy działo we wewnątrz samego wzmacniacza? (chyba profesorowi chodzi o coś więcej niż tylko to co mierzysz na samym wyjściu)
owa wartość 2V jest efektem równowagi, co kolei nie oznacza iż stopień komplementarny wzmacniacza zawsze będzie przyjmować dodatnie wartości...

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: pajaczek » 3 mar 2013, o 14:38

To "jak drut" to tylko na miarę Twoich przyrządów pomiarowych (i naszych również), ale tu nie w tym rzecz.

Tak, ten wzór to tak, jak się tworzy nie mając edytora wzorów pod ręką, i nie chcąc się bawić we wstawianie grafik.

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 14:47

Rafał, facet jest konkretny, to już wiem na własnej skórze. Przypomnę treść zadania: Określić wzmocnienie układu oraz podać czynniki, od których ono zależy.
Pajączek, tylko co tu w końcu powstawiać..., ile ono wynosi?
:wink:

P.S. Jak wysłać PW, żeby mieć pewność że poszła, żebym ją zobaczył w wysłanych?
Ostatnio zmieniony 3 mar 2013, o 15:00 przez czarutek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 14:59

Jak masz jeszcze tą pajęczynkę, to wepnij szeregowo do wyjścia wzmacniacza dwie przeciwsobne diody elektroluminescencyjne (czerwone).
Na wejściu IN zastosuj rezystor 600R jeśli nie masz takiego, to może być większy max 1K
Poobserwuj zachowanie diod w czasie podawania napięcia na IN od wartości ujemnych po przez dodatnie. :)

Co do określania wzmocnienia to pisałem o tym we wcześniejszych postach. (o ile chodzi o wzmocnienie wewnętrzne, bo w końcu te zewnętrzne wynosi 0 w czasie gdy IN jest rozwarty)

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 15:09

Nic się z LEDami nie dzieje. Na wejściu mam 1k. A w szafie trochę więcej... :wink:
A In jest przecież pod napięciem, nie jest rozwarty.
Jak wysłać PW, żeby mieć pewność że poszła, żebym ją zobaczył w wysłanych?

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 15:48

No ja normalnie wysyłam PW
(na początku wiadomość jest w folderze do wysłania a później jak odbiorca otworzy, to wiadomość przechodzi do wysłanych )

Jak do IN nie masz nic podłączone, to diody nie będą świecić.
Dopiero jak podasz znaczne wartości na IN to coś się powinno dziać z powodu różnicy napięć. ( dobrze by było jak byś połączył przeźroczyste oraz ultra jasne Ledy. Na tych matowych to słabo będzie widać)

Wracając do tematu, to mam jeszcze jedną teorię.
W momencie kiedy na IN zapodasz 2V, to wzmacniacz jest proporcjonalny.
Jeśli na IN pojawią się wartości większe od 2V to wzmocnienie będzie ujemne.
Jeśli na IN pojawią się wartości mniejsze od 2V to wzmocnienie będzie dodatnie

Może profesorowi nie rozchodzi się o wzmocnienie całego układu które w przybliżeniu wynosi 0
Może profesor miał na myśli wzmocnienie wzmacniacza względem wejścia odwracającego.
Bo w końcu taki wzmacniacz utrzymując wartość 2V musi nadążać z kompensacją napięcia na owym rezystorze.
W momencie kiedy wejście IN jest rozwarte, albo znajduje się na nim wartość 2V to wyjście wzmacniacza wysterowane jest jedynie napięciowo (utrzymanie samego potencjału na wejściu (-). Nie płynie żaden prąd)

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 15:59

Rafał, tak myślałem, że chcesz LEDY na wejściu chyba, ale podłączyłem zgodnie z radą... :wink:
Tylko widzisz, wejściem układu jest In. To odwracające nie za bardzo można chyba w rozważaniach tykać... :roll:
A jeszcze odnośnie forum - czy mogę zmienić font? Nie umiem znaleźć, posiałem akurat tamte okulary... :cry:

Awatar użytkownika
magikjl
-
-
Posty: 145
Rejestracja: 4 lis 2012, o 12:53

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: magikjl » 3 mar 2013, o 16:17

Przepraszam, że tak, ale sądzę, że analiza idealnego wzmacniacza, czy też rzeczywistego pokazała wyraźnie, że ktoś tu jest idiotą, i niestety prawdopodobnie zrobił błąd w schemacie. Niestety dla wykładowcy, czy nauczyciela to niezła siara i się nie przyzna, więc Czarutku lepiej nagraj jego wypociny, kiedy będzie z premedytacją stawiał ci trzecią gałę. Najpierw napisz sobie wszystkie analizy, których tu dokonaliśmy na forum, wydrukuj wykresy, i powiedź, żeby bardzo precyzyjnie określił pytanie i je zapisz. Zrób taki prosty układ i mu pokaż, jak każe ci spieprzać, to siedź dotąd, aż zaprezentujesz to, co przygotowałeś. Weź sobie jakiegoś zdolnego kumpla do pomocy, albo i nie zdolnego, byle był świadkiem i był pomocny, najlepiej niech również przeanalizuje sytuację wzmacniacza. Inaczej będziesz się z tym gościem przepychał do końca. Ogólnie, zanim to zrobisz, jeśli tylko możesz, umów się na godzinę konsultacji i pogadaj, że musisz wiedzieć co jest nie tak i nawet na tych konsultacjach pokaż co wyszło z analiz. Może pytanie, które zadał jest nie precyzyjne... Na mój gust pomylił schemat lub źle zadał pytanie i teraz nie umie się wycofać.
Sądzę, również że analizy rafała idą złym tokiem, bo wzmocnienie tego układu zupełnie nie zależy od napięcia na wejściu nieodwracającym. Zależy od niego tylko i wyłącznie przesunięcie napięcia na wyjściu o wartość napięcia na wejściu nieodwracającym (regulacja ofsetu wyjścia). Gdyby wzmacniacz wzmacniał, moglibyśmy mówić o regulacji składowej stałe, ale tak nie jest. Nie możemy również mówić o wzmocnieniu prądowym, ponieważ to akurat realizuje układ wtórnika - sprzężenie bezpośrednie ujemne, a w tej gałęzi nie mamy zmian, a na wyjściu ne mamy obciążenia, więc nie możemy określić wzmocnienia, poza tym to zależy tylko od parametrów zastosowanego wzmacniacza.
Pozdrawiam i współczuję.
Daj znać jak efekty.

Dodano po namyśle:
Wracając do tematu, to mam jeszcze jedną teorię.
W momencie kiedy na IN zapodasz 2V, to wzmacniacz jest proporcjonalny.
Jeśli na IN pojawią się wartości większe od 2V to wzmocnienie będzie ujemne.
Jeśli na IN pojawią się wartości mniejsze od 2V to wzmocnienie będzie dodatnie
Rafał - piszesz głupoty. Podstaw sobie 0 na wejście - na wyjściu masz 2V, ile razy 0V daje 2V, jak to policzysz to daj znać, bo chciałbym tą samą metodą pomnożyć trochę kasy.
Znaczy niby ązy do nieskończoności .... nie po prostu napięcie jest przesunięte na osi, a wzmocnienia nie ma!!

Przy rezystancjach R poniżej 100 Om zaczyna się coś dziać, ale też prądy mogą spalić układ.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 16:44

Tak, ale chciałem abyś widział jak jest spolaryzowane wyjście wzmacniacza.
magikjl ma rację. (nie sprecyzuje o co dokładnie mu się rozchodzi )
Sądzę, również że analizy rafała idą złym tokiem, bo wzmocnienie tego układu zupełnie nie zależy od napięcia na wejściu nieodwracającym.
Gdybyśmy regulowali na (+) wejściu to wzmocnienie za pewne wyniesie 0
Jednak przykładając potencjał do wejścia IN spowodujemy przepływ prądu.
Zasada jest taka, że w takiej konfiguracji wzmocnienie też wyniesie 0 po odliczeniu odchyłek związanych z obciążeniem wzmacniacza.
Trudno się domyśleć o co się rozchodzi temu nauczycielowi, i do jakich punktów układu odnosi się jego pytanie.
Osobiście to bym sobie wyjaśnił owe kwestie, oraz to co ma do powiedzenia i jakie są jego wskazówki. (być może jest tak jak mówisz. Źle sformował pytanie, a teraz kombinuje)

Skończyły się już mi pomysły. (starałem się domyśleć co mógł mieć na myśli z tym wzmocnieniem )

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: pajaczek » 3 mar 2013, o 16:53

Przy rezystancjach poniżej 100 Ω zaczyna się coś dziać, ponieważ rozważamy (symulujemy, czy też badamy) rzeczywisty wzmacniacz, a taki posiada jakąś niezerową rezystancję wyjściową. A ta wpływa na współczynnik wzmocnienia (mówiąc prosto wstawia nam rezystor w miejsce gdzie jest sprzężenie zwrotne). Dla niskich wartości rezystora R1 ten wynikający z niezerowej rezystancji wyjściowej OpAmpa staje się już znaczący.

Generalnie dla tego układu Uwy = Uwe*Ku + 2; przy czym Ku→0 a więc Uwe*Ku →0 a więc Uwy→2

Rafał, na przedstawionym przeze mnie gdzieś tam wcześniej grafie z symulacji masz podane napięcie sinusoidalne o amplitudzie 12V, wskaż mi tam miejsce gdzie wzmocnienie zależy od tego napięcia?

Ps. a z ledami na wyjściu... 1) jakie to ledy (kolor, a co za tym idzie napięcie bariery P-N, mówiąc krótko, czy przy ok 2V są w stanie zaświecić, zwłaszcza że powinieneś z nimi szeregowo stosować mały rezystor by ich ew. nie spalić), oraz... wartość rezystora R1 (czy właściwie stosunek Rwy do R1).

Pps. z pytaniem o szkołę, chodziło mi raczej o stopień szkoły (średnia czy wyższa), bo jeżeli to jest szkoła średnia to nie wydziwiajmy z jakimiś mocno skomplikowanymi tezami, zwłaszcza że czarutek może po prostu skwitować nauczycielowi że program matematyki nie dostarcza Mu podstaw do obliczeń jakich on od niego oczekuje.

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 16:57

Ja mam pomysła, jak draniowi jednym zdaniem odpowiedzieć, ale boję się Waszego kontrataku...

P.S. Nikt tu PW nie czyta?
:wink:
:wink:
:wink:

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 16:59

rafal.220 napisał(a):
Wracając do tematu, to mam jeszcze jedną teorię.
W momencie kiedy na IN zapodasz 2V, to wzmacniacz jest proporcjonalny.
Jeśli na IN pojawią się wartości większe od 2V to wzmocnienie będzie ujemne.
Jeśli na IN pojawią się wartości mniejsze od 2V to wzmocnienie będzie dodatnie

Rafał - piszesz głupoty. Podstaw sobie 0 na wejście - na wyjściu masz 2V, ile razy 0V daje 2V, jak to policzysz to daj znać, bo chciałbym tą samą metodą pomnożyć trochę kasy.
Znaczy niby ązy do nieskończoności .... nie po prostu napięcie jest przesunięte na osi, a wzmocnienia nie ma!!
Jóź pisałem wcześniej wzmocnienia zewnętrznego nie ma, Jednak nie oznacza to tego że komplementarny stopień stopień wzmacniacza pozostaje obojętny na przyłożone napięcie do IN
Jeśli wartość na wejściu in będzie równa 2V to się nic nie dzieje bo nie ma różnicy potencjałów
Jeśli owa wartość będzie mniejsza od 2 to stopień końcowy wysteruje się na +
Jeśli wartość będzie większa od 2 to stopień końcowy zmieni polaryzację na -
Oczywiście te założenia przyjąłem dla wartości 2V na wejściu nie odwracającym

Po prostu nie wiadomo o co temu nauczycielowi się rozchodzi. (mówił coś o zachowaniu wzmacniacza dla 1 bądź 3V. Może rozchodziło mu się o pracę samego wzmacniacza)
Staram się domyśleć co on mógł mieć na myśli.

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 17:05

A jak z tym fontem, mogę go zmienić? Bo posiałem okulary do kompa i trudno mi czytać, nie przywykłem do takiego fontu. Boję się źle coś odczytać itd... :cry:

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 17:11

Ps. a z ledami na wyjściu... 1) jakie to ledy (kolor, a co za tym idzie napięcie bariery P-N, mówiąc krótko, czy przy ok 2V są w stanie zaświecić, zwłaszcza że powinieneś z nimi szeregowo stosować mały rezystor by ich ew. nie spalić), oraz... wartość rezystora R1 (czy właściwie stosunek Rwy do R1).
Jest tak jak pisałem wcześniej
Diodki winny zaświecić przy większym wysterowaniu wejścia IN. (za rezystor ograniczający służy R IN)
Celem zadania jest określenie tego jak polaryzuje się wyjście wzmacniacza przy zmianach poziomów napięciowych na wejściu IN

Takie drobne zadanko, bo być może o to mu się rozchodzi, a źle sformował pytanie.
A jak z tym fontem, mogę go zmienić? Bo posiałem okulary do kompa i trudno mi czytać, nie przywykłem do takiego fontu. Boję się źle coś odczytać itd...
Naciśnij Ctr i kręć kółkiem w myszce . :)

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 17:22

O, teraz ciut lepiej, dzięki, choć i tak 'co ślepemu po oczach...'. :wink:
LEDy czerwone i świecą non stop normalnie. Pomierzyć im coś?

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 17:26

Ale obydwie, czy tylko jedna?

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 17:57

No na moje oko prawidłowo, czyli tylko jedna. Coś jeszcze pokombinować, pomierzyć?
Napisałem LEDy, bo zamieniałem +2V na -2V...
Głupio odpowiadać znowu, że 0, bo już mnie za to raz wyczyścił.

Awatar użytkownika
rafal.220
-
-
Posty: 1274
Rejestracja: 27 paź 2012, o 15:46

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: rafal.220 » 3 mar 2013, o 18:45

Czyli świeci raz jedna, a raz druga, w zależności od tego jaką polaryzację podajesz?
Ten nauczyciel musi dokładnie się określić czego oczekuje.
Najpierw pyta o wzmocnienie stawia Ci gałę za prawidłową odpowiedź, a z kolei naprowadza podpowiadając z tym napięciem.
Następnie mówi coś o jakimś kondensatorze.
Już sam nie wiem czego on od Ciebie chce i na jaki trop próbuje naprowadzić.

czarutek

Re: Tak na 'Dzień dobry!' po latach.

Postautor: czarutek » 3 mar 2013, o 19:05

Tak, raz jedna, a raz druga.
To wszystko było w trakcie tych dwóch dopytek i już jakiś czas temu...
Powiedziałem, że 0, no i się zaczęło. Że gdyby było nie +2V, tylko 0 na prostym... Itd. I że jak definiuję wzmocnienie napięciowe, no to ja najpierw jak Wy, a on że co mnie wzmacniacz obchodzi, on pyta o układ, o cały blok. No więc ja że UOut/UIn, no to się zaczęło z In=0 i z tymi kościołami. I wiesz, pytanka w stylu - na pewno wzmocnienie 0, a nie 0+2V? Tego typu.
O kondensatorze powiedział, jak zacząłem na czuja o przebiegach zmiennych. Że jak tak bardzo chcę, to mi go może wstawić zamiast drutu w pętli...
Po prostu, jakie ten blok ma wzmocnienie napięciowe, i od czego to wzmocnienie zależy.
I twierdzi, że 0 to jest źle.
Ja chyba wiem, jak mu odpowiem jednym krótkim zdaniem. Ale jeśli bym palnął, nie będziesz na mnie krzyczeć?
:wink:
Ostatnio zmieniony 3 mar 2013, o 19:30 przez czarutek, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 215 gości