Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięSprzęt audio do komórki
Moderatorzy: Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Sprzęt audio do komórki
Mam mały problem... z góry mówię że nie mam żadnego doświadczenia i jestem szary.
Chciałbym zrobić z gotowych materiałów oczywiście , sprzęt audio co zmieścił by się w plecaku i miał dużą moc. Jak sobie to wyobrażam ? No nie wiem , np z 2 baterie do laptopa podłączone do tego i wychodzący dodatkowy kabel do komórki SE.
Bardzo proszę o pomoc, mp. co kupić na allegro lub jakieś stronki o tym.
Chciałbym zrobić z gotowych materiałów oczywiście , sprzęt audio co zmieścił by się w plecaku i miał dużą moc. Jak sobie to wyobrażam ? No nie wiem , np z 2 baterie do laptopa podłączone do tego i wychodzący dodatkowy kabel do komórki SE.
Bardzo proszę o pomoc, mp. co kupić na allegro lub jakieś stronki o tym.
Akumulatorów widzę dwa (od laptopa).
Moc mocą. Ile czasu to coś ma grać bez ładowania?
Można przecież zagrać chwilę donośnie, albo dłuższą chwilę z umiarkowanym efektem.
W tym konkretnym przypadku przydałaby się konstrukcja wzmacniacza pracującego w klasie D, zasilanego z przetwornicy impulsowej. Chodzi o sprawność zestawu.
Moc mocą. Ile czasu to coś ma grać bez ładowania?
Można przecież zagrać chwilę donośnie, albo dłuższą chwilę z umiarkowanym efektem.
W tym konkretnym przypadku przydałaby się konstrukcja wzmacniacza pracującego w klasie D, zasilanego z przetwornicy impulsowej. Chodzi o sprawność zestawu.
Tak bardzo uproszczenie (zarówno w obliczeniach jak i jednostkach), oraz pomijając kilka trudniejszych choć istotnych zjawisk (zamiast można przyjąć kilka % mniejszą sprawność). Chodzi mi jedynie o to, byś zobaczył na co się porywasz. Proszę więc się nie czepiać szczegółów, chciałem by to było bardziej obrazowe dla laika, niż technicznie poprawne.
2 aku z laptopa, przeciętnie 4,5Ah przy 19V ≈ 85 Wh. Stąd 2 sztuki zapewnią nam ≈170Wh.
Sprawność zasilania (dla impulsowego zasilacza) 90%, 170*0,9 = 153Wh.
Sprawność wzmacniacza klasy D (za r-mik'iem) 80%, 153*0,8 = 122W
Oczekujesz 5 godzin, a więc na godzinę wypada 122/5 ≈24,5W średniej mocy.
A tak bardziej realnie, czy moc rzędu 15-20W dla czasu używania 5 godzin Ci wystarcza, jeśli tak, to możesz szukać dalej informacji.
Btw. całe Twoje fundusze mogą pochłonąć 2 nowe aku. (pamiętaj że kupowanie używanych mija się z celem). A ponadto potrzeba będzie też jakaś ładowarka.
2 aku z laptopa, przeciętnie 4,5Ah przy 19V ≈ 85 Wh. Stąd 2 sztuki zapewnią nam ≈170Wh.
Sprawność zasilania (dla impulsowego zasilacza) 90%, 170*0,9 = 153Wh.
Sprawność wzmacniacza klasy D (za r-mik'iem) 80%, 153*0,8 = 122W
Oczekujesz 5 godzin, a więc na godzinę wypada 122/5 ≈24,5W średniej mocy.
A tak bardziej realnie, czy moc rzędu 15-20W dla czasu używania 5 godzin Ci wystarcza, jeśli tak, to możesz szukać dalej informacji.
Btw. całe Twoje fundusze mogą pochłonąć 2 nowe aku. (pamiętaj że kupowanie używanych mija się z celem). A ponadto potrzeba będzie też jakaś ładowarka.
Myślę że tak z 35W i czas do 2,5 - 3 h skrócić.
Odnośnie pieniędzy mogę pozbierać jeszcze trochę , coś sprzedać na allegro...
Znalazłem coś takiego ...nie jest aż tak strasznie duże. http://www.youtube.com/watch?v=Wzz3y-_KtVQ
Odnośnie pieniędzy mogę pozbierać jeszcze trochę , coś sprzedać na allegro...
Znalazłem coś takiego ...nie jest aż tak strasznie duże. http://www.youtube.com/watch?v=Wzz3y-_KtVQ
2 pierwsze z brzegu aku z allegro
6V 12Ah, 1,85kg 35zł
12V 7Ah, 2,5kg 35zł
Co w obu przypadkach daje ok 70-80 Wh, tylko masa...
Jest jeszcze 12V 30Ah... tylko masy nie podają, a cena... 160zł, więc już sporo więcej.
Btw. jeśli wzmacniacz samochodowy, to ograniczamy się raczej do aku 12V, z resztą taki zapewne miałeś na myśli, bo piszesz o samochodowym ładowaniu.
6V 12Ah, 1,85kg 35zł
12V 7Ah, 2,5kg 35zł
Co w obu przypadkach daje ok 70-80 Wh, tylko masa...
Jest jeszcze 12V 30Ah... tylko masy nie podają, a cena... 160zł, więc już sporo więcej.
Btw. jeśli wzmacniacz samochodowy, to ograniczamy się raczej do aku 12V, z resztą taki zapewne miałeś na myśli, bo piszesz o samochodowym ładowaniu.
Ja myślałem o wzmacniaczu w stylu TDA7480 (wzmacniacz 10W, w klasie D, sprawność 85%) zasilanego z przetwornicy (np. TL494).
Zastosowanie przetwornicy ma tę zaletę, że końcówka mocy dostaje stabilne w czasie napięcie zasilania (akumulator przecież stopniowo się rozładowuje, dając coraz niższe napięcie) i zapewni nam zachowanie prawidłowego cyklu ładowanie/rozładowanie akumulatorka (bo poniżej określonego pułapu napięcia akumulatora, przetwornica po prostu się wyłączy).
Pamiętam czasy gdy dyskoteki organizowało się dysponując Eltronem 30-ką z podłączonymi dwiema kolumnami których konstrukcja oparta była na GDS30/30 + membrana bierna.
Zastosowanie przetwornicy ma tę zaletę, że końcówka mocy dostaje stabilne w czasie napięcie zasilania (akumulator przecież stopniowo się rozładowuje, dając coraz niższe napięcie) i zapewni nam zachowanie prawidłowego cyklu ładowanie/rozładowanie akumulatorka (bo poniżej określonego pułapu napięcia akumulatora, przetwornica po prostu się wyłączy).
Pamiętam czasy gdy dyskoteki organizowało się dysponując Eltronem 30-ką z podłączonymi dwiema kolumnami których konstrukcja oparta była na GDS30/30 + membrana bierna.
Tak, jak najbardziej miałem akku 12v na myśli. Jest impreza gdzieś nad jeziorem, a ktoś w pobliżu zaparkował samochód a akku an wyczerpaniu, to wystarczy kawałek kabla do jego akumulatora i muzyka gra dalej.
Ołowiowy akumulator trudno jest zajechać tak szybko jak te wszystkie iony czy jak im tam. Nie filozofujcie o klasach i sprawnościach jakiś układów hybrydowych, bo teraz już chyba wszystkie wzmaki samochodowe na mos-fetach nie pobierają zbyt wiele prądu a moc mają na pewno wystarczającą żeby narobić dobrego hałasu. To oczywiście też kwestia głośników. 4 ΩOhmy samochodowe to optymalnerozwiązanie, moim zdaniem.
Ołowiowy akumulator trudno jest zajechać tak szybko jak te wszystkie iony czy jak im tam. Nie filozofujcie o klasach i sprawnościach jakiś układów hybrydowych, bo teraz już chyba wszystkie wzmaki samochodowe na mos-fetach nie pobierają zbyt wiele prądu a moc mają na pewno wystarczającą żeby narobić dobrego hałasu. To oczywiście też kwestia głośników. 4 ΩOhmy samochodowe to optymalnerozwiązanie, moim zdaniem.
Tak na marginesie, to miałem cuś takiego na myśli. Małe, lekkie, a hałasu narobi. Cena także chyba do zaakceptowania?!
http://cgi.ebay.de/HiFi-Stereo-Mini-Aut ... 35ad2bcaa5
http://cgi.ebay.de/HiFi-Stereo-Mini-Aut ... 35ad2bcaa5
Załóżmy że kupie 2 akumulatory, albo samochodowy ( http://allegro.pl/nowy-akumulator-zelow ... 76777.html , http://allegro.pl/akumulator-zelowy-6v- ... 10851.html ok.80zł ) + przetwornice ( pewnie z 100 zł ) + wzmacniacz np.taki ( http://www.blgaudio.pl/0130s.php , http://allegro.pl/subwoofer-blg-650-mal ... 83962.html 100 - 300 zł ) i muszę teraz jeszcze dokupić ładowarkę do akumulatorów i to wszystko razem złożyć...
Dobrze rozumiem ? Czy ciężko będzie z przejściami , podłączyć akumulatory do wzmacniacz i komórkę ?
Dobrze rozumiem ? Czy ciężko będzie z przejściami , podłączyć akumulatory do wzmacniacz i komórkę ?
Akumulatory: lepiej ten pierwszy, bo 12V - łatwiej dobrać ładowarkę (choćby od własnego samochodu), można niemal bezpośrednio zasilić wzmacniacz.
Przetwornica... na początek można by spróbować bez, przydał by się jednak jakiś prosty układ detekcji napięcia, i odcięcia wzmacniacza przy rozładowanym aku. Jest to jednak kilkanaście (góra kilkadziesiąt zł).
Wzmacniacz... to pierwsze to nie wzmacniacz, tylko aktywny subwoffer, drugie masz zestaw z wzmacniaczem, ale głośnik to tez tylko subwoffer, koniecznie trzeba by dokupić jeszcze średnie/wysokie tony, dla 2 kanałów (prawy/lewy).
Ładowarka.. j/w można od własnego (rodziców/sąsiada) samochodu.
Jednak ten wzmacniacz to trochę więcej niż wspomniane kilkadziesiąt W, nawet biorąc pod uwagę, że podana moc to tzw. "moc muzyczna" ... a więc podkręcenie tego choćby do połowy osiągów skróci nam czas grania. Z kolei używanie wzmacniaczy w "dole" wzmocnień zwiększa stosunek szum/sygnał.
Przetwornica... na początek można by spróbować bez, przydał by się jednak jakiś prosty układ detekcji napięcia, i odcięcia wzmacniacza przy rozładowanym aku. Jest to jednak kilkanaście (góra kilkadziesiąt zł).
Wzmacniacz... to pierwsze to nie wzmacniacz, tylko aktywny subwoffer, drugie masz zestaw z wzmacniaczem, ale głośnik to tez tylko subwoffer, koniecznie trzeba by dokupić jeszcze średnie/wysokie tony, dla 2 kanałów (prawy/lewy).
Ładowarka.. j/w można od własnego (rodziców/sąsiada) samochodu.
Jednak ten wzmacniacz to trochę więcej niż wspomniane kilkadziesiąt W, nawet biorąc pod uwagę, że podana moc to tzw. "moc muzyczna" ... a więc podkręcenie tego choćby do połowy osiągów skróci nam czas grania. Z kolei używanie wzmacniaczy w "dole" wzmocnień zwiększa stosunek szum/sygnał.
Z ładowaniem akumulatorów żelowych to nie jest takie chop. Żeby nie zniszczyć w szybkim czasie akumulatora, ważny jest odpowiedni, początkowy prąd ładowania. Ale poczytajcie sami.
http://www.cyfronika.com.pl/zelowe_instrukcja.htm
http://www.cyfronika.com.pl/zelowe_instrukcja.htm
Bez przesady, to są warunki które należy również przyjąć dla klasycznych akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Aku żelowe też się zaliczają do kwasowo-ołowiowych, jedynie elektrolit jest w formie żelowej za sprawą różnych dodatków. Do własnego samochodowego aku też bym nie podszedł z prymitywną ładowarką, przynajmniej nie znając wcześniej jej charakterystyki (bo czasem takie stare, prymitywnie wyglądające sprzęty są całkiem dobre funkcjonalnie).
Warto jednak by sprawdzić tą technologię hpg, bo może ma specyficzne wymagania.
Warto jednak by sprawdzić tą technologię hpg, bo może ma specyficzne wymagania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 18 gości