Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Produkcja elektroniki

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

TRistan
-
-
Posty: 28
Rejestracja: 22 lis 2005, o 17:59
Lokalizacja: Polska

Produkcja elektroniki

Postautor: TRistan » 18 sty 2006, o 16:18

Witam
i z gory zastrzezenie: Prosze o wypowiedzi osob ktore mialy choc odrobine do czynienia z temtem a nie takich co jedyne co potrafia powiedzec to "o Googlu slyszales" albo "poszukaj w necie"

Pytanie stosunkowo proste: Interesuja mnie koszty produkcji elektroniki(urzadzen) w polsce i nietyko. Przyklad : zestawy rozwojowe, kity AVT. Zestaw rozwojowy do ATMega32
w kamami.pl kosztuje 329 zl brutto. Zrobilem sobie podliczenie. Cos duzo. W sumie na plytce nie ma jakis cudownych rzeczy. AVr, troche drobnicy pare wtyczek, LCD i PCB. Przepuscmy ze za samo PCB trzeba zaplacic 100. (powiedzmy jedna sztuka w ELPINIE). LCD ok 26zl. AVR za 30zl. cala reszta moze za 80zl(cos duzo). (licze ceny z VAT-em). A te
pozostale 100 zl to zarobek? czy sa w tym jakies ukryte koszta? Jakis dodatkowy podatek
od produkcji czy co? powiedzmy ze montaz tez cos kosztuje, no ale chyba nie tyle. Jak to
jest? Chcac pozna AVR mam wydac na zestaw 330 zl? toz prosciej kupic plytke montazowa
i wetknac se go tam. Czy ktos mial do czynienia z produkcja na powarznie i moglby sie podzielic spostrzezeniami na ten temat. Albo taki wbudowany dekoder MP3 z JM. 176 netto?
Z takimi cenami nigdy nie podbijemy rynku.. Musi byc przeciez jakis sposob na produkcje dobrej i TANIEJ elektroniki.
Pozdrawiam

swstr
-
-
Posty: 23
Rejestracja: 17 lut 2004, o 15:56

Postautor: swstr » 18 sty 2006, o 18:12

kosz
Ostatnio zmieniony 6 cze 2010, o 15:00 przez swstr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
areczkas
-
-
Posty: 338
Rejestracja: 2 mar 2004, o 13:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: areczkas » 18 sty 2006, o 20:07

Witam

Muszę się zgodzić z autorem postu iż ceny są dość wygórowane, ale zastanówmy się...
Wykonanie projektu a przede wszystkim know how kosztuje - najbardziej to drugie. Jakiś czas temu rozpoznawałem rynek pod tym kątem i muszę przyznać że według mnie jest to jeszcze pułka niszowa 8) szansa dla nas koledzy z forum. :!:
Nie każdy ma wiedzę- a wiedza kosztuje i za to właśnie trzeba płacić...Ciężko jest sprzedać takie produkty o jakich kolega autor wspomniał, stąd cena- jeśli udało by się producentowi sprzedać takiego produktu więcej, cena automatycznie poszła by w dół, ale cóż...coraz nas mniej elektroników...każdy woli produkty firm znanych, sprawdzonych, a nie domoróbek....

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 18 sty 2006, o 20:16

Nie nalezy sie dziwic ze cena jakiegos produktu przekracza sume cen czesci skladowych, niezaleznie od tego czy to jest jakis zestaw czy cokolwiek innego. Sadze, ze w przypadku zestawow nie chodzi to o know how, bo taki zestaw to zlepienie paru elementow w typowej aplikacji. Jak wspomniano z nadwyzki producent musi pokryc koszty swojej dzialalnosci i jeszcze zarobic, bo nikt nie robi nic z altruizmu. W przypadku wszelkich zestawow dokumentacja jest dostepna, nie sa to rzeczy skomplikowane wiec jesli ktos chce zawsze moze zmachac samemu. Dochodzi jednak wtedy czas, wyszukiwanie ew. bledow w montarzu itp. itd.

TRistan
-
-
Posty: 28
Rejestracja: 22 lis 2005, o 17:59
Lokalizacja: Polska

Re:Produkcja Elektroniki

Postautor: TRistan » 18 sty 2006, o 21:14

Sorki ze klne, ale cholera. Wlasnie napisalem post do tego tematu a z niewiadomych przyczyn strona go nie wyslala. Nie chce mi sie pisac wszystkiego od poczatku wiec ujme wszystko w skrocie.

Poprawcie mnie jezeli jesetem w bledzie. Produkcja urzadzenia(w naszym przypadku plytki)
odbywa sie nastepujaco:
1. Mamy pomysl
2. Robi szkic, taki niby schemat
3. Zastanawiamy sie z jakich, dostepnych w Polsce elementow, ma ono powstac.
4. Zakladajac ze elementy te nie znikna za chwile z rynku robi normalny schemat.
5. Projektujemy plytke drukowana
6. Zlecamy wykonanie plytki jakiejs firmie. Np 20 szt, 2dm2, dwustronna, soldermaska,
cynowania HAL, nadruk
7. Zamawiamy elementy u dystrybutorow. Beda jeczec przy malych ilosciach scalakow ale sprzedadza nam po cenie detalicznej.Ok
8. Obieramy plytki i razem z elementami wysylami do zakladu zajmujacego sie montazem
9. Odbieramy urzadzenie. Powiedzmy ze sami juz zapakujemy do opakowan + wydrukujemy instrukcje na naszej drukarce laserowej(bo mam wrazenie, ze w ten sposob powstaja instrukcje u nas - nic do tego nie mam, o ile ktos nie robi tego na odwal sie)

Urzadzenie zaprojektowal czlowiek ktory jest u nas na stale. Plytke zaprojektowal inny, tez na tych samych warunkach. Gosc z zaopatrzenia tez jest u nas na etacie. Czyli im nie ekstra nie placimy bo dostaja normalna pensje. Powiedzmy ze glowne zyski nasza firma
ma z handlu podzespolami. Naprzykald prowadzimy sredni sklep. Nie reklamujemy naszego zestawu, ograniczymy sie do informacji w naszym sklepie internetowym(komputer, stale lacze i apacza mamy) i wyslania probki do EP.(Czy EP pobiera oplate za
opisanie nowego zestawu? Czy ktos wie?) No oczywiscie rachunek za stale lacze + telefon.
Niech bedzie 150 zl. Nadal mi nie wychodzi ze Starterkit musi tyle kosztowac.

Popatrzmy na chinczykow. Jak grzyby po deszczu pojawiaja sie firmy ktore sprzedaja
urzadzenia ktore juz sa na rynku. No jakos utrzymuja niskie ceny, a przeciez nie kupia
podrobek powiedzmy Atmela czy Intela czy kogos innego. I jakos im sie oplaca. No bo przeciez nie produkuja zeby produkowac, tylko zeby zarobic. Dzieki temu kupilem swoja myszke A4tech za 35zl, albo Bluetotth Dongla za 90zl. Albo mozna dostac PenDrivea 256MB
za 90zl, albo kupic MP3 playera za 170zl. Jakos mozna. Czy my poprostu nie jestesmy wstanie zaryzykowac? W przeciwienstwie do chinczykow.

Ja chcac poznac AVR w tydzien zaprojektowalem plytke w Eagleu, bez schematu bo latwiej.
Pozniej przez tydzien kompletowalem elementy: Jednego dnia kupilem ATMega16 i FTDI232RL. Innego kupilem drobnice. No, zalozmy ze wykonanie gotowego urzadzenia zajelo mi 2 tyg. Owszem plytka wyglada brzydko(choc mi i tak sie podoba) bo wykonalem przez termodruk, ale zamknalem sie w sumie powiedzmy 50zl. Zaluzmy ze zamowilem profesjonalna plytke za 70zlnetto + klisze za 20netto, ale klisze zostana mi na pozniej i bede mogl z nich dalej korzystac. Niech bedzie ze dostalem zestaw za 150 zl o funkcjonalnosci takiego za 300zl. No owszem oni jeszcze musza ludzi oplacic. Ale to nadal jest za duzo. Najpierw rozwazalem kupno StarterKita do AVR ale mnie studenta poprostu nie stac na taki wydatek, a moge wykonac to sam co procentuje nabyta wiedza i doswiadczeniem, nieprawdaz?. Jaki jest sens robienia takich zestawow za taka cena skoro
sa one w stanie odstraszyc zwyklego Kowalskiego?

Albo taki Actel. Niebeda chcieli sprzedac jednego FPGA bo musieliby rozszczelnic opakowanie z 200sztukami. Ale oferuja zestaw z takim ukladem za 100EURO. 5~8 razy tyle co sam uklad. I znowu cena jest dla mnie zaporowa. Ale gdzies zdobede taki uklad i sam wykonam zestaw, co bedzie tansze, albo zainteresuje sie ukladami innych firm np. Altera lub Xilinx, bo te mozna kupic w KAMAMI. Moim zdaniem spece od marketingu olewaja prace, bo potencjalni klienci kieruja sie w strone konkurencji.

>>a jak wymyślisz jakiś prosty projekt który można sprzedać przeciętnemu Kowalskiemu
to z pewnością znajdzie się ktoś kto będzie chcieć Ci ukraść twój pomysł i zarabiać na twojej pracy <<

Pomine fakt ze w dokumentacji do FTDI232RL jest schemat jak z tego ukladu zrobic konwerter USB<->RS232 i pomine tez fakt ze ten sam schemat znalazl sie w EP. Nie zarzucam plagiatu czy jakiejs kradziezy, ale wszystko w ten sposob mozna zkopiowac. Zabezpieczyc sie mozna(choc nie w 100%) poprzez plytke wielowarstwowa, badz przez firmware siedzacy w uC. Podobno trudno to skopiowac, choc dla chcacego nie ma nic trudnego.

Postawie takie pytanie: Dlaczego reszta swiata moze, a my nie?

Mile beda widziane glosy ludzi "z branzy"

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Re:Produkcja Elektroniki

Postautor: a_antoniak » 18 sty 2006, o 21:32

wiec ujme wszystko w skrocie.
aha... to bylo w skrocie :)
normalna pensje.
rozumiem ze masz na mysli 800 brutto/m-c ;)
Popatrzmy na chinczykow.

godzina pracy chinczyka kosztuje jakies 80 groszy. chcialbys za tyle pracowac w Polsce? firmy takie jak A4tech nie sa chinskie. chiny to tylko montownie, a jesli nawet (co ostatnio zaczyna sie rozwijac) chinczycy biora sie za projektowanie to i tak ich pensje sa niskie nawet w porownaniu do naszych. Mimo to chinczykowi zarabiajacemu i wydajacemu w Chinach oplaca sie. Nie jestem ekonomista ale IMHO boom opiera sie w duzej mierze na roznicy w kosztach pracy i zycia na Zachodzie i w Chinach. Poza tym Chiny, Korea (kapitalistyczna!) to nie sa panstwa demokratyczne i latwiej tam wprowadzac pewne zarzadzenia.
Dlaczego reszta swiata moze, a my nie?
Bo u nas sa skur!@#$%^& przeszkody we wszystkim - podatkowe, biurokratczne itp. Poza tym - nie reszta swiata, tylko jej czesc. w Kongu czy Moldawii jakos tez nie moga.

Arek... nie przeklinaj... ;) End.

TRistan
-
-
Posty: 28
Rejestracja: 22 lis 2005, o 17:59
Lokalizacja: Polska

Postautor: TRistan » 18 sty 2006, o 21:50

Co do chinczykow do zgodze sie ze robocizna to taniocha. Ale qrcze, nie uwierze(dopoki nie zobacze) ze jakis dzieciak siedzi z lutownica oporowa i lutuje rezystory SMD0805 na plycie glownej. Takie rzeczy to automaty robia, takie jakie sa w polskich firmach zajmujacych sie montazem. Czy rzeczywiscie wyprodukowanie migacza LED do roweru
angazuje 2 ludzi od schematow, 2 od obwodow drukowanyc, 2 handlowcow, 3 gosci od reklamy, czlowieka z ksiegowosci, logistyka, pania gienie i bog wie kogo jeszcze? Kazdy
z nich bierze 8tys miesiecznie.

Zgodze sie tez z tym skurwysynstwem. Zupelnie jakby komus zalezalo zeby Polska byla w tyle za muzynami. Niedlugo trzeba bedzie chodzic przez rok zeby zalozyc firme, wybudowac przedszkole dla dzieci klientow ktorzy do nas przyjda(bo nie mozna dyskryminowac matek z dziecmi), kazdemu pracownikowi trzeba bedzie kupic samochod no bo musi docierac do pracy w komfortowych warunkach, albo trzeba bedzie zakpic specjalne kubly z kolkami zeby sprzataczka nie musiala dzwigac tych ciezkich pieciu litrow,
bo jeszcze jej dysk wypadnie i bedziemy musieli wyplacic 800000EURO odszkodowania za
prace w ciezkich warunkach. Nie wspomne o pozwoleniach na handel niebezpiecznymi materialami no bo do produkcji IC ktore bedziemy sprzedawac byly wykorzystywane szkodliwe zwiazki i napewno jakas ich czesc zostala w produkcie.

Guru
-
-
Posty: 250
Rejestracja: 30 cze 2003, o 13:26
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Guru » 19 sty 2006, o 07:35

Może spróbuję wypowiedzieć się na ten temat.
A więc może najpierw spróbuję opisać sytuację w Chinach zastrzegam,
że nie byłem tam i to co wiem to tylko ew. rozmowy handlowe jakie prowadzi
moja firma z nimi.
1. Tańsze koszty pracy
2. Mają daleko w d.... nasze patenty i zastrzeżenia po prostu jadą na targii biorą ze sobą aparat foto. ew. jakiegoś mądrego, który się na tym trochę zna i produkt będzie gotowy w przeciągu kilku tygodni
3. Mają daleko w d..... licencje na wszelkiego rodzaju programy, spójżcie ile np. kosztuje Protel, czy też Eagle, a przecież u Nas firma musi go kupić.
O ile podnosi to koszt wytworzenia?
4. Uproszczone procedury zakładania firm w Chinach, u nas tzn. w Polsce każdy chciałby zarobić a nie pracować więc potworzyły się korporacje i żeby cokolwiek zrobić trzeba tu i tam zapłacić lub dać wziątkę, a jeżeli klient jest oporny to szybciutko złoży się ustawę w sejmie żeby klient musiał płacić i już.
Nie mam dziś czasu żeby o tym pisać, więc dalszy ciag zostawię sobie na później.
P.S.
A jeżeli chodzi o pracowników to w mojej ocenie oni już mają przechalpane i unowocześnianie kodeksu pracy wiadomo w jakim celu jest robione....
Byłem na hali w jednej z firm produkujących PCB i miałem okazję rozmawiać z pracownikiem.
Warunki pracy: niesamowity chałas, ja po wyjściu z hali przez 15 minut nic nie słyszałem od pisku tych wiertarek numerycznych.
Pracownik oczywiście bez stoperów, bez ochronników słuchu.
Z rozmowy z nim dowiedziałem się, że pracuje po 12 - 14 godzin dziennie a jak jest potrzeba to i w niedzielę musi przychodzić do pracy (oficjalnie pracuje na 1/2 etatu).
A najdziwniejsze jest to że ceny w tej firmie są raczej delikatnie wygórowane
(prawie 1.5x wyższe niż w innej sąsiedniej firmie), czyli właściciela chyba stać aby pracownikowi raz na miesiąc kupić jakieś ochronniki słuchu,
ale chyba tego ustawa nie gwarantuje, więc można te pieniądze wziąść do kieszeni.
A jeżeli bezrobocie jest wysokie, to jak nam się pracownik znudzi to go wyrzucimy a zatrudnimy sobie następnego, ten z takim ubytkiem słuchu dostanie rentę od ZUSu.
A my będziemy ją płacić. Takie przykłady można by tutaj mnożyć.

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 19 sty 2006, o 11:38

Ja się absolutnie zgadzam z autorem postu.
Mam ekonomistkę pod ręką i kiedyś liczyliśmy, o ile wzrosłyby zyski firmy przy obniżeniu cen o 10%. Wynik mnie zaskoczył - zysk wzrósłby o 20%, czyli dwukrotnie. Więc trzeba popatrzeć na to z tej strony. wiadomo, że ludzie kupią tam, gdzie taniej, a przy obniżeniu cen o te około 10% wszyscy by się cieszyli. Prawo rynku i nic więcej. :) :D ;)
BTW zestawu startowego - w wakacje chciałem nauczyć się pisać na uC. Potrzebowałem płytki testowej na dobry początek. Popatrzyłem ile kosztuje w AVT i się przeraziłem - ceny nie pamiętam. Więc wziąłem do ręki kartkę, linijkę i ołówek i zaprojektowałem oraz wykonałem płytkę startową pod AT90S2313. Tyle że ja to zrobiłem co najmniej dziwnie, ponieważ to są małe płytki łączone kabelkami. Posiadam już uC, LCD 2*16, 4 switche, RTC, 2*DS18B20, 3 LEDy - koszt wykonania to 60 zł, czas - tydzień, satysfakcja - ogromna. Wyświetlacze LED sie projektują. I czemu nie ma takich tanich zestawów?

Czy to było na temat?

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Postautor: pajaczek » 19 sty 2006, o 14:47

Zestaw rozwojowy do ATMega32 w kamami.pl kosztuje 329 zl brutto. Zrobilem sobie podliczenie. Cos duzo.
Zamow u nich 10 tys szt. podejrzewam ze stargujesz cene do 180zl (moze jeszcze mniej). Oczywiscie zaliczka itd....
Sorki ze klne, ale cholera. Wlasnie napisalem post do tego tematu a z niewiadomych przyczyn strona go nie wyslala. Nie chce mi sie pisac wszystkiego od poczatku wiec ujme wszystko w skrocie
Pewnie przekroczyl 65535 znakow :twisted: - bo cos podejrzewam (pewnosci nie mam) ze takie jest ograniczenie wielkosci pojedynczego postu :mrgreen:

Urzadzenie zaprojektowal czlowiek ktory jest u nas na stale. Plytke zaprojektowal inny, tez na tych samych warunkach. Gosc z zaopatrzenia tez jest u nas na etacie. Czyli im nie ekstra nie placimy bo dostaja normalna pensje.
rozumiem ze masz na mysli 800 brutto/m-c
no plus ZUS to bedzie cos kolo 1200 zl kosztow pracodawcy... mysle sie ??
Dzieki temu kupilem swoja myszke A4tech za 35zl, albo Bluetotth Dongla za 90zl. Albo mozna dostac PenDrivea 256MB za 90zl, albo kupic MP3 playera za 170zl.
Ukradzionow chinach *)... ukradzionow chinach *)... wyprodukowano w chinach.... wyprodukowano w chinach...
Niebeda chcieli sprzedac jednego FPGA bo musieliby rozszczelnic opakowanie z 200sztukami. Ale oferuja zestaw z takim ukladem za 100EURO. 5~8 razy tyle co sam uklad.
Studiujesz, tak ?? jesli elektronike czy cos pokrewnego, namow kolegow, uczelnie cokolwiek.. moze sie zrzucicie na opakowanie ;p wiem wiem... w polsce to mrzonki :roll:
Ale qrcze, nie uwierze(dopoki nie zobacze) ze jakis dzieciak siedzi z lutownica oporowa i lutuje rezystory SMD0805 na plycie glownej. Takie rzeczy to automaty robia, takie jakie sa w polskich firmach zajmujacych sie montazem.

Bo maszyn nadzorowac to juz nie trzeba... spawdzenie poprawnosci montarzu tez nie istnieje ??
Ja się absolutnie zgadzam z autorem postu.
Tylko ktorego postu ??
Mam ekonomistkę pod ręką i kiedyś liczyliśmy, o ile wzrosłyby zyski firmy przy obniżeniu cen o 10%. Wynik mnie zaskoczył - zysk wzrósłby o 20%, czyli dwukrotnie.
Hmmm.... a moze lepiej idz, poucz sie troche matematyki ?? Juz o ekonomii nie wspomne.. przy okazji moze ta Twoja "podreczna" ekonomistka sie doksztalci... albo popatrzy realnie na swiat, a nie teoretycznie.


Ok. Ja uciekam uczyc sie jak zalozyc wlasna firme ;p


*) mam na mysli kradziesz praw intelektualnych.

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 19 sty 2006, o 16:26

Ok. Ja uciekam uczyc sie jak zalozyc wlasna firme ;p
dokąd? ;)

PS. IMHO futrzakowi wyjątkowo :) udalo sie napisac cos sensownego (z wyjatkiem tego "dwukrotnie"). bowiem (jak sadze - to moj wlasny domysl nie poparty zadnymi studiami literatury) przychod pochcodzacy ze sprzedarzy czegokolwiek wyglada w funkcji ceny 1 egzemplarza mniej wiecej jak wykres gestosci dystrybuanty rozkladu normalnego (Gaussa). chodzi o to ze jest pewne maximum przychodu dla pewnej ceny. ponizej tej ceny przychod spada, bo cena jest niska. powyzej tez spada, bo choc przychod z 1 sprzedanego egzemplarza jest wiekszy to egzemplarzy sprzeda sie mniej (bo sa drozsze). cala sztuka to znalezc punkt dla ktorego wystepuje maksimum :).

R.Gaussa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozkład_normalny

awatar100
-
-
Posty: 415
Rejestracja: 27 cze 2003, o 07:55
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: awatar100 » 19 sty 2006, o 19:47

ekhm a wiece ze kazda elektronika produkowa na masowo musi przejsc atesty ? zgodn osci elektromagnetycznej... rozklad temperaturowy rozklad pol itd itd te atesty kosztoja i to DUUUUZO

TRistan
-
-
Posty: 28
Rejestracja: 22 lis 2005, o 17:59
Lokalizacja: Polska

Postautor: TRistan » 19 sty 2006, o 20:19

I znowu. Bylem zalogowany, napisalem odpowiedz nacisnalem zeby mi to wyslal. A on mnie na ekran logowania skierowal i wiadomosc nie poszla. Znowu musze pisac wszystko od poczatku. Az mi sie nie chce. Czy mozna tu wysylac posty jak do normalnego newsgoupa przez Outlook`a ?

pajaczek napisal:
>>Ukradzionow chinach *)... ukradzionow chinach *)... wyprodukowano w chinach.... wyprodukowano w chinach... <<
Ja rozkrecilem swoja myszke i wiem jaki uklad w niej siedzi. Znalazlem dokumentacje do tego ukladu i jest w niej schemat jak taka mysz mialaby wygladac. W ten sposob kazdemu mozna zarzucic kradziez wlasnosci intelektualnej. Pewne schematy, sposoby laczenia ukladow poprostu sa w uzyciu. Jakos nikt nie krzyczy ze w EP ktos opoblikowal plagiat "bo ten wzmacniacz ma scalak tak samo podlaczony jak ten w moim wzmacniaczu". A przeciez wzmacniaczy w EP jest od groma i ciut ciut. Tu nie ma co sie silic na oryginalnosc tylko laczy sie uklad tak jak producent przykazal. Sami producenci zamieszczaja opisy jak wykorzystac ich ukald w konkretnym zastosowaniu. Im poprostu zalezy ze ludze kupowali ich scalaki bo z tego zyja.

>>Zamow u nich 10 tys szt. podejrzewam ze stargujesz cene do 180zl (moze jeszcze mniej). Oczywiscie zaliczka itd....<<
Moze odrazu 80K sztuk i sobie droge do bramy nimi wyloze.

>>Bo maszyn nadzorowac to juz nie trzeba... spawdzenie poprawnosci montarzu tez nie istnieje ?? << Jeden gostek patrzy czy maszyna dziala, drugi czy cos nie skrzypi, trzeci bada jej temp. a czwarty obsluguje program. A kazdy rog PCB to trzyma inny koles. No nie zapominajmy o sondach, kazde dwie trzyma jeden czlowiek to przy 100 punktach daje nam ile.. Sprawdzanie plytek wykonuja ich producenci w uzgodnieniu z klientem.

Zakladam ze BTC nie zainwestowalo w budowe hali produkcyjnej, linie produkcji plytek, cynowarki, wiertarki CNC, ani w linie automatycznego montazu ani w piece rozplywowe czy do lutowania na fali. Wtedy napewno zestawy kosztowalyby wiecej. Jak kogos nie stac
to zleca te prace PODWYKONAWCOM. I ci sie faktycznie zajmuja wytwarzaniem urzadzenia.
Co wiecej, oferuja ROZSADNE ceny. To nie jest tak ze jak chce kupic od dystrybutora 100 szt. Atmela za 8zl to ten kaze mi jeszcze doplacic 5K zl. za obsluge. Ani producent plytek nie chce 50K zl. za rozpoczecie produkcji mojej plytki + plus koszt samej plytki x ilosc plytek.
Inaczej produkcja jakiejkolwiek elektroniki w polsce nie mialaby miejsca.

Nikomu nie odmawiam prawa do czerpania zyskow z jego pracy. Z pozycji klienta mowie
ze cena zestawu rozwojowego jest zbyt duza jak dla mnie. Skorzystam z innych metod.
I producent traci klienta. A potem narzekaja ze nie idzie, ze nie ma zapotrzebowania. Wszyscy sa winni poza nimi. Ale niech sie zastanowia czy cena jest rzeczywiscie trafiona.
Zgadzam sie z Panem a_antoniakiem ze cena musi byc taka zebysmy zarobili i klient chcial kupic. Ale najwyrazniej niektorzy w Polsce uwazaja ze za ich produkt to klient ma zaplacic tyle ile oni chca. Bo inny klient jest im niepotrzebny. A potem jest narzekanie... Ze produkcja jest nie oplacalna, ze nie dorownujemy zachodowi, wschodowi, polnocy i polodniowi. Itd, itd.

Pytanie postawie w ten sposob, bo mam wrazenie ze zbaczamy z tematu:
Czy chcac zarabiac na produkowanej elektronice w Polsce, rzeczywiscie musze rzadac za nia wysoka cene. Czy nie realne jest prowadzenie firmy z powiedzmy kolega, kolezanka i kims jeszcze, oferowanie niskiej ceny za produkt i odniesienie sukcesu(chociaz malego) i wyjscie na swoje. Jezeli to takie nie realne to moze od razu zrezygnowac z zyciowych planow i pojsc na zasilek. Niech 40mln innych ludzi na mnie pracuje.

[ Dodano: 19-01-2006, 19:27 ]
awatar100:
ekhm a wiece ze kazda elektronika produkowa na masowo musi przejsc atesty ? zgodn osci elektromagnetycznej... rozklad temperaturowy rozklad pol itd itd te atesty kosztoja i to DUUUUZO

To co, jak AVT albo Vellman wypuszcza kit, a trzeba uznac ze to jest masowa produkcja, to nawet do zwyklego migacza zbieraja atesty?

Moze chodzilo o zgodnosc z normami. Jezeli elementy sa zgodne z jakas norma, a i polaczenie wszystkiego w calosc nie narusza sztuki elektroniki, to pewnie spelnia normy. Gorzej bedzie jak sie okaze ze normy nie sa spelnione.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty: 2650
Rejestracja: 24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja: Winny gród

Postautor: pajaczek » 19 sty 2006, o 21:54

Ok. Ja uciekam uczyc sie jak zalozyc wlasna firme ;p
dokąd? ;)
ZPORR 2.5 Jesli to komus cos mowi ;p

PS. IMHO futrzakowi wyjątkowo :) udalo sie napisac cos sensownego (z wyjatkiem tego "dwukrotnie"). bowiem (jak sadze - to moj wlasny domysl nie poparty zadnymi studiami literatury) przychod pochcodzacy ze sprzedarzy czegokolwiek wyglada w funkcji ceny 1 egzemplarza mniej wiecej jak wykres gestosci dystrybuanty rozkladu normalnego (Gaussa). chodzi o to ze jest pewne maximum przychodu dla pewnej ceny. ponizej tej ceny przychod spada, bo cena jest niska. powyzej tez spada, bo choc przychod z 1 sprzedanego egzemplarza jest wiekszy to egzemplarzy sprzeda sie mniej (bo sa drozsze). cala sztuka to znalezc punkt dla ktorego wystepuje maksimum :).

R.Gaussa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozkład_normalny
Oczywiscie ze tak, ale jest jeszcze cos takiego jak koszty produkcji jednostkowej (tu wiadomo - zwlaszcza przy elektronice jak sie to ksztaltuje), oraz nasycenie (przesycenie) rynku.

Avatar: nie przesadzajmy z tymi atestami.
I znowu. Bylem zalogowany, napisalem odpowiedz nacisnalem zeby mi to wyslal. A on mnie na ekran logowania skierowal i wiadomosc nie poszla. Znowu musze pisac wszystko od poczatku. Az mi sie nie chce. Czy mozna tu wysylac posty jak do normalnego newsgoupa przez Outlook`a ?
Widocznie forum (fizyczne = sprzet/soft) Cie nie lubi :roll:

Co do newsgrupa... no wiesz...troche niebardzo... inna filozofia. Musisz miec dostep do bazy sql (za posrednictwem skryptu php), to nie jest zwykle powielenie i przeslanie dalej maila (mailgroup), czy system newsow.
Ja rozkrecilem swoja myszke i wiem jaki uklad w niej siedzi. Znalazlem dokumentacje do tego ukladu i jest w niej schemat jak taka mysz mialaby wygladac.

W takim razie rozpocznij produkcje... moze Ci sie powiedzie.
Moze odrazu 80K sztuk i sobie droge do bramy nimi wyloze.
A mozesz nawet 250k, i wybrukujesz cala ulice...
nie mowilem nic o wykozystaniu zamowienia, tylko o cenie jednostkowej funkcji masowosci produkcji (jesli mozna to tak trywialnie okreslic).
Jak kogos nie stac to zleca te prace PODWYKONAWCOM.
Tak... tylko ci podwykonawcy tez cos musza z tego miec, do tego koszty przesylki, kredytu (przeciez firma nie inwestuje swoich pieniedzy, tylko pozyczone). A i glowny inwestor zarobic. Wiec nie licz mi tu kosztow produkcji, jako sumy czesci. Nie ukrywajmy, ile takich zestawow startowych moga sprzedac w polsce ? 500 ?? 1000 ?? Jak na zakupy elektroniki (podzespolow) to ciegle DETAL.
Czy chcac zarabiac na produkowanej elektronice w Polsce, rzeczywiscie musze rzadac za nia wysoka cene. Czy nie realne jest prowadzenie firmy z powiedzmy kolega, kolezanka i kims jeszcze, oferowanie niskiej ceny za produkt i odniesienie sukcesu(chociaz malego) i wyjscie na swoje.
W takim razie moze ja o cos zapytam. Dlaczego jeszcze nie zalozyles takiej dzialalnosci ?? mielibysmy wszyscy tanie zestawy startowe. A moze porozmawiaj z AVT, moze uciela Ci licencji i praw do marki za jakies symboliczne honorarium. Dobra... Sorki AVT, wkraczam w nieswoje kompetencje.

swstr
-
-
Posty: 23
Rejestracja: 17 lut 2004, o 15:56

Postautor: swstr » 20 sty 2006, o 01:14

kosz
Ostatnio zmieniony 6 cze 2010, o 15:00 przez swstr, łącznie zmieniany 1 raz.

TRistan
-
-
Posty: 28
Rejestracja: 22 lis 2005, o 17:59
Lokalizacja: Polska

Postautor: TRistan » 24 sty 2006, o 15:24

Jak sie chce to mozna. Nie wiem jaka byla poprzednia cena, ale obecna na zestaw ZL2ARM to 179 brutto. To juz moim zdaniem jest rozsadne. Ale wciaz uwazam ze 300zl za ZL2AVR to za duzo. Zastanawialem sie nad zrobieniem plyty do AT91SAM7 ale teraz sie zastanawiam czy nie lepiej kupic gotowca, bo w sumie koszt w przyblizeniu bedzie ten sam.

Temat bede kontynuowal, teraz jestem zdziebko zajety.

dzefrik
-
-
Posty: 2
Rejestracja: 15 mar 2006, o 00:35
Lokalizacja: Lubatówka

Postautor: dzefrik » 15 mar 2006, o 01:04

Nie tylko chińczycy są na naszym rynku! Studenci też prubują!
Zobacz tu:

http://www.multiboard.wre.pl/

Co o tym sądzicie??

a_antoniak
-
-
Posty: 645
Rejestracja: 13 sty 2005, o 18:38
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Postautor: a_antoniak » 15 mar 2006, o 15:50

IMHO wyglada strasznie amatorsko a ceny sa jak na taka jakosc spore. Ale inicjatywe nalezy pochwalic.

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty: 781
Rejestracja: 4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 15 mar 2006, o 17:23

To ja jeszcze może coś dopowiem w tej sprawie, bo temat jest ciekawy.
A konkretnie ciut zjadę na AVT ;)
Otóż, zaprojektowałem i złożyłem sobie zestaw testowy pod MEGĘ8. Wiem, mówiłem już o tym.
Ale w ten sposób AVT staciła 1 klienta.
Co więcej, jeszcze trzech ludków chce ode mnie takie same zestawiki, bo też ich nie stać na firmowe.
Suma sumarum AVT straciła 4 klientów.
To może AVT wreszcie zmieni swe nastawienie cenowe do klienta, jak napisałem już wyżej?
Byłbym baaaaardzo szczęśliwy i nie tylko ja

petersz
-
-
Posty: 579
Rejestracja: 2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja: ---

Postautor: petersz » 15 mar 2006, o 17:39

To może AVT wreszcie zmieni swe nastawienie cenowe do klienta, jak napisałem już wyżej?
Byłbym baaaaardzo szczęśliwy i nie tylko ja
Dla mnie to nie ceny w AVT, czy gitar, komputerów etc. są nienormalne. To polskie pensje są nienormalne, podobnie jak IMHO duża część polityków i przepisów. Na dodatek, nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie coś się polepszyło... W sumie to tyle mam do powiedzenia, narazie. :)

Pozdr.

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 240 gości