Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięKsiążki na początek
Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy
Książki na początek
Witam, kilka dni temu zacząłem swoją przygodę z elektroniką, aktualnie jestem w 2 LO, mam 17 lat.
Poczytałem trochę na różne tematy itp, starałem się zrozumieć Prawo Ohma, Kirchhoffa rozwiązując zadania z pomocą, jakoś idzie, jutro kupuję płytkę stykową, rezystory, diody itp aby móc testować dokładniej. Wracając do tematu, chciałbym się dowiedzieć jakie lektury do przeanalizowania byście polecali i co powinienem na początek bardziej ogarnąć.
Pozdrawiam.
Poczytałem trochę na różne tematy itp, starałem się zrozumieć Prawo Ohma, Kirchhoffa rozwiązując zadania z pomocą, jakoś idzie, jutro kupuję płytkę stykową, rezystory, diody itp aby móc testować dokładniej. Wracając do tematu, chciałbym się dowiedzieć jakie lektury do przeanalizowania byście polecali i co powinienem na początek bardziej ogarnąć.
Pozdrawiam.
Re: Książki na początek
Jak dla mnie najlepsza na początek(potem w sumie też), tak żeby zrozumieć elektronikę od podstaw, to Horowitz P. Hill W. - Sztuka Elektroniki, szczególnie polecam tom 1
Jak dobrze poszukasz, to da radę na allegro kupić oba tomy(używane), za mniej niż 50 zł z przesyłką
Jak dobrze poszukasz, to da radę na allegro kupić oba tomy(używane), za mniej niż 50 zł z przesyłką
Re: Książki na początek
Brun mnie ubiegł
Oczywiście sztuka elektroniki to świetny pomysł, sam swego czasu kupiłem głównie po to, by mieć pod ręką w razie właśnie młodych osób które potrzebowały korepetycji czy zachęty. Do tego poszperaj po sieci, sporo jest portali. Jeżeli jest w Twojej miejscowości średnio duża biblioteka (lub lepiej uczelnia techniczna) to udaj się do niej i zapytaj czy nie mają Elektroniki Dla Wszystkich, Praktycznego Elektronika*) (stare pismo) to są (były) miesięczniki z wieloma kursami dla początkujących, lub innych pism o tym traktujących i poprzeglądaj.
*) Nie mylić z Elektroniką Praktyczną
Oczywiście sztuka elektroniki to świetny pomysł, sam swego czasu kupiłem głównie po to, by mieć pod ręką w razie właśnie młodych osób które potrzebowały korepetycji czy zachęty. Do tego poszperaj po sieci, sporo jest portali. Jeżeli jest w Twojej miejscowości średnio duża biblioteka (lub lepiej uczelnia techniczna) to udaj się do niej i zapytaj czy nie mają Elektroniki Dla Wszystkich, Praktycznego Elektronika*) (stare pismo) to są (były) miesięczniki z wieloma kursami dla początkujących, lub innych pism o tym traktujących i poprzeglądaj.
*) Nie mylić z Elektroniką Praktyczną
Re: Książki na początek
Zgadza się, chodź tu na EP też jest bardzo dużo ciekawych tematów związanych z elektroniką... (wystarczy poczytać)
Re: Książki na początek
Wielkie dzięki panowie Zaraz zamówię Horowitz P. Hill W. - Sztuka Elektroniki
Pozdrawiam
Dodano po namyśle:
Chciałbym właśnie dodać że zacząłem na początek rozwiązywać zadania tego typu :
http://www.youtube.com/watch?v=0PHL7QeVkwA
http://www.youtube.com/watch?v=AWaxxJqS358
Nie wiem czy dobrze robię zaczynając od tego typu zadań? Może polecalibyście coś innego w miarę łatwego na początek ?:)
Pozdrawiam
Dodano po namyśle:
Chciałbym właśnie dodać że zacząłem na początek rozwiązywać zadania tego typu :
http://www.youtube.com/watch?v=0PHL7QeVkwA
http://www.youtube.com/watch?v=AWaxxJqS358
Nie wiem czy dobrze robię zaczynając od tego typu zadań? Może polecalibyście coś innego w miarę łatwego na początek ?:)
Re: Książki na początek
Tego typu zadania są dobre na początek, zwłaszcza iż wszystko jest dokładnie omówione...
Osobiście uważam że najlepszym rozwiązaniem była by pracownia, w której ktoś wyjaśnił by Ci podstawy meteorologii, przedstawiając proste zadnia przy pomocy fizycznych urządzeń elektrycznych... (poczynając od podstaw pomiaru prądu oraz napięcia stałego)
Moim zdaniem edukacja w tym zakresie powinna odbywać się równolegle.
A więc pierwsza godzina w pracowni to wykład teoretyczny, a kolejne 4 to już zadania na ostro z prądem, w których profesor koordynuje Twoje myślenie oraz podejmowane działania...
Osobiście uważam że najlepszym rozwiązaniem była by pracownia, w której ktoś wyjaśnił by Ci podstawy meteorologii, przedstawiając proste zadnia przy pomocy fizycznych urządzeń elektrycznych... (poczynając od podstaw pomiaru prądu oraz napięcia stałego)
Moim zdaniem edukacja w tym zakresie powinna odbywać się równolegle.
A więc pierwsza godzina w pracowni to wykład teoretyczny, a kolejne 4 to już zadania na ostro z prądem, w których profesor koordynuje Twoje myślenie oraz podejmowane działania...
Re: Książki na początek
Z chęcią, niestety nie mam takich możliwości... Będę walczył sam
Po LO wybiorę się do szkoły policealnej na Technika Elektronika, na studniach nie dał bym sobie rady w temacie elektroniki
Po LO wybiorę się do szkoły policealnej na Technika Elektronika, na studniach nie dał bym sobie rady w temacie elektroniki
Re: Książki na początek
Jeżeli w miarę radzisz sobie z matmą/fizyką (nie wiem jaki jest poziom Twojej szkoły), oraz... trochę popracujesz sam, to myślę że na studiach poradzisz sobie spokojnie. Faktem jest że łatwiej mają osoby po technikum, ale że tylko oni sobie radzą to mit, przede wszystkim trzeba mieć zacięcie, pracować i się nie poddawać. Chociaż technicy również są potrzebni, i czasem łatwiej znaleźć pracę niż inżynierom... ale ważniejsze jest co umiesz, a nie sam papier.
... ale raczej CraVen nie chciał się uczyć wróżenia z chmur.ktoś wyjaśnił by Ci podstawy meteorologii,
Re: Książki na początek
Skoro chcesz zostać samoukiem, to na początku musisz stwierdzić co masz, a czego jeszcze nie posiadasz do owej nauki... (mam tu na myśli sprzęt typu multimetr, jakiś prosty stabilizowany zasilacz z możliwością regulacji prądu oraz napięcia, elementy bierne)
Dobrze by było abyś miał możliwość odzwierciedlenia prostych zadań w postaci fizycznych obwodów elektrycznych. (taki sposób wpływa na wyobraźnie, oraz ułatwia pojmowanie czystej teorii.)
Oczywiście nie zaprzeczam, chodź niestety bywają wyjątki... (są jeszcze tacy dla których liczy się papier, a nie zdolności oraz zacięcie w danym kierunku co z kolei wpływa na drugorzędność tej sprawy)
Dobrze by było abyś miał możliwość odzwierciedlenia prostych zadań w postaci fizycznych obwodów elektrycznych. (taki sposób wpływa na wyobraźnie, oraz ułatwia pojmowanie czystej teorii.)
Chociaż technicy również są potrzebni, i czasem łatwiej znaleźć pracę niż inżynierom... ale ważniejsze jest co umiesz, a nie sam papier.
Oczywiście nie zaprzeczam, chodź niestety bywają wyjątki... (są jeszcze tacy dla których liczy się papier, a nie zdolności oraz zacięcie w danym kierunku co z kolei wpływa na drugorzędność tej sprawy)
Re: Książki na początek
Zagladnij również do zasobów http://www.elportal.pl/index.php?module ... 60&meid=13 są tam świetne artykuły.
Ja zaczynasz całkowicie od podstaw to zastanów się też nad "Elektronika dla każdego. Przewodnik" jest również w wersji ebook http://ebookpoint.pl/ksiazki/elektronik ... elekdk.htm
Ja zaczynasz całkowicie od podstaw to zastanów się też nad "Elektronika dla każdego. Przewodnik" jest również w wersji ebook http://ebookpoint.pl/ksiazki/elektronik ... elekdk.htm
Re: Książki na początek
Wielkie dzięki panowie za taką pomoc i zainteresowanie... Coś na pewno wybiorę... Przyznam się że początki są najgorsze, niektórych spraw nie mogę zrozumieć, ale szukam, szperam i jakoś wychodzi
Pozdrawiam Michał
Pozdrawiam Michał
Re: Książki na początek
Osobiście pamiętam swoje początki... (też jestem takim samoukiem )
Na początku było bardzo trudno, zwłaszcza że nie miałem kasy na nic... (czasem ktoś dał stary popsuty telewizor, albo radio z którego odzyskiwałem podzespoły do eksperymentów)
Na początku było bardzo trudno, zwłaszcza że nie miałem kasy na nic... (czasem ktoś dał stary popsuty telewizor, albo radio z którego odzyskiwałem podzespoły do eksperymentów)
Re: Książki na początek
Ja bym polecil to:
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 83721.html
i to:
http://allegro.pl/elementy-elektronika- ... 44370.html
i to:
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 31986.html
Sa to stare ale super napisane podreczniki dla samoukow.
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 83721.html
i to:
http://allegro.pl/elementy-elektronika- ... 44370.html
i to:
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 31986.html
Sa to stare ale super napisane podreczniki dla samoukow.
Re: Książki na początek
Ja bym polecil to:
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 83721.html
i to:
http://allegro.pl/elementy-elektronika- ... 44370.html
i to:
http://allegro.pl/elektronika-latwiejsz ... 31986.html
Sa to stare ale super napisane podreczniki dla samoukow.
Posiadam Akurat 25 zł więc waham się czy wziąć Układy Scalone i Technika Cyfrowe czy Elementy?
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, o 18:50 przez CraVen, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Książki na początek
Heh z kont ja znam ten problem ?...
Wracając do rzeczy, to trudno mi jest cokolwiek doradzić...
Z jednej strony na początek książka jest dobra, a z drugiej podstawowe informacje możesz doczytać w internecie...
Nie wiem co Ci podpowiedzieć. (może jakiś zestaw do samodzielnego montażu, typu niewielki stabilizowany zasilacz ? )
Wracając do rzeczy, to trudno mi jest cokolwiek doradzić...
Z jednej strony na początek książka jest dobra, a z drugiej podstawowe informacje możesz doczytać w internecie...
Nie wiem co Ci podpowiedzieć. (może jakiś zestaw do samodzielnego montażu, typu niewielki stabilizowany zasilacz ? )
Re: Książki na początek
Sądzę, że wielu z nas na tym forum, pierwszą rzeczą, którą zrobiło był właśnie zasilacz do własnej pracowni ( jak sugeruje rafal220). Moja sugestia, to na początek zrobić prosty, ale nie za bardzo prosty, z bardzo dobrymi parametrami zasilacz na układzie uA723. Cały układ jest tani. zaledwie kilka złotych na części i troszkę na kondensatory i trafo, ale pewnie uda się je gdzieś zdobyć z demobilu. Trochę prac mechanicznych, trochę teorii, zasilacz posiada świetne parametry elektryczne. Jednoczesną wadą i zaletą jest to, że jest liniowy, a nie impulsowy (są też wersje impulsowe na tym układzie, ale nie o nie mi chodzi). Możesz poznać działanie elementów po kolei, trafo, diody, tranzystor, wzmacniacz operacyjny, a przy okazji zbudujesz tanim kosztem dobre i bardzo potrzebne w amatorskiej pracowni urządzenie - zasilacz regulowany. Schematów tego układu jest cała masa, czy na google, czy w EP, czy w innych czasopismach, więc linków nie zamieszczam. Dobrze, żeby na początku mieć choćby multimetr. Potem wykonuj sobie kolejne urządzenia ułatwiające prace, ale tak, żeby zrozumieć ich zasadę działania. Wydaje mi się, że to dobry trop, żeby samemu się przekonać, czy to tylko słomiany zapał, czy być może hobby z przyszłością.
Po namyśle dodałem:)
Jeśli masz 25zł, to chyba lepiej literatury poszukaj online i nie w formie książki a stron internetowych, ew sobie wydrukuj, a pieniądz przeznacz na części elektroniczne. Upatrz sobie jakiś układ, najlepiej taki, który gdzieś będziesz mógł wykorzystać i postaraj się go zrobić. Literatura jest oczywiście ważna, ale jeśli znasz teorię dotyczącą elementów, to czas na praktykę:).
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Po namyśle dodałem:)
Jeśli masz 25zł, to chyba lepiej literatury poszukaj online i nie w formie książki a stron internetowych, ew sobie wydrukuj, a pieniądz przeznacz na części elektroniczne. Upatrz sobie jakiś układ, najlepiej taki, który gdzieś będziesz mógł wykorzystać i postaraj się go zrobić. Literatura jest oczywiście ważna, ale jeśli znasz teorię dotyczącą elementów, to czas na praktykę:).
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości