Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Jaki element wykonawczy?

Moderatorzy: Jacek Bogusz, Moderatorzy

vmario
-
-
Posty: 23
Rejestracja: 4 sie 2004, o 12:39
Lokalizacja: Augustów
Kontaktowanie:

Jaki element wykonawczy?

Postautor: vmario » 22 lip 2005, o 14:00

Chcę wykonać urządzenie sterujące transformatorem, który zasila żarówkę halogenową. Zastanawiam się, co wybrać: przekaźnik czy triak. Gdybym miał włączać zwykłą żarówkę (230V AC), to śmiało zastosowałbym triak z optotriakiem - mały pobór prądu umożliwiłby mi zastosowanie zasilacza beztranformatorowego do mojego sterownika. Ale ponieważ obciążenie ma charakter indukcyjny (trafo), to nie wiem, czy triak tu się nadaje? Krótko mówiąc, czy triak nadaje się do sterowania typu włącz/wyłącz urządzeniami z trafem?

Awatar użytkownika
M@rek
-
-
Posty: 118
Rejestracja: 5 lip 2005, o 09:37
Lokalizacja: ~`!@#$%^&*()_-+=
Kontaktowanie:

Re: Jaki element wykonawczy?

Postautor: M@rek » 22 lip 2005, o 14:11

_________________
Wyłączajcie Num Lock - prąd kosztuje, oszczędzajmy diody!
Trafiłeś w samo sedno, w XP numlok się nie włącza jak się go wyłączy i uruchomi ponownie; a co do trafo to słyszałeś o impulsie prądowym? gdy ,,triak z optotriakiem'' ma układ włączania w zeże to można go bez kłopotów zastosować.

vmario
-
-
Posty: 23
Rejestracja: 4 sie 2004, o 12:39
Lokalizacja: Augustów
Kontaktowanie:

Postautor: vmario » 22 lip 2005, o 14:16

Taaa... A na darmowym Linuxie z KDE, ustawiam sobie, że NumLock ma się włączać i nie ma prawa mi system odpyskować ;-) (choć przyznaję, pojęcia nie mam, jak na stałe włączyć NumLock w trybie tekstowym, ale o tym sza!)

A o impulsie prądowym w toroidach słyszałem.

Dzięki za odpowiedź. Może ktoś jeszcze chciałby podzielić się swoimi doświadczeniami nt. elementów wykonawczych?

Awatar użytkownika
M@rek
-
-
Posty: 118
Rejestracja: 5 lip 2005, o 09:37
Lokalizacja: ~`!@#$%^&*()_-+=
Kontaktowanie:

Postautor: M@rek » 22 lip 2005, o 14:27

Tak trieke możesz spalić a przekaźnik nie.
Poza tym przekaźnik pożesz zapiec (styki się stopią i skliją), możesz z niego zrobić przeżutnik bistabilny na 4 elementach - źrudło napięcia, przekaźnik, przełącznik dołączający napięcie do cewki, i odcinający je - na zasadzie samo podtrzymania - jak znajdziesz przekaźnik na 230V i 1W max to sprubuj - mogę napisać co schemat.

vmario
-
-
Posty: 23
Rejestracja: 4 sie 2004, o 12:39
Lokalizacja: Augustów
Kontaktowanie:

Postautor: vmario » 22 lip 2005, o 14:34

możesz z niego zrobić przeżutnik bistabilny na 4 elementach
Cóż, na przekaźnikach można zrobić i przerzutnik T, ale ja pracuję nad ciut "inteligentniejszym" sterownikiem. Ale dzięki za info o możliwych uszkodzeniach elementów. :-)

Koniec końców chyba zdecyduję się na triak, skoro można nim wysterować trafo - przynajmniej będzie działać bezszelestnie (a raczej bezstukowo :).

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości