Bocznikowanie diody, przełącznik obrotowy

[mi4al]

Witam, otóż mam takie dwa proste problemy.

1. Mam przekaźnik do którego chcę podłączyć diodę. Chodzi mi o to, żeby gdy się zwiera, dioda LED się gasiła a a gdy rozwiera świeciła dlatego chcę zastosować bocznik. Zasilać diodę będę z zasilacza +15V. Myślałem, żeby zrobić tak że dołączę opornik do przekaźnika, żeby przy zwartym przekaźniku nie zrobić zwarcia na zasilaczu a jednocześnie podłączyć równolegle do niego diodę led. No i nie wiem jakie dobrać wartości tego bocznika i rezystora przy diodzie żeby mi ona jakoś dobrze świeciła i nie była przygaszona.

2. Chcę połączyć taki układ jak na zdjęciu: http://zapodaj.net/234b443e82309.png.html, mam 2 pary 3 sygnałów wejściowych i 3sygnałowe wyjście i chciałbym przestawiać sobie wejścia z jednego na drugi jakimś przełącznikiem. Jak to najłatwiej zrealizować?

pozdrawiam

[rafal.220]

Ok.
To może na początek napisz gdzie chcesz podłączyć ową diodę. (do styków przekaźnika, czy może do cewki sterującej ?)

[brun]

Odnośnie pytania 2)

A jak chcesz przestawiać te sygnały? Automatycznie czy ręcznie? Jak ręcznie, to najprościej kupić odpowiedni przełącznik hebelkowy

[mi4al]

Dziękuję za odpowiedzi

rafal.220 - do styków przekaźnika.

brun - ręcznie, tak to jest rozwiązanie tylko czy znajdę taki przełącznik o dokładnie takiej konfiguracji?

pozdrawiam

[rafal.220]

odpowiedź na pierwsze pytanie:
-jeśli posiadasz przekaźnik ze stykiem normalnie zamkniętym (NC) to możesz do niego połączyć szeregowo diodę przez rezystor (1,2 kΩ o mocy 0,5W) do zasilacza.
-jeśli posiadasz przekaźnik ze stykiem normalnie otwartym (NO), to połącz ten styk równolegle z diodą po przez szeregowy rezystor (1,2 kΩ o mocy 0,5W) do zasilacza.

odpowiedź na pytanie drugie:
możesz poszukać specjalnego przełącznika, albo najprościej przekaźnikiem o trzech stykach zwierno-rozwiernych.
Jeśli moja podpowieć nie jest wystarczająca, to czekam na dodatkowe pytania.

[mi4al]

Witam,

mam przekaźnik o stykach normalnie zamkniętych, rozumiem że mam podłączyć tak jak na rysunku http://zapodaj.net/31c5ba767208c.png.html? Mam nadzieję, że dobrze się zrozumieliśmy, ponieważ chodzi mi o to, że gdy przekaźnik jest 'zamknięty' dioda ma gasnąć a gdy 'otwarty' ma się świecić. Czy przy takim połączeniu nie spowoduje zwarcia na zasilaczu przy pracy w stanie 'zamkniętym'?

Co do pytania drugiego, to kupiłem taki przełącznik postaram się wysłać foto na forum.

Mam też inne pytanie, otóż kupiłem przełącznik start/stop na 230V, i ma on pod spodem 3 nóżki. Czy można go podłączyć tak jak na rysunku? http://zapodaj.net/106158da784d3.png.html Czy on działa tak, że w chwili, pokazanej na rysunku, są zwarte nóżki 2 i 3 ale po wciśnięciu zewrzą się 1 i 2 przez co popłynie prąd do odbiornika?

pozdrawiam

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Co do tego bocznikowania diody wpadłem na pomysł, żeby zrobić tak: http://zapodaj.net/f7d418925e37d.png.html
Skoro opornik R ma być 1,2k to jaką wartość powinien mieć R1?

[rafal.220]

Co do pierwszego pytania, to źle to narysowałeś.
Powinno to mniej-więcej tak wyglądać:



Czyli jak zasilasz cewkę przekaźnika, to dioda gaśnie.

Co do drugiego pytania, to powiedz mi czy to jest łącznik trójbiegunowy? (z rysunku wynika że jedno, a Ty chcesz przełączać jednocześnie 3 bieguny)

[brun]

Mam też inne pytanie, otóż kupiłem przełącznik start/stop na 230V, i ma on pod spodem 3 nóżki. Czy można go podłączyć tak jak na rysunku? http://zapodaj.net/106158da784d3.png.html Czy on działa tak, że w chwili, pokazanej na rysunku, są zwarte nóżki 2 i 3 ale po wciśnięciu zewrzą się 1 i 2 przez co popłynie prąd do odbiornika?

A czy nie wystarczy sprawdzić miernikiem, którędy płynie prąd, w zależności od pozycji przycisku?

[rafal.220]

A czy nie wystarczy sprawdzić miernikiem, którędy płynie prąd, w zależności od pozycji przycisku?

Zgadza się, nawet można tu śmiało powiedzieć, że jeśli jest to przełącznik dwustanowy, to powinien być odpowiednio oznaczony na "hebelku" ( zwykle I 0 II )

[mi4al]

No tak, faktycznie to rozwiązuje problem z tą diodą

Przełącznik mam taki http://sklep.avt.pl/p/pl/490656/przelac ... st+3p.html. Skoro jest bistabilny to po co mu aż 3 nóżki?
Miernik akurat mi padł, dlatego pytam.

[pajaczek]

Rany... ale kombinujesz, ale coś tam się starasz więc...
(przypis do obrazka: oczywiście diody powinny być odwrotnie nie chce mi się już poprawiać więc jeśli ktoś jeszcze trafi na ten rysunek to proszę mieć to na uwadze).
wybierz sobie zależnie od potrzeb (bo dalej nie do końca wiem co masz na myśli "normalnie zamknięty (...) gdy przekaźnik jest 'zamknięty' dioda ma gasnąć" - zamknięty w sensie że normalnie zamknięty, czy zamknięty w sensie że wysterowujesz/załączasz przekaźnik).

Co do drugiego... nic dodać nic ująć z wypowiedzi brun'a.

Edit: toście mnie uprzedzili z odpowiedziami
a co do ostatniego... może być bistabilny i mieć 3 nóżki, bo zapewne zależnie od położenia zwiera 2 z 1 lub z 3.
albo jak poniżej pisze Rafał (ale to dość upośledzone rozwiązanie, bo "masa" musi być wspólna).

[rafal.220]

To już wszystko wiadomo.
ta miedziana nóżka jest od podświetlania (zasilanie neonówki)

[mi4al]

Ok, teraz już wszystko wiem, dzięki

pajączek, chodziło mi o to, że ten przekaźnik miał za zadanie wyłączać napięcie kiedy w moim układzie pojawi się pewien nieprawidłowy stan, jednak czas jego zadziałania mnie nie zadowalał, dlatego postanowiłem wykorzystać go do celów sygnalizacyjnych. Mówiąc 'zamknięty' miałem na myśli zwarte styki przekaźnika, kiedy przewodzi prąd, i tak on pracuje normalnie i nie chciałem żeby dioda sygnalizacyjna wtedy się świeciła, tylko włączała się dopiero wtedy, kiedy pojawi się coś złego w moim układzie.
Poza tym wydaje mi się że na Twoim rysunku w EAGLU pomylona jest anoda z katodą. Ale być może ja czegoś nie wiem i tak to się oznacza.
pozdrawiam

[rafal.220]

No na moim rysunku też jest drobny błąd...
Rysowałem na szybkiego w paint i przeoczyłem strzałeczki informujące że to jest dioda elektroluminescencyjna.

[pajaczek]

Poza tym wydaje mi się że na Twoim rysunku w EAGLU pomylona jest anoda z katodą.

Ależ oczywiście że tak

[mi4al]

Mam jeszcze jedno małe pytanie, a nie chcę zakładać kolejnego tematu.

Zrobiłem sobie falownik na max napięcie 100V i max prąd fazowy 10A. Jak podać jego moc? Czy będzie to 1kW, czy może pomnożyć to razy 3 bo falownik jest 3-fazowy? A może wziąć do obliczeń 2/3 napięcia fazowego razy prąd?

pozdrawiam

[rafal.220]

Czy wartość 100V jest wartością skuteczną, czy może maksymalną? (jaką wartością napięcia zasilasz mostek mocy w falowniku)
Jaki jest przebieg samego napięcia ? (sinus czy może prostokąt)
Co będzie zasilał owy falownik ? (zapewne wiesz że dla układów zasilania o zmiennym przebiegu podaje się moc pozorną S)

Co do obliczania łącznej mocy, to możesz pomnożyć to przez 3 pod warunkiem że wszelkie parametry które podałeś są zgodne z ogólnie przyjętymi standardami przebiegu napięcia sinusoidalnego (ze wzoru U*J obliczysz moc pozorną S a nie czynną P)

[mi4al]

- 100V jest wartością maksymalną,
- 10A jest wartością maksymalną,
- jest to falownik, który na wyjściu ma fale prostokątną
- nie wiem co będzie zasilał ten falownik, jest to projekt na uczelni, zrobiłem na takie parametry jakie mi podano

Jutro mam to zaprezentować i wypada podać na jaką moc jest ten falownik. Na wyjściu nie ma sinusoidy, więc chyba nie mogę tak tego policzyć. Za to mam napięcie fazowe √ 2Ud/ √ 3. Może mnożąc tę wartość przez 3 i razy 10A otrzymam moc wyjściową?

[rafal.220]

Skro na wyjściu masz przebieg prostokątny, to nie można mówić o wartości średniej oraz maksymalnej, bowiem w przebiegu prostokątnym wartość średnia = wartości maksymalnej
Oczywiście należy też uwzględnić straty mocy na tzw. martwym czasie pracy elementów wykonawczych (w przypadku falownika ten czas nie ma większego znaczenia)

Co do mocy, to przynajmniej powinno się ją obliczać z takiego wzoru: S = U*J (moc pozorna jednej fazy)
Natomiast aby policzyć moc całego urządzenia należało by pomnożyć moc jednej fazy przez 3 (oczywiście mając na myśli symetryczne przesunięcie międzyfazowe o kąt 120°

[mi4al]

No rozumiem, tylko czy mam za U podstawić 100V czy wartość napięcia fazowego skutecznego, wychodzi w przybliżeniu 82V. Wtedy moc miałbym 3*10*82=2,5kW albo 3*10*100=3kW.