Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Jak sterować żyrandol 5-żarówek jednym przewodem ?

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

Awatar użytkownika
fachman
-
-
Posty: 103
Rejestracja: 3 cze 2003, o 17:03
Lokalizacja: Trzeci Świat

Jak sterować żyrandol 5-żarówek jednym przewodem ?

Postautor: fachman » 8 sie 2007, o 13:07

W trakcie remontu ktoś zapomniał wymienić przwewód zasilający żyrandol i są tylko 2 przewody jak do jednej żarówki :608:
Macie jakieś pomysły na sterowanie takim żyrandolem ?
np. coś takiego jak niżej, stosując włącznik 2-przyciskowy:
Załączniki
5z.JPG
Przykład sterowania

gres
-
-
Posty: 51
Rejestracja: 31 sty 2007, o 02:08
Lokalizacja: Earth
Kontaktowanie:

Postautor: gres » 8 sie 2007, o 16:54

witam cię fachman
patrząc na twój schemat przyszła mi do głowy metoda wykorzystująca samą sieć energetyczną przez którą można układem logicznym załączać poszczególne segmenty żarówek. A konkretnie analogicznie do transmisji I2C prosty klucz na triaku np: załącza na parę okresów napięcie do "dekodera" którego uruchamia a następnie klucz odłącza kolejne okresy faz z sieci, kolejno reprezentujące bity startu i np. kolejnych żarówek które będą uruchamiane i załącza zasilanie na stałe a umowny dekoder załącza konkretne żarówki. I co wy na to :638: pozdrawiam gres :)

Awatar użytkownika
fachman
-
-
Posty: 103
Rejestracja: 3 cze 2003, o 17:03
Lokalizacja: Trzeci Świat

Postautor: fachman » 8 sie 2007, o 17:11

w zasadzie można zastosować jeszcze regulację fazową, tylko to migotanie będzie tak samo dokuczliwe jak w tym układzie z diodami (przy 50% mocy i mniej)
lepsze byłoby dać do każdej żarówki osobny triak i sterować tylko załącz/wyłącz,
może widzieliście gdzieś podobne rozwiązanie ?? jakieś proste, włączanie kolejnych żarówek drugim przyciskiem, bez pilotów i podobnych tam transmisji bezprzewodowych, najlepiej aby sekwencyjnie każde wciśniecię zwiększało liczbę zapalanych żarówek a gdy zapali się max to wtedy następne pstryknięcie niech zapali 1 żarówkę
Czy da się to zrobić bez angażowania techniki procesorowej ??

gres
-
-
Posty: 51
Rejestracja: 31 sty 2007, o 02:08
Lokalizacja: Earth
Kontaktowanie:

Postautor: gres » 8 sie 2007, o 18:50

siema fachman
widzę że mnie nie w pełni zrozumiałeś tą transmisją którą opisałem można by sterować każdą z osobna oczywiście on/off bez straty, ale można było by dodać kroki z natężeniem świecenia wszystko zależy od wyobraźni konstruktora, tylko najlepiej było by to zrobić na mikrokontrolerze. nara :)

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Jak sterować żyrandol 5-żarówek jednym przewodem ?

Postautor: Tomasz Gumny » 8 sie 2007, o 20:09

W trakcie remontu ktoś zapomniał wymienić przwewód zasilający żyrandol i są tylko 2 przewody jak do jednej żarówki :608:
Macie jakieś pomysły na sterowanie takim żyrandolem ?
np. coś takiego jak niżej, stosując włącznik 2-przyciskowy:
Z faktu, że na Twoim schemacie do żyrandola idą 2 przewody wynika, że wyłączniki muszą być w stanie spoczynku zwarte i raczej monostabilne. Naciskając (rozwierając) na chwilę jeden, możemy wydać jedną "komendę" np. "zapal jedną żarówkę więcej", naciskając drugi - drugą "komendę" - np. "zgaś jedną z żarówek". Równoczesne naciśnięcie obu wyłączy wszystkie żarówki. Odbiornik takiej sygnalizacji (np. 2 transoptory) i sterownik żarówek (2-kierunkowy rejestr przesuwny) jest do zrobienia "na piechotę".

Awatar użytkownika
fachman
-
-
Posty: 103
Rejestracja: 3 cze 2003, o 17:03
Lokalizacja: Trzeci Świat

Postautor: fachman » 11 sie 2007, o 21:20

chyba nie warto po namyśle kombinować na piechotę, uP ma tą przewagę że można go uspić na dzień i zasilać z jakiegoś akku lub golden cap, wszak światło zapalamy zwyczajowo raz dziennie na kilka godzin i nie trzeba zostawiać tego na dzień pod napięciem. Niech zapala po pojawieniu się napięcia dodatniego (klawisz I) np 2 żarówki a klawisz II niech by dawał ujemne połówki a ich brak na moment zwiększałby/zmniejszałby liczbę zapalonych żarówek, czyli tak by było: wystarczyłoby włączyć klawisz I wtedy mielibyśmy 2 żarówki na 50% mocy, właczając klawisz II uzyskalibyśmy 100% mocy z 2 żarówek. Wyłaczenie to byłoby wyłączenie obu klawiszy. Teraz jakieś konkretne pomysły ?? a może zamiast klawiszy wyświetlacz lcd i tylko mikroswitche do sterowania ?? wtedy można byłoby dołożyć zegar z kalendarzem i dodać funkcję automatycznego gaszenia po 23.00 jakby kto zapomniał lub mu nie chciało sie iść specjalnie do pokoju aby zgasić światło :597:

000andrzej
-
-
Posty: 375
Rejestracja: 13 sie 2003, o 14:03
Lokalizacja: Kraków

Postautor: 000andrzej » 19 sie 2007, o 13:48

Ciekawy temat, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Oświećcie mnie jak po 2 przewodach przesłać sygnał sterujący wraz z zasilaniem? Trzeba by to robić na innej nośnej, a to może siać też zakłócenia do całej sieci. Może idę złym tropem...

Aha... z diodami mamy nie do końca wykorzystane moce zarówek, co może spowodować niedogrzanie i widmo trochę różniące się od białego, nie mówiąc o 2x mniejszej częstotliwości.

A nie prościej zwykły ściemniacz :599:

Awatar użytkownika
fachman
-
-
Posty: 103
Rejestracja: 3 cze 2003, o 17:03
Lokalizacja: Trzeci Świat

Postautor: fachman » 19 sie 2007, o 15:15

A nie prościej zwykły ściemniacz :599:
tak, ale tylko do zwykłuych żarówek,
ja mam w żyrandolu żarówki kompaktowe i dlatego taka kombinacja bo ten przykład z diodami tylko w jednej konfiguracji jest poprawny i daje 100% mocy pomimo że tylko jedna połówka ale przy odwrotnej polaryzacji to tylko buum :611:

awatar100
-
-
Posty: 415
Rejestracja: 27 cze 2003, o 07:55
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: awatar100 » 20 sie 2007, o 15:37

:612:
od daaaaaaaaaaaaawna na allegro mozna kupic sterowane pilotem przelaczniki swiatla z funkcja zmniejszania i zwiekszania jasnoci,, oraz wl wyl ... 2 4 8 kanalowe/zarowkowe ... wystarczy go zamontowac pod sufitem zamiast tam gdzie zwykle czyli przy dzwiach

Paulsky
-
-
Posty: 8
Rejestracja: 12 lip 2007, o 22:57
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Postautor: Paulsky » 21 sie 2007, o 23:41

Ja znam prosty mechaniczny sposób sterowania dwukanałowego, jednak niestety nie polski. Włosi stosują do włączników światła pewną formę przekaźnika który działa jak długopis, czyli włącza i wyłącza naprzemiennie. Normalnie montowany w puszce, stosowany dla więcej niż trzech punktów załączenia zamiast skomplikowanego systemu schodowego z przełącznikami krzyżowymi. Sam zastosowałem we własnym domu w pokoiku dziecięcym na dwa kanały. Załącza pierwszym impulsem dwie sekcje, drugim pierwszą, trzecim drugą, czwartym gasi obie sekcje. W suficie jest rurka więc przeciągnąłem przewody lecz pojawił sie problem we włączniku gdzie dwużyłowy kabel jet pod tynkiem. Przekaźnik poszedł do puszki lecz dzięki jego dość niewielkim rozmiarom wejdzie też w maskownicę żyrandola. Jedyny minus to hałas przy pracy przekaźnika. No i niestety w Polsce ich jeszcze nie spotkałem.
Druga wersja to elektroniczna, istnieje również niemiecka. Jednak przystosowana do montażu w rozdzielni, czyli dość pokaźnych gabarytów. W zależności od wersji ze ściemniaczem, czasówką, opóźnieniem itp. W pełni cyfrowa, bez hałasów,ponoć dostępna nawet gdzieś w Polsce. Cena znanych mi odpowiedników włoskich od 30 euro, niestety.
No i teraz problem poruszony przez 000andrzeja że zawsze są w tym układzie potrzebne trzy przewody dla naszego problemu. Więc i produktów krajowych nie da się, niestety, pod sufitem założyć. Użycie innej nośnej do sterowania pomijając już chwilowe zakłócenia które najpewniej przejdą do sieci to już koszt, plus bateria. A przycisk wciąż zamknięty musi przenieść obciążenie wszystkich pięciu żarówek, czyli dzwonkowy odpada. Najlepiej kolejny przekaźnik w puszce zasilany 240 na spore obciążenia. I jeszcze fakt, że przy każdym "pstryknięciu" krótkotrwały mrok zabójczy dla każdego rodzaju żarówek i nieco drażniący, śmiem sądzić. Ale jeszcze można taki zwykły sznureczek zwisający spod żyrandola załączający dodatkową sekcję czy dwie. Włącznik w ścianie załączy tylko jedną czy dwie, reszta dodatkowo, sznureczkiem.
Już lepiej przekłuć kawałek sufitu, podłożyć nowy kabel, zaszpachlować, zamalować i po kłopocie. I bez nadmiaru elektroniki.

Awatar użytkownika
fachman
-
-
Posty: 103
Rejestracja: 3 cze 2003, o 17:03
Lokalizacja: Trzeci Świat

Postautor: fachman » 22 sie 2007, o 08:36

No są fajne włączniki, ale jak się dowiedziałem w Polsce nie do kupienia bo nie mają stosownych atestów, a mam piękny wentylator podsufitowy przywieziony z Belgii gdzie jednym sznureczkiem ustawiasz 3 prędkości wiatraka i tym samym właczasz i wyłaczasz go, drugi jest do światła, ale on jest prosty, bo włacznikiem w ścianie zapa;asz zawsze 2 żarówki a tym w żyrandolu możesz zapalić pozostałe dwie, ale to też jest pewien sposób, całkiem dobry, wtedy jak trzeba więcej światła to załaczasz wszystkie żarówki, jak oglądasz tv to wytstarczy tylko dwie

Paulsky
-
-
Posty: 8
Rejestracja: 12 lip 2007, o 22:57
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Postautor: Paulsky » 22 sie 2007, o 09:58

A ja już myślałem że się dowiem się co nieco o tym jak się to w Anglii robi :611: Lecz trudno, nie to nie :607:

Paulsky
-
-
Posty: 8
Rejestracja: 12 lip 2007, o 22:57
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Postautor: Paulsky » 2 wrz 2007, o 22:24

Powracam. Znalazłem takie przekaźniki i w Polsce. Oto link dla zainteresowanych: http://www.technologie.com.pl/cen1_1.html

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 241 gości