Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

BUZ11 - podłączenie

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

skorupa2006
-
-
Posty: 10
Rejestracja: 3 lis 2010, o 09:52
Lokalizacja: Andrychów

BUZ11 - podłączenie

Postautor: skorupa2006 » 3 lis 2010, o 10:06

Witam,
Chciałbym sterować odbiornikiem konsumującym większą ilość prądu (3A/12V) przez przełącznik i tranzystor. Wybór padł na BUZ11. Dokładnie tak jak na schemacie z załącznika.
Gdy włącznik jest załączony - tranzystor otwarty, gdy wyłączony - zatkany.
Moje pytanie jest następujące - czy opornik R1 jest wymagany? Jeśli tak to jaką wartość powinienem dobrać, aby tranzystor się nie grzał zbytnio - aczkolwiek mogę zastosować chłodzenie.
Kolejna kwestia - czytałem, że aby zatkać tranzystory BUZ11 może być konieczne podłączenie BAZY do masy. Czy to prawda?
Załączniki
buz11.JPG
buz11.JPG (7.95 KiB) Przejrzano 10165 razy

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: BUZ11 - podłączenie

Postautor: Tomasz Gumny » 3 lis 2010, o 11:12

Kolejna kwestia - czytałem, że aby zatkać tranzystory BUZ11 może być konieczne podłączenie BAZY do masy. Czy to prawda?
Baza w MOSFET+ach to bramka. Faktycznie do wyłączenia MOSFET-a konieczne jest rozładowanie pojemności wejściowej tranzystora. Dlatego powinieneś włączyć rezystor 1..10k między bramkę i źródło. Rezystor szeregowy nie jest potrzebny - byłby konieczny (wraz z diodą Zenera) gdybyś zasilał bramkę z napięcia przekraczającego Ugsmax (dla BUZ11 to 20V).

skorupa2006
-
-
Posty: 10
Rejestracja: 3 lis 2010, o 09:52
Lokalizacja: Andrychów

Postautor: skorupa2006 » 3 lis 2010, o 11:27

Dziękuję za odpowiedź. Rezystor jak rozumiem dobrać drogą prób i błędów z zakresu 1-10k.
Czy zmodyfikowany schemat jest poprawny?
Załączniki
buz11.JPG
buz11.JPG (8.34 KiB) Przejrzano 10150 razy

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 3 lis 2010, o 12:42

Teraz schemat jest poprawny. Rezystor decyduje o czasie wyłączania, dlatego nie powinien być zbyt duży (powyżej kilkudziesięciu kΩ). Dodatkowo dla przełączników (przekaźników) korzystnie jest, jeśli płynie przez ich styki jakiś prąd. Czasem ta minimalna wartość prądu jest podawana przez producenta.
Jeśli obciążeniem ma być żarówka, to warto spowolnić załączanie przez włączenie niewielkiego kondensatora między dren i bramkę. To ograniczy udar prądowy w chwili załączania, gdy włókno jest zimne i powinno wydłużyć żywotność żarówki. Z drugiej strony czas nie może być za długi, bo tranzystor będzie się nagrzewać.

skorupa2006
-
-
Posty: 10
Rejestracja: 3 lis 2010, o 09:52
Lokalizacja: Andrychów

Postautor: skorupa2006 » 3 lis 2010, o 13:05

Dziękuję bardzo. Teraz już wszystko jest jasne, temat uważam za rozwiązany. :)

Marian B
-
-
Posty: 192
Rejestracja: 27 sty 2008, o 16:37
Lokalizacja: Szczecinek

Postautor: Marian B » 3 lis 2010, o 17:26

Szeregowy rezystor w bramce nie jest konieczny, ale można go tam dać ze względu na bezpieczeństwo. Złośliwość rzeczy martwych jest duża, i może wystąpić taka usterka jak zwarcie/przebicie bramki. Bez szeregowego rezystora bedzie zwarcie napiecia 12V.

Awatar użytkownika
Darlington
-
-
Posty: 574
Rejestracja: 12 lis 2007, o 18:18
Lokalizacja: stąd!

Postautor: Darlington » 6 lis 2010, o 14:10

Przecież BUZ11 to polowy, a polowe mają (w teorii) nieskończoną rezystancję wejściową. Więc nie ma sensu dawać na wejściu jeszcze rezystora.

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 6 lis 2010, o 16:09

Ten szeregowy rezystor miałby zabezpieczać przełącznik (i źródło zasilania) na wypadek wewnętrznego zwarcia bramki z drenem, co faktycznie może się zdarzyć.

Xweldog
-
-
Posty: 231
Rejestracja: 16 sty 2009, o 16:40
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Xweldog » 6 lis 2010, o 16:12

Darlington, jest senes jak najbardziej. Owszem, Rin polowca można przyjąć za nieskończoną ale po rozłączeniu włącznika jego pojemność wejściowa nie będzie miała się przez co rozładować. Do masy musi być jakiś R ( 100k czy 10M, co tam się ma pod ręką ). Bez niego bramka będzie "wisiała w powietrzu", wystarczy przybliżyć rękę a MOS już będzie na to reagował. Przydałby się też jakiś szeregowy z bramką ( z 10Ω do kiloΩ ), by rozładowane do zera Ciss po załączeniu nie dostawało niczym nieograniczanego kopa prądowego. Co może skutkować przebiciem i zwarciem bramki. A tego nie lubiłby włącznik.

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 237 gości