Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Transmisja DTMF i zasilanie jedną parą przewodów

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Transmisja DTMF i zasilanie jedną parą przewodów

Postautor: Lucas286 » 16 gru 2006, o 14:03

Witam!
Buduję sobie takie oto urządzonko: nadajnik DTMF i odbiornik DTMF połączone skrętką telefoniczną. Urządzenia zbudowane są w typowej aplikacji układu UM91531 i MT8870, połączone są poprzez transformatory telefoniczne. Dodatkowo urządzenie nadawcze chciałbym zasilać z urządzenia odbiorczego poprzez tą samą skrętkę telefoniczną. I tu zaczyna się mój problem. O ile urządzenia w takiej konfiguracji działają poprawnie to podanie jakiegokolwiek napięcia stałego na linię powoduje zaprzestanie transmisji DTMF. Jak więc zasilać urządzenie nadawcze poprzez linię aby nie zakłócać transmisji DTMF ? Może Szanowni Forumowicze znają jakieś podobne rozwiązania. Może to kwestia doboru odpowiednich transformatorów (posiadam TR136-2) ? Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
PICIA
-
-
Posty: 396
Rejestracja: 5 lis 2004, o 19:28
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

re

Postautor: PICIA » 16 gru 2006, o 20:20

zasil skrętkę napieciem np 5V-typowe zasilanie scalaków

popatrz załacznik

celowo nie podaje dokładnej aplikacji UM91531 bo ja znasz-przedstawiłem Blokowo.

Powinno się udać
Załączniki
D.GIF
D.GIF (8.78 KiB) Przejrzano 8366 razy

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: re

Postautor: Tomasz Gumny » 16 gru 2006, o 22:19

zasil skrętkę napieciem np 5V-typowe zasilanie scalaków
Proponuje przynajmniej wstawic indukcyjnosci umozliwiajace nalozenie skladowej zmiennej na napiecie stale (zalacznik).
Przesylanie skretka ma sens przy zachowaniu symetrii wzgledem ziemi. Zachowac symetrie mozna wlaczajac indukcyjnosci w linie masy i nadawac tam sygnal odwrocony w fazie. Jeszcze lepiej nadawac/odbierac transformatorami z dzielonym uzwojeniem od strony linii - polowki wtraca sie szeregowo w obie zyly skretki i zamyka kondensatorem.
Załączniki
d.gif
d.gif (5.18 KiB) Przejrzano 8360 razy

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 17 gru 2006, o 15:36

To jest jakiś pomysł. Przetestuje to. Interesuje mnie jednak bardziej rozwiązanie z transformatorami, ponieważ napięcie w linii musi być dość wysokie (ok 40V) w dodatku czasami zmieniać się będzie polaryzacja na linii - takie akurat potrzebuje). Nie bardzo rozumiem to rozwiązanie z transformatorem z dzielonym uzwojeniem od strony linii. Prosiłbym o jakiś schemacik. I czy takie transformatorki można kupić bez problemu ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 17 gru 2006, o 17:42

Nie bardzo rozumiem to rozwiązanie z transformatorem z dzielonym uzwojeniem od strony linii.[...]Prosiłbym o jakiś schemacik. I czy takie transformatorki można kupić bez problemu ?
Zalezy jaki prad staly bedzie musial przeniesc. Przy kilku, kilkunastu mA wystarczy cos na rdzeniu RM6 lub RM8 z oferty Telzamu http://www.telzam.pl/document.php?id=93 , przy wiekszej skladowej stalej trzeba poszukac czegos wiekszego lub samodzielnie nawinac.
Załączniki
trafo.GIF
trafo.GIF (3.64 KiB) Przejrzano 8341 razy

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 17 gru 2006, o 19:59

Bardzo dziękuję ! Układ wygląda bardzo ciekawie. O coś takiego właśnie mi chodziło. Zamawiam transformatory i przetestuje ten układ. Pobierany prąd z linii będzie znikomy (max kilkanaście mA w impulsach). Może jeszcze jedno pytanko: czy taki układ będzie działać poprawnie na baaaardzo długiej linii (załóżmy kilka kilometrów) ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 17 gru 2006, o 21:35

[...]prąd z linii będzie znikomy (max kilkanaście mA w impulsach).
W takim razie daj spory kondensator na wejsciu, zeby te impulsy nie zaklocaly transmisji. Zadbaj, zeby sredni prad staly nie przekroczyl dopuszczalnej skladowej stalej dla wybranego transformatora.
czy taki układ będzie działać poprawnie na baaaardzo długiej linii (załóżmy kilka kilometrów) ?
Nie powinno byc problemu.

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 5 sty 2007, o 11:20

Witam!

Układ przetestowałem, działa dość dobrze. Napisałem dość ponieważ jest jedno ale. Mianowicie chodzi o to że układ jest czuły na odwrócenie polaryzacji na linii. Przy jednej polaryzacji działa prawidłowo, po odwróceniu transmisja się urywa... Nie wiem co może być tego przyczyną. Dodam że tony DTMF słychać gołym uchem w transformatorze ale układ odbiornika DTMF (MT8870) ich nie odbiera. Wykorzystuję aplikację z pojedynczym wejściem, aplikacja z wejściem różnicowym też nic nie daje. Proszę o pomoc.

Pzdr.
Załączniki
trafo1.GIF
trafo1.GIF (3.92 KiB) Przejrzano 8297 razy

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 5 sty 2007, o 13:10

[...] układ jest czuły na odwrócenie polaryzacji na linii. Przy jednej polaryzacji działa prawidłowo, po odwróceniu transmisja się urywa...
Obejrzyj na oscyloskopie lub posłuchaj (przez jakiś wzmacniacz) sygnalu na wyjsciu 5131 i na wejsciu 8870 w obu przypadkach.
Sprawdz pobor pradu przez caly nadajnik przy obu biegunowosciach.
Zamien koncowki jednego uzwojen (tego dzielonego) w odbiorniku.
Gdzie i jak zmieniasz biegunowosc?

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 5 sty 2007, o 17:42

Niestety w domu nie mam oscyloskopu, ale słucham transmisji przez głośnik i wzmacniacz. Przy tej "właściwej" polaryzacji sygnał na odbiorniku i nadajniku są bardzo podobne - i działa bardzo dobrze. Po zamianie polaryzacji sygnał na odbiorniku jest może trochę jakby zniekształcony ale nie wiem to tylko subiektywne odczucie. Pobór prądu przez nadajnik przy obu polaryzacjach jest taki sam (różnica 1mA) - całkowity ok. 20mA w trakcie transmisji. Po zamianie wyprowadzeń na trafo w obiorniku transmisja zanika i transformatorek nie pika tzn. że uzwojenia są raczej dobrze podłączone. Polaryzację zmieniem w odbiorniku zaraz przed transformatorem za pomocą przekaźnika. Próbowałem również kombinować ze wzmocnieniem układu 8870 ale to też nic nie daje.
Aha i jeszcze jedno - w odbiorniku przed układem 8870 słychać buczenie - to chyba przydźwięk sieci 50Hz ale to raczej nie ma znaczenia, ponieważ jest on przy obu polaryzacjach a przy jednej działa.

Pozdrawiam

Aha a czy ten kondensator przed transformatorem w odbiorniku ma znaczenie bo go nie mam. Jakiej wartości powienien on być ?

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 5 sty 2007, o 21:36

Pobór prądu przez nadajnik przy obu polaryzacjach jest taki sam (różnica 1mA) - całkowity ok. 20mA w trakcie transmisji.
Troche duzo, trafo moze sie nasycac. Sprawdz przy zasilaniu nadajnika z jakiejs baterii lub izolowanego zasilacza.
Aha i jeszcze jedno - w odbiorniku przed układem 8870 słychać buczenie - to chyba przydźwięk sieci 50Hz ale to raczej nie ma znaczenia, ponieważ jest on przy obu polaryzacjach a przy jednej działa.
Zapewne jakas petla masy: zasilacz-wzmacniacz. Testujesz na kablu czy krotko? Niemniej przy zasilaniu bateryjnym nie powinno "brumic".
Aha a czy ten kondensator przed transformatorem w odbiorniku ma znaczenie bo go nie mam. Jakiej wartości powienien on być ?
Powinien wystarczyc ten, ktory jest zasilaczu.
Sprobuj wstawic niewielki kondensator chociaz ~1uF bezposrednio na zamknieciu transformatorow
Załączniki
trafo2.gif
trafo2.gif (4.57 KiB) Przejrzano 8265 razy

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 7 sty 2007, o 18:32

Witam ponownie

Problemu dalej nie udało się rozwiązać ale mam pewne przypuszczenie że problem tkwi w układzie połączenia transformatora z układem dekodera DTMF. Układ mam jak na rysunku. Dodam że usunięcie którejś z diod powoduje zaprzestanie transmisji. Podejrzewam że diody te ograniczają napięcie indukowane w uzwojeniu transformatora. Ale czy po zmianie polaryzacji zasilania napięcie to na uzwojeniu nie będzie miało przeciwnego znaku ? Jeśli tak to w takim razie ten ogranicznik diodowy będzie zwierał napięcie ujemne do masy i wtedy układ napewno nie będzie działał. Czy dobrze rozumuje ? Może jakiś inny układ ogranicznika napięciowego należy zastosować ?
Aha i zauważyłem jeszcze że przy odwróconej polaryzacji niektóre tony DTMF są jakby trochę zachrypnięte i własnie tych odbiornik nie odbiera. Czym to może być spowodowane ?

Pozdrawiam
Załączniki
trafo1.GIF
trafo1.GIF (4.04 KiB) Przejrzano 8252 razy

Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
-
-
Posty: 685
Rejestracja: 4 lut 2004, o 23:31
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Postautor: Tomasz Gumny » 7 sty 2007, o 22:03

Dodam że usunięcie którejś z diod powoduje zaprzestanie transmisji. Podejrzewam że diody te ograniczają napięcie indukowane w uzwojeniu transformatora.
Dobrze podejrzewasz - diody tna wszystko ponizej -0.6V i powyzej +5.6V. Wlasciwie z jakim poziomem nadajesz DTMF? Uklad jest symetryczny wiec po zmianie biegunowosci nie powinno byc zadnych zmian. Musisz po prostu sprawdzic sygnal w roznych punktach przy obu biegunowosciach - w internecie sa oscyloskopy na PC dzialajace na karcie dzwiekowej. Pamietaj tylko, ze masa nadajnika jest "plywajaca" wiec nie wolno laczyc jej z masa odbiornika.

Awatar użytkownika
Lucas286
-
-
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:12
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Lucas286 » 9 sty 2007, o 12:03

Udało się ! Układ wreszcie działa prawidłowo. Problemem był zbyt duży poziom nadawanego sygnału przy jednej z polaryzacji. Po wstawieniu odpowiedniego rezystora w szereg z uzwojeniem transformatora nadawającego problem ustąpił. W transformatorze odbiorczym pewnie następowało przesterowanie sygnału dlatego był on taki lekko zachrypnięty jak go słuchałem. Wynika z tego że przy obu polaryzacjach układ nadaje lub odbiera z różną czułością. Może przyczyną tego są niezbyt symetryczne uzwojenia transformatora bo mierzyłem i ich rezystancja różni się nawet o kilka omów a to sporo drutu... Tak czy inaczej układ wymaga tylko drobnego dopieszczenia.

Chciałbym podziękować koledze Tomaszowi Gumny za pomoc.

Pozdrawiam

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 152 gości